-
Nio Boojka świetnie :)
Na tą studniówkę to bym miała dokładnie na drugi koniec Polski...ale to już nie ważne... tak właśnie czekam jeszcze 10 miesięcy aż będę już pełnoletnia i hopsasa zagram rodzicom na nosie :) nie no wiadomo że tak nie będzie,ale będzie lepiej na pewno...
Ehs...muszę się wybrać do apteki po tabletki...na włosy które mi wylatują że aż strach i na paznokcie które się rozdwajają... tylko nie wiem na razie jakie tabletki wybrać...
Oki pozdrowionka :)
-
Ahhhh jaki dzisiejszy dzionek był super :P
Rano sie nalazilam znow ze hoho :) nawet zdobyłam dwie fajne bluzeczki :P jakos tak wyszlo ze czarne :P chyba podswiadomie wybieram ten kolor, bo tak wyszczupla :)
Pozniej pojechala moja bauszka do domu ( bo byla u mnie ponad tydzien) no a ja wzielam sie za sprzatanie, wiec czas do popoludnia jakos zlecial :) a pozniej odwiedzilo mnie moje kochanie , ktore nie widzialam chyba juz ze dwa tygodnie ( wakacyjne rozjazdy )<< nie wiem jak ja go zostawie jak pojade na te studia :cry: ) i było bardzo miło :lol: posiedzielismy sobie troche u mnie, a pozniej probowal mnie zaciagnac na pizzunie do naszej ulubionej knajpki i piffko mialo byc do tego, oczywiscie ostry sprzeciw i skonczylo sie na to ze siedzialam tam , patrzylam jak on wsowa hamburgera ( to mnie akurat nie wzruszalo ze wzgledu na zawartosc mieska) ale te pizze do okola i ten zapach to ojoj slinka mi ciekala, pozniej patrzylam tylko na redsa a sama zadowalalm sie mineralka :wink: Dzisiaj w ogole jakos malo zjadlam ( za malo ) ale jakos apetytu nie mialam :) chyba z tej calej radosci 8)
:arrow: Korcia drugi koniec polski to kawalek drogi wiec w sumie nie dziwie sie Twoim rodzicom, no i wspolczuje, bo pewnie rzadko sie widujesz z chlopakiem... Nie wiem czy pelnoletnosc cos zmienia, w moim przypaku akurat chyba niewiele , chyba tylko ze dowodem moge sie poszczycic, a raczej nie moge , bo musze czekac na drugi , bo w wakacje mi zwineli portwel z piniazkami i dokumentami :? NIo idz idz po te tableteczki, ja z reszta powiem ci czy cos mi te pomagaja, na razie po 2 dniach brania nie moge nic o nich powiedziec, procz tego ze kojarza mi sie z sucha karma dla psow :P wiem wiem , tez mam skojarzenia :)
:arrow: Yagusia dziekuje , dzisiaj z nieobrzeraniem tez sobie jakos poradzilam :) Ja ostatnio jem 2 posilki a rano pije kawe , a obiadek staram sie zjesc tak kolo 13 i pozniej basta, ale roznie to sie uklada :) A o kotrej Ty jesz ostatni posilek ?? Ja na purczacy brzuch daje jakas herbatke ziolowa albo duuuzo wody :P troche zajme brzuszek i jakis czas nie burczy mi w nim , chociaz dzisiaj troche warczal w sklepie jeszcze przed sniadaniem :)
:arrow: Paulinka , jaki tam przykład :P poprosu ten stres przedstudyjny, wiesz w moim garniturku wygladam jak paroweczka wiec staram sie pozbyc conieco kg :) Wiem , że TY już drugi raz startujesz z SB , pamietam ze jak ja ja przechodzilam to TY rozniez. Powiedz mi ile zgubialas stosujac ja teraz w trakcie pierwszych dwoch tygodni ?? Bo wlasnie zastanawiam sie czy gdzies tak w polowie wrzesnia nie przejsc na nia, zeby przed pazniernikiem pozbyc sie jeszcze czegos :) Ja pamietam , ze jak wtedy ja robilam to w pierwsze dwa tygodnie ubylo mi 2 kg, ale to i tak bylo sporo , bo tak dlugim czasie bycia na tysiacu juz waga mi tak nie chciala spadac :) Z moim cwiczeniem tez roznie bywa , staram sie duuzo lazic , no i jakies tam brzuszki porobic, a tak to jeszcze hulahop , jakies wymachy ale w zaleznosci od nastroju :wink: Pauluś ja mam GG i wysle Ci wiadomosc z nr na priva :) ostrzegam , ze teraz w wakacje rzadko tam zagladam, tylko czasem wieczorami, no i nie wiem czy jak wyjade bede miala dostep do neta , wiec ehem :cry: no ale jeszcze mam miesiac po pazdzierniczka :)
:arrow: Ameluś dziekuje, ja kiedys nie lubilam piwka , ale w te najdluzsze wakacje mojego zycia :) i chyba najnudniejsze znajomi mnie tak rozpuscili ze polubilam... mam tylko zle skojarzenia z wodka bleeee... wiec kg to male piwko z sokiem malinowym :) Jak je zgumimy to bedzie trzeba wypic na te konto :) oczywiscie bezalkoholowe :wink:
:arrow: Figuś tak dzien okazał sie dobry :) Co do snow jeszcze to wspolczuje ciaglych koszmarow, mnie dzisiaj tez meczyly, ale tylko do 3, bo sie obudzialm i az balam sie zasnac, ale zmeczenie przezwyciezylo i juz bylo ok! Ja poprostu glupiutka przed samym spaniem naogladalam sie filmu jednego ... powiem ze byl bardzo ciekawy, bo do samego konca nie było wiadomo o co chodzi, okazlo sie ze glowny bohater troche jednak psychiczny był tzn dawal dziewczynom tabletki nasenne i je zakomywal :) moze to nie brzmi zachecajaco ale film mi sie podobal, bo byl inny :P A powiedz mi Figuś kiedy sie zareczylas i kiedy planujesz slub :) to miły temat :P Ja jestem zareczona od ponad roku, a ślub nie wiem kiedy bedzie niestety... to chyba zalezy od tego na jakie studia pojdzie moje kochanie... mi nie zalezy na weselu, ja lubie chodzic na wesela innych ale nie chcialbym byc w centrum uwagi, raczej chcialbym taki skromniutki ale jeszcze nie wiadomo jak to bedzie :P
Niezla przygoda z tymi teletubisiami :) Ja jak wazylam te swoje 56kg to chodzilam bez stanika bo z mojego 75B nic nie zostało :P nO ale coz cos za cos :)
Ja zazdroszcze takim chudzielcom jak Twoja kolezanka ktora wszytko szama a same kosci :P faktycznie moze nie wyglada ona (tzn nie wiem jak wyglada, ale podejrzewam) pieknie, bo jak stercza piszczele to srednio ladanie, ale za to moze cieszyc sie jedzeniem i moze sobie cos do ubrania porzadnego kupic, bo teraz to duzo ciuchow na takie "anorektyczne" figury wisi w slepach. A z takiej mieszanki zainteresowan rodzinnych na pewno urodzi sie jakis malutki geniuszek :P taki maly i slodki :P a ile dzidziusiow chcielibyscie ?? MI sie marzyla trojeczka, ale do czasu :) tzn moj chloapk ciagle staral mi sie to trzecie wyperswadowac :) dwojka mu wystarcza, a jak on kiedys zaczal sie wydurniac to przyznalam mu racje ze dwa mi wsytarcza bo jedno juz mam :wink: GIzycko jest strasznie rozreklamowane, ale faktycznie az tak nictam nie ma ,z amek krzyzacki nam sie rozsypuje i tyle :P ale ja nie narzekam kocham moja wode i mazury, pewnie fajnie bedzie tu wracac na wakacje :) Co do krzyza brunona , moze krzyz sam w sobie to poprostu krzyz , ale widok tam ladny jest z gory ( nie wiem ktora dtroga szliscie ) i swietne ogniska mozna robic tam noca , w tym roku chyba ze 4 tam zaliczylam, i jedno wspooomninam bbaaaardzo ale to bardzo miło, chyba to była jedna z leprzych nocy tego lata :) W kuchaniach swiata jest miala atmosfera, ale my tam rzadko chodzimy od czasu do czasu ( dobre zielone piwo maja :wink: ) czesciej jesli chodzimy na pizze ( a raczej chodzilismy ) to do Marizy to taka mala pizzeryjka kolo kanalu na rogu, zawsze tam tłok i plastikowe siedzenia w srodku, ale pizza przepyszna i tansza niz w kuchniach swiata ( duzo sera daja :P ) Co do rozmawirowki to masz racje teraz wakla takie rozmiary ze nie widomo czy mierzyc czy nie, no i powiedz mi, czy to fair, Ty taka chuda i nosisz ta 40, a ja bym zobaczyla takie spodnie w sklepie i chciala przymierzyc i co patrze a je na nos moge salozyc i co bym musiala 45 kupywac :evil: makabra!! A wzrostu to ja mierze tylko 164cm, choc w dowodzie mam 165 :) hihi
Słodkich Snow Słonka , do Jutra!!
-
Witaj boojeczko !!!
Zatem czekam na wiadomosc :wink: Wiesz ja tak sie upominam, bo caly czas mam nadzieje, ze nie stracimy kontaktu i za rok bedziemy mogly sie spotkac w tym Olsztynie 8) HiHi A jak nie GG to najwyzej nr komorek sie wymienimy.
Domyslam sie, jak ciezko bedzie Ci rozstac sie z chlopakiem... Ale przeciez nie jedziesz na koniec swiata, wiec bedzie dobrze!
Zazdroszcze Ci, bo pojscie na studia to naprawde wielkie wyzwanie i czesc naszego zycia ulega wielkiej zmianie! Tym bardziej jesli idziemy na dzienne i zmieniamy miejsce zamieszkania :lol:
Ja wczoraj skonczylam I faze ( a 30 mialam urodzinki, takze pofolgowalam troszke)... I dzisiaj moja waga wskazala 65.7 takze schudlam na niej 4.3 kg :shock: Ale tlumacze sobie, ze czesc to resztki wydalonego pokarmu, ktory dlugo zalegal w jelitach :twisted:
Polecam SB, polecam !!!
Ja dzisiaj 1 dzien szkoly :? Strasznie mi sie nie chce, ale pocieszam sie tym, ze zleci szybciutko !!!
Buziaki :*:*:*
http://www.gify.biz/gify%20%20postac...i/bebe0003.gif
-
podziwiam za niezjedzenie tej pizzy!
wow
-
Nio dzielna jesteś strasznie :) Gratuluje hehe...
A chłopaka już nie mam na drugim końcu Polski lecz przyjaciela co też jest denerwujące że nie widujemy się ale cóż takie życie sobie wybrał...
18 lat jak dla mnie zmieni tyle że rodzice nie będą się czepiali...sami mi tak mówią że teraz odpowiadają oni za mnie a wtedy będę sama odpowiadała... i choćby takie głupie coś że będę mogła jechać sama na drugi koniec Polski na co teraz mi nie pozwalają... i na imprezki nocne o co teraz muszę się prosić długo...
-
Nooo jestem pełna podziwu... Ja dopóki czegoś nie widze na oczy moge sie temu opierać... ale jakbym miała pizze wokół siebie to nie wiem czy bym wytrzymała... ale na hamburgera też bym sie nie skusiła... jakoś już od dłuższego czasu nie moge sie przełamać zeby coś takiego zjeść... bleh... już nie wspomne o Donaldzie... tam tylko lody wchodzą w grę ;) Piwko... mmmmm... ja ogólnie jestem abstynentką ale od czasu do czasu na piwko sie skusze... zwłaszcza z soczkiem jabłkowym. Pychotka... więc po zakończeniu dietki wznosimy toaścik piwkiem ;)
-
Hej!
Dzisiaj Boojeczka tez sie ładnie spisała, nawet nie wiem czy do tysiaka dobiłam, ale za bardzo nie mogłam policzyc, bo kurcze na moich ulubionych serkach z biedronki ( o smaku chyba jałkowo-cynamonowym) nie ma wartosci kcal i tak se na oko dałam :P
No i jeszcze nic a nic nie cwiczylam i dzisiaj jakos malo ruchu było :P no ale co tam :P jeszcze zaraz nadrobie :) No i ze sie tak ładnie spisuje sobie robie jutro dzien dziecka , wiec pozwole sobie na pifko oczywiscie w ramach dietki :P no bo jutro nie wiem gdzie mnie zawieje :) Nie no obiecalam chlopakowi, po wczoraj jak nie chcialam z nim nic jesc ze sie przejde , no i jeszcze wczesniej umowilam sie z cala klasa ze sie spotkamy kolo szkoly i pojdziemy odwiedzic nasza wychowaczynie jeszcze przed rozjazdem na studia, z reszta fajnie bedzie sie dowiedziec kto sie gdzie dostal :wink:
Naszla mnie straszna ochota, zeby cos sprobowac zmieniac w swoim wygladzie, ogolnie to wiekszych rewolucji jeszcze nie robiłam. Mysle o włosach, nie chcem raczej sie scinac, moze jedynie pocieniowac, bo mam dosc dlugie "od zawsze" , mysllam o farbowaniu ale troche sie dygam, z reszta podaba mi sie moj kolor, wiec nie wiem, moze delikatne loki sobie zrobic ? setki mozliwosci a ja na nic zdecydowac sie nie moge... no i jeszcze jedna zmora , ktora za mna chodzi , musze sie naucyc chodzic na buutach na obcasach, ja tak to odkladam i odkalam... ehhh i lipa!! w butach takich wygladam jak pokraka! a moje eleganckie maja najnizszy obcas jaki byl do kupienia, porazka. Juz sie snialam ze chcyba bede sie uczyla tak, ze bede do lasu chodzila w nich :) No i nie wiem, najchetniej bym wymienila swoja cala garderobe, ale na to i finanse nie pozwalaja no i nie chcem kupywac ciuchow na taki tylek, poczekam az zmaleje :wink: ale sie nazalilam :P
:arrow: Amelus, jak sobie cos juz porzadnie wmowie to sie tego trzymam, najgorzej jest jak sie zlamie raz , to pozniej nie moge sie do porzadku dobrowadzic i pozniej takie cuda sie dzieja ze mna jak ostatnio ... ja w mc donaldzie kocham szejki, chociaz tez niezla afera z nimi była, ale jestem przekonana , ze teraz chyba bardziej pilnuja zeby takie przekrety sie nie działy! Nono Ameluś abstynentka, ktoa od czasu do czasu pije piwo :P ciekawe zjawisko :wink: ja tez dlugo dlugo nie pilam nic, a teraz od czasu do czasu do pizzy :shock: albo jak gdzies wyjde ze znajomymi :) z soczkiem malinowym tzn taki reds, czy sama dodajesz do piwa sok jablkowy ?? :)
:arrow: Julcyk, tak jak pisalam jestem dzielna , ale tylko do czasu...
:arrow: Paulinko na pewno nie stracimy kontaktu, z reszta teraz jak sie juz mozemy kontaktowac to nie ma szans i sie umowimy w kilka dziewczyn te co beda mogly dojechac i opijemy nasze sukcesy ( rety chyba bede alkoholiczka niedlugo :wink: ) jejcia a ja mysle i mysle o tym SB bo to tyle kg :P a teraz by mi sie one przydaly oczywiscie zeby sobie poslzy ode mnie... No i kurcze wszytkiego najlepszego, co prawda spoznione zyczenia ale naprawde szczere i prosto z serducha, czego ja Ci tam moge życzyc, na pewno duuuzo zdrowka, pieniazki tez sie przydadza, ale to nie najwazniejsze, spełnienia marzen, wspaniałego faceta na całe życie, super zdanej matury i dostania sie na takie studia jakie sobie wymarzysz, no i zebysmy sie spotkamy wreszcie :P
No dobra dziewczyny ide jeszcze posiedziec z mama , bo jutro wyjezdza i zobacze sie z nia moze za 4 miesiace dopiero... beznadzijnie, dobrze ze istnieje cos takiego jak telefony internet i smsy, bo bym chcyba sie zalamala...
Słodkich snów laski!!
-
cześć Boojeczko,podziwiam,ze zebrałaś się,zeby znów zacząć walkę 8)
piwo.....ech....kto je wymyslił :? moja zmora :? wczoraj własnie sobie jadłam na kolację frytki z piwem.ech :?
też odkładam zakupy na chudszą mnie,zreszta,niewiele mi ostatnio na tyłek wchodzi :? i tez myśle o zmianie fryzury,czyżbysmy wszystkie nagle zapragnęły metemorfozy :wink:
zmobilizuj mnie jakos prosze,nie wiem jak,ale pliiiiiiiiiiiiiiiiz :roll: :wink:
-
Hej boojka :)
Na moim forum nie docenili mojego nowego slonika to przyszlam tutaj :cry:
My sie zareczylismy w kwietniu. A Ty nie za mloda jestes na takie deklaracje? ;) Ja bym nie zdecydowala sie w wieku 18 lat. To musi byc naprawde powazna, dorosla decyzja :?
Wszyscy sie ze mnie smieja, zebym uwazala, bo jak kiedys bede szla ulica to moga mi reke odrabac ;) Niestety takie zareczynowe cacka maja swoja cene :shock:
Slub bedzie za 1,5 roku. Niestety sale, DJ, kucharke trzeba zamawiac z poltora rocznym wyprzedzeniem. Poza tym trzeba troszke kase uzbierac, bo to wyniesie 15-20 tysiecy :| I jeszcze mieszkanko musimy miec :D
Jesli chodzi o mnie to ja bym chciala trojke dzieciaczkow :lol: No ale P. tylko dwojke :evil: Moze trzecie bedzie wpadka :mrgreen:
P. ciagle sie smieje, ze jedno dziecko sie kocha, drugie tez a trzeciego juz nie ;)
Ja jeszcze nosze stanik, ale rozmiar 65B :P
A do dowodu to ja dodalam sobie 4 cm :lol: teraz niestety mi sie jeszcze uroslo :x wiec zmniejszylo sie do 2 :|
A skad wiesz, ze ja chuda skoro mnie nigdy nie widzialas? :D
-
O! Oooo! Coś przeoczyłam :D Boojeczko zaręczyłąś się?? Czytam i czytam Twojego posta i nigdzie nic na ten temat nie widzę :?
Figa przemyślana decyzja, racja..ale wszystko jest względne, bo przecież nawet mając po 18-19 lat można być ze sobą od 4, 5 lat i mieć dużo dojrzalsze spojrzenie na sprawę niż inni rówieśnicy...różnie to bywa :wink:
Figa mi też się wydaje, że musisz być chudziutka, bo jak można nie być ważąc 48 kg :D