No jasne że dasz rade!!!!!!!!!!!!!!! 8) 8) 8)
Ty byś miała nie dać?
mi pomaga jak trzymam przy sobie duzo, duzo, duzo wody mineralnej, trzymam sie z dala od kuchni i nie zabieram pieniedzy do szkoły.
U mnie z brzuszkami średnio i to nie dlatego że jestem chora a dlatego ze a to mi sie nie chce a to ze później a to ze lekcje.. :? jednym słowem beznadziejnie.
Ale postanowilam ze juz nie dam sie temu okropnemu tłuszczowi! O nie! i skoro juz zaczęłam to skończe.
i mi spodspodnie jedne tez jakby luźniejsze sie zrobiły :)
A TY jak wyzdrowiejesz to bez gadania zabierasz sie za siebie! Słyszysz?
Zero nadprogramowego jedzonka! Jak dieta to dieta :P :mrgreen:
powiedziałam mamie o zebraniu..w sumie nie powinno byc tak zle ale ciagle jej mowie ze nie musi isc.. ze nudy będa.. i chyba jej sie nie chce :D
buziaki, trzymaj sie cieplutko i zdrowo :*:*:*:*