goss- ja wszystko licze wg dziennika kalorii na tej stronce, albo wg innych liczników dostepnych na necie- pomarancza cała 40-50 kcal, jabłko tez gdzies wtych granicach.

Cholera człowiek naprawde sie potrafi zdolowac, a jak jem 1000 tzn staram sie dopchac na siłe jarzynami, nabiałem lub owocami to wydaje mi sie ze tak sie nazarłam ze nie ma mozliwosci bym chudła. Lipsko.

Ale moze to miesnie, miejmy nadzieje. I dzieki za troske