Obydwie zdążyłyśmy do bułeczki . Było więcej Poza tym jak już ta moja papla napisała wcześniej schowałam sobie jedną
Barbara nie rób nam tutaj smaka :> My tutaj walczymy z apetytem, a ty piszesz o maślankach (pycha), jabłuszkach i innych pysznościach.
Jest wcześnie (dopiero 17.55 ale już napisze podsumowanie krótkie...
No więc dzisiaj zjadłam koło 1000 - 1100 kcal, czyli jest dobrze
Poza tym jeździłam godzinke na rowerku i skakałam na skakance, a wieczorem zrobie jeszcze pare brzuszków i przysiadów.
Poza tym byłam nad jeziorkiem i jestem BOSKO opalona! Wszystcy będą mi zazdrościć opalonego ciałka, a zwaszcza brzuszka który jest najciemniejszy (chyba jedyna chuda rzecz w moim ciele)
Jutro szkoła... Właściwie to dopiero od poniedziałku zaczną się pewnie normalne zajęcia. Już teraz pragnę was powiadomić i z góry mocno przeprosić ale nie będę miała już czasu na tak częste wizyty na forum. W tym roku pisze mature, a kompletnie nic jeszcze się nie uczyłam i będę musiała zarywać. Rodzice też pewnie niechętnie będą przed kompem mnie widzieć. Tak więc już teraz pisze, że relacje z moich postępów nie będą tak częste i niestety nie będę mogła równiaż waszego dąrzenia do pięknej figurki nie będę mogła śledzić na bierząco.
Obiecuje jednak, że wizyty nie będą rzadsze niż raz w tygodniu. Oczywiście postaram się częsciej zaglądać
Pozdrawiam, ściskam i 3majcie się.
Zakładki