Już Ci mówię Asiu, dlaczego jesteśmy cichymi czytaczami, jak to ładnie okresliłaś.
To, co robiłaś ze sobą jesze jakiś czas temu, powodowałlo, że włosy dęba stawały na głowie (niewiele ich miałam wtedy ale tez stawały). Nie przyjmowałaś tez dobrych rad a ni słó krytyki, natychmist uznawałaś, że cały świat jest przeciwko TObie. Teraz się to zmieniło, więc mogę z cichego czytacza zmienić się w pisarza rónież. Gratuluję mądrych decyzji, słuchaj moich kochanych koleżanek z trzydziestek, warto.
Pozdrawiam Cię bardzo i trzymaj tak dalej, nic na siłę
Zakładki