Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: Chcę intrygować, szokować i zachwycać!

  1. #1
    Delicious Guest

    Domyślnie Chcę intrygować, szokować i zachwycać!

    Dość tego! Tym razem biorę się za siebie i wygram tą walkę!

    Chciałabym zrzucić 5kg...niby niewiele...ale dla mnie są prawdziwym utrapieniem...odkąd przybyły nie czuję się już dobrze, brzuszek zdecydowanie przestał być płaski, a obcisłe ciuszki i krótkie bluzeczki poszły na dno szafy - bo po prostu nie mam ochoty ich nosić...

    Ale tym razem mówię tym kilogramom zdecydowane sio! Pozbędę się ich, a mój kochany :* jak wróci za dwa tygodnie, to zauważy, że jestem szczuplejsza, weselsza i bardziej pewna siebie!

    Dieta 1000kcal, szóstka weidera, 1godz. jazdy na rowerze dziennie - Trzymajcie za mnie kciuki

    Będę wam się tutaj ze wszystkiego skrupulatnie spowiadać i liczę na wasze wsparcie

  2. #2
    snake3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!
    Pewnie, że w grupie raźniej! To ważne, aby mieć wsparcie, a taki mały klubik to jest ogrromne wsparcie! No i motywacja, bo nie chce się zostawać w tyle Mamy podobny program, więc pewnie dotrzemy razem na mete

    Ja mam już mały sukcesik - dziś się ważyłam - 55 kg, a nie 55.5! Teraz czekam na Twój!
    To narka

  3. #3
    Delicious Guest

    Domyślnie

    Snake3 gratuluję! Już o krok bliżej do mety

    Ja jeszcze żadnych postępów nie mam, bo dziś dopiero mój pierwszy dzień dietkowania, a wstałam jakąś godzinkę temu (zawsze zarywam nocki, a potem sypiam do nie wiadomo której...)... ale póki co trzymam się planu. Zaraz w ramach gimnastyki zabieram sie za sprzątanie pokoju a potem hop na rowerek i po powrocie szóstka weidera

    Za to wieczorem czeka mnie niezła próba, bo szykuje się cała noc z przyjaciółkami, maraton filmowy, objadanie sie słodyczami, pizza i popijanie piwka...ale nie dam sie w razie kryzysu zrobie sobie salatke owocową, albo bedę podgryzac arbuza

    Pozdrawiam!

  4. #4
    Delicious Guest

    Domyślnie

    Ufff...na szczęście okazało się, że jedna z dziewczyn też jest na diecie i przygotujemy reszcie niespodziankę robiąc sałatkę...owoce + jogurt

  5. #5
    snake3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Więc nie będzie tak źle! Życzę dobrej niskokalorycznej zabawy! Hmm..jest 20:06...pewnie już się bawisz.

    Noo, ja czekam aż u Ciebie też coś się zmieni! Mam nadzieję, że już niedługo też będę mogła pogratulować Ci sukcesików! Trzymam kciuki!! Pa

  6. #6
    Delicious Guest

    Domyślnie

    Już z powrotem w domku na noc jednak nie zostalam - i dobrze, przynajmniej śniadanko kusić nie będzie..bo w sklepie dziewczyny nakupowały dużo pyszności, ale lepiej opowiadać nie będę

    snake dziękuję za to, że mnie odwiedzasz i wspierasz - też mam nadzieję, że niedługo będę mogła pochwalić Ci się pierwszym sukcesem.

    Co do dzisiejszego wieczoru to dzielnie się trzymałam...tylko raz naburczałam na dziewczyny - czy dużo tam mają jeszcze tych czipsów i czy nie mogły by ich szybciej zjeść . Nekatrynka, winogrona, jogurt, arbuz, pare kostek czekolady - do tego się ograniczylam i jestem z siebie dumna być może przekroczyłam 1000kcal, ale na dzisiejszy wieczór dalam sobie taryfę ulgową - w końcu nie często są takie imprezki. Za to od jutra już rygor i stop jedzeniu po godzinie 18-nastej.

    Pozdrawiam Dobranoc.

  7. #7
    snake3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No, no, jestem z Ciebie dumna! Tylko pogratulować samozaparcia. Oby tak dalej!

    Ja, dziś niestety skusiłam się na mały (w sumie to baardzo mały) kawałeczek szarlotki ...No, ale cóż...przy najmniej teraz już mnie nie kusi

  8. #8
    Jullie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Delicious trzymam kciuki Mamy tyle samo kilosków do spalenia więc.... na stos z nimi
    Trzymaj się cieplutko Powodzenia

  9. #9
    Delicious Guest

    Domyślnie

    snake3, jullie mamy tyle samo do zrzucenia i zrzucimy...pozbędziemy się tych kilogramów! wspólnymi siłami na pewno nam się uda! snake - bylam na odwiedzić Twój pamiętnik - nawet tak nie pisz, że chcesz to przerwać... bo ja Cię przegonię, będę szczupła laseczka, a Tobie będzie wtedy wstyd! do roboty kochana, nie poddawaj się

    ja mam zaliczony drugi dzień dietkowania i rowerek...jeszcze została szóstka...

    pozdrawiam!

  10. #10
    snake3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale mi się humor poprawił z rana Dzięki za te słowa! Chyba potrzebowałam takiego kopa. Teraz moja ambicja nie pozwoli mi tak łatwo się poddać, bo naprawde bedzie mi potem WSTYD Kochana jesteś

    Nadal jest 55 kg, ale będzie mniej!! Pa

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •