Hej,

No i powoli nastaje zły czas czyli okresik

Chce mi sie pustych kalorii w postaci nutelii, czekoladek, chipsów ( zwykle nie przepadam) i nalesników

No ale dzielnie sie trzymam jak narazie i moim jedynym grzechem dzis do sniadania był nadprogramowy owoc - ( nawet jesli ma w sobie cukier to na mnie taki cukier nie zadziałał )

Pije juz 4 dzisiaj herbate zielona z opuncja figowa - mniam mniam

Nawet nie chce sie wazyc bo waga na pewno w góre przez zatrzymanie wody.. to strasznie dobijajace aaaaa Dlatego pomiarów dokonam dopiero "po".


Mam nadzieje ze bedzie chociaz troszke mniej niz 62- chociaz sama sie dziwie ze przez tyle dni totalnej bumelki nie waze 70

POZOSTAŁO 20 DNI

Sciskam