Gratulacje Joasiu Gratuluję i efektu i wytrwałości
Przyłączam sie do gratulacji i wysyłam trochę ciepełka, żebyś nam tam nie zamarzła. U nas temperatury dodatnie, wczoraj było bodajze +8 i nawet (wyjątkowo) deszcz nie padał
Kobieta
[ Idź do strony: 1 ... 17, 18, 19 ] 281 savvana 13105 Pon Sty 23, 2006 07:59
Wow - wiecie co? jestem zaskoczona iloscia czytajacych mnie osob.
Mam 19 stron, 281 wpisow i az 13105 "zagladniec"- imponujace
Powinna zajc chyba pierwsze miejsce w rankingu najwiekszej ilosci "czytaczy" hahaha :P
Moze zasponsorujecie mi jakas nagrode hahahahahahaha .......
Ciekawa jestem co powoduje taaakie zainteresowanie? Z tego co widac jest Was duuuzo wiecej niz sie wypowiada na moim forum, jestescie "cichymi czytaczami" jak to nazwalam. Moze napiszecie mi powody swoich anonimowych wizyt? Oczywiscie jest to bardzo mile ale ja jak kazda kobieta jestem poprostu ciekawa :P bo nie zauwazylam na innych "stronach" takiej frekfencji.
Powinnam chyba zaczac pisac ksiazki, powinnam niezle na tym zarabiac hahaha, oczywiscie zartuje, nie nadawalabym sie do tego a pozatym zupelnie nie mam czasu.
Dziekuje dziwczyny za wielkie slowa gratulacji - milo czytac takie pochwaly
Ja rowniez jestem bardzo zadowolona a bede jeszce bardziej jak to co osiagne przez te dni uda mi sie utrzymac.
Ale mnie wczoraj naszla ochota na chio - paprykowe ostrne. Az slinka cieknie ale ... wygralam z pokusa, nie dalam sie.
No i super, że wygrałaś z pokusą. Byłabyś na siebie nieziemsko wściekła, gdyby te chipsy, te tłuste paskudne chipsy wygrały z Tobą.
Ale medalu za oglądalność to Ci nie dam, u mnie jest coś chyba z 30 000 zaglądnięć
Uściski
ale biorac pod uwage ilosc stron - wygrywam
Triskell 33197:832 to jest ok. 80 masz 80 zagladniec na strone. Ilosc zagladniec dzielac na ilosc stron.
Sekretareczko 66900:832 to jest ok 80 zagladniec na strone
a ja mam 13306:20 a to jest ok 665!
chyba sie nie rozumiemy, nie chodzilo mi o to kto ma wiecej stron czy zagladniec ale o srednia bo mimo ze mam najmniej stron to najczesciej sa one otwierana, najwiecej razy
ale... to tylko taka bzdurka/na marginesie
Jestem 10 dzien na diecie.
Czuje sie normalnie tnz. nawet powiedzialabym rewelacyjnie - jak motylek
Waga stanela w miejscu 52,2.
Jescze trzy dni przedemna. Najbardziej brakuje mi chipsow ale bez nich tez da sie zyc hahaha... a na inne jedzonko szczegolnie nie mam ochoty.
2kg to nie tak duzo ale jestem zadowolona, nie widze po sobie "zeszczuplenia" oprocz tego, ze brzuszek zrobil mi sie taki jak miala zawsze czyli plaski - to na +
a na - no coz zmalaly mi piersi. U mnie zawsze tak jest - najpierw biust a potem reszta (jezeli w ogole).
Moze znacie jakies sposoby na powiekszenie biustu? NATURALNE!
Zakładki