Ciesze sie kaśku.. że tak świetnie ci idzie! :wink:
trzymam kciuki za jutrzejszy dzien..
:D
dobranoc, kolorowych snów :*
bo pewnie juz sie nie pojawisz..
Wersja do druku
Ciesze sie kaśku.. że tak świetnie ci idzie! :wink:
trzymam kciuki za jutrzejszy dzien..
:D
dobranoc, kolorowych snów :*
bo pewnie juz sie nie pojawisz..
Super, ze dzisiejszy dzień miałaś tak udany :) Mój też chyba nie byl najgorszy, ale musze to dokładnie policzyć jeszcze :D No i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć kolejnych i kolejnych takich dni :*
hop hop... jest tam kto? :roll:
Jestem jestem.
Dzisiajszy dzień równiez był (jest) udany. Przedewszystkim dlatego, że baaaaardzo dużo się nachodziłam. Byłam z siostrą i koleżanką w ZOO, a jak wiadomo nasze wrocławskie zoo jest spore. 3 godzinki zajęło nam chodzenie, oglądanie i głaskanie zwierzątek. Nóżki strasznie mnie bolały ale cieszę się bardzo. Zwłaszcza z tych spalonych kalorii :lol:
Dzisiaj wszystkie kcal łącznie wynoszą 1017 (łącznie z kotlecikiem którego zjem o 18.30).
Troszeczke ponad tysiaczka ale tylko troche:)
Wszamałam dzisiaj kubeczek zupki jarzynowej, kanapke z tuńczykiem i plasterkiem sera zółtego, ciemną bułeczke z twarożkiem, arbuzika no i niedługo będzie do kompletu kotlecik :lol:
Dużo tego ale prawie zmieściłam się w tysiącu :lol: . Teraz jeszcze pojde na skakance poskakać, zrobić trochę brzuszków, a potem z pieskiem.
3majcie się :*
A ja nie wiedzieć dlaczego nie lubie chodzić do ZOO :P No może niektóre zwierzątka są milusie i wogóle ale ogólnie jakoś mnie to nie kręci :D Ale gratuluje kolejnego dnia zakończonego sukcesem :)
Bożeeeee widziałaś co mama kupiła? Pyszna ciemna bułeczka!! Mniamm lezy w chelabku i czeka na mnie!! JUtro rano ją sobie wrzucę!! Nie waz mi się jej dotykać:D Aaa.. i mam nadzieje ze nie rzucuisz się wieczorem na loodówke:>
Jejku mam na wdzystko ochote............
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...1_DSCN0970.jpg
Zostaw moją bułeczke :evil: Ona jest dla mnie na śniadanko :lol: . Kto pierwszy ten lepszy, a ja wczesniej wstaje :lol:
hehe widze ze ostra konkurencja co do buleczki ;) ciekawe kto sie zalapie :D :*
kto wygrał? :D
obie silne dziewczyny jestescie, i tak łatwo nie popuscicie! dlatego kg.. beda szybciuutko leciały :) pomimo tego, że jak kasiu wspomniałas - jesz wiecej ode mnie.. (jeszcze kilka dni temu pewnie było zupełnie na odwrót :wink: )
:*
Udalo mi się<lol> Zjadłam!!! Wyobraźcie sobie że ona też zjadła:| Zdąrzyła schowac do swojego biurka drugą bułeczkę. Moja była wspaniała, z szyneczką i rzodkiewką.. Mniaammmm, potem maslaneczka, jabłuszko:) Pychotka:D
Ciekawe co jeszcze masz w tym biurku.. Jak znajde batonika.. ZABIJE:D
A tak apropoo schudłam 2 kg;P