Wersja do druku
ach wiem nakrecilam sie na ten aspartam :P ale ja musze cos manifestowac-zawsze :P taka mam pokretna nature :P poswirowalo mnie tak jak pol roku jadlam jogobelle light a potem sie doczytalam ze ma aspartam :P
okres opuscil mnie w kwietniu :? na poczatku sierpnia wybieram sie do ginekologa ale nie jestem ochoczo nastawiona :? bylam u rodzinnego i powiedzial zeby poczekac bo to moze od diety byc i straty tluszczu takie tam...ale watpie zeby sie przybłakal sam z powrotem :roll:
Zhej Agasse :mrgreen:
będzie dobrze, zarobisz pieniążki, będziesz wymęczona, nie będziesz mogła wieczorem ustać na nogach, ale takie jest życie. A tą kaskę to sobie na podróż do Katowic wydasz :mrgreen:
miłego dnia i przyjemnej pracy :D
pochwalisz się, jak było?
ja się "spaliłam" dziś na mieście, kilka godzin spacerków z koleżanką i koniec - a gdzie miałam pasek od torby [przez klatkę piersiową] mam białe pręgi :x :x :x :x
cześć Laseczki :*
przepraszam, że wczoraj już nie zajrzałam, ale byłam tak zmęczona, że nie miałam siły. op prostu leżałam i ledwo dychałam :lol:
a dziś... dwie godziny dłużej :roll:
ale może w sobotę będzie większy ruch. wczoraj nic się nie sprzedało z tego mojego towaru :? ale dzwoniłam do kumpeli i powiedziała, że nic się nie stało... zresztą w całym sklepie nikt nie kupił nic do opalania. a te moje kosztują po 15o zł za tubkę :?
ogólnie po godzinie miałam już dosyć :lol:
ale potem trochę gadałam z ludźmi, nawet robiłam za obsługę sklepu i szukałam czegoś zupełnie nie związanego z tą moją firmą :lol: inaczej bym chyba padła :P
xixa: na pewno dzisiaj już jest okej, co? bo ta czerwona opalenizna Ci zeszła... a brązowy jest już pewnie dużo delikatniejszy :) tylko teraz już się pilnuj i nie noś tak tej torby :P
kitola: jest dokładnie tak jak mówisz, no może poza tym podróżą do Katowic ;)
innym razem zarobię :) bo teraz już mam dużo pomysłów na co by wydać tą kasę :P
migotka: dziwne z tym okresem trochę :roll: bo ważysz w sam raz i nie powinnaś mieć zbyt mało tłuszczu, ale napisałaś, że okresowo jadłaś bardzo mało, to może być powód. mam nadzieję, że szybko się z tym uporasz, bo mimo że każda z nas szczerze nienawidzi okresu, naprawdę warto go mieć :D
ja będę musiała się powoli szykować, dzisiaj mam od 1o :roll:
ale za to o 18 będę wolna. co mi po tym, skoro znów nie będę mogła ruszyć ręką ani nogą? :lol:
miłej soboty! :D
wow nie wiedziałam że jestes na promocji :) jakby mi zaproponowała taka ąłdne dziewczynka jak Ty kremik to na pewno bym sobie kupiła ;)
a tym czasem zycze spokojnej pracy i zebys nie wrociła tak mozno zmeczona
buzka :*
kurcze, ja bym sobie nie kupiła takiego kremu za 150 zl, bo mi szkoda pieniędzy :shock: he, agassi, masz rację, ale ja miałam bardzo sexowną bluzkę z dużym dekoltem, dlatego tak nierówno się opaliłam :cry: :cry: dziś już lepiej :D :D
wpadaj wieczorem, przynajmniej napisz, jak ci idzie :roll:
no ja wlasnie wiem ze niby jest mnie w sam raz ale coz :?
milego sprzedawania :) jaczasem nudze sie w sklepie u siostry ( z garniturami) i po godzinie platania sie po sklepie mam dosyc wiec rozumiem cie :P z ta drobna roznica ze ja za to nie dostaje kasy :lol: :P
Agassku :D potem coś wiecej napiszę, bo teraz Pan Mąż nie daje mi życ :?
wymyslił sobie że na rowery pójdziemy :?
a mi sie nie chce, a on nie podaruje :?
no to idę Pa
jestem :) dzisiaj nie było tak źle, choć znów nic nie sprzedałam :evil:
ale jestem mniej zmęczona niż wczoraj :shock:
dziewczyny miały rację- kwestia przyzwyczajenia :) poza tym było jakoś tak milej, więcej rozmawiałam z ludźmi :P z jednym fajnym ochroniarzem :lol:
paula: szkoda, że inni nie wychodzą z takiego założenia :lol:
faceci z reguły są super mili, ale żaden nie chce kupić olejku do opalania :roll:
a ja nie chodziłam z tym po sklepie, tylko w razie, gdyby ktoś chciał kupić, miałam proponować ten. mniej więcej tak to miało wyglądać :roll:
jak będę stała z perfumami, na pewno będzie lepiej! ;)
xixa: mi też szkoda... na perfumy nie, ale już na takie do malowania czy na kremy to owszem... ale jak będę kiedyś bardzo bogata, to będę sobie może czasem takie kupowała 8)
migotka: jakbym miała stać tam za darmo, to bym się pochlastała :lol:
ale czego się nie robi dla siostry :lol:
kitola: nie marudź, dobrze Ci zrobi ten rower :P dobrze, że Cię Pan Adam mobilizuje :lol:
ja mojego próbuję namówić, ale on jeszcze większy leń jest niż ja :P
ale on jest chudy leń :P a ja gruby :P
boshh, Paweł chce iść na jakąś imprezę dzisiaj :roll: ale mam nadzieję, że na chwilę :P i aj piję, więc mogę się przejść... uwalić na sofie i sączyć piwsko :P
trzymajcie się :*
taaaa....no te wiezi rodzinne :lol:
faceci zawsze tylko gadaja ogladaj a jak przyjdzie co do czego to mowia :"na razie dziekuje" :evil: :roll:
a to teraz bedziesz perfumy oferowała :>
cześć :D
wczoraj poszliśmy na tą imprezkę i nawet nieźle się bawiłam 8)
wróciłam po 3 do domu... wcześniej byłam masakrycznie zmęczona, ale pospałam trochę, strzeliłam sobie kawę, na imprezie dwa piwa i było ok ;)
paula: no w sumie nie wiem. koleżanka pytała, czy chcę stać :P a skoro na razie nigdzie nie wyjeżdżam, to mogę :) trochę kasy zawsze się przyda :)
a Ty stałaś kiedyś na promocjach albo myślałaś o tym?
:lol: to zabrzmiało tak... jakby faceci tacy byli zawsze, nie tylko jeśli chodzi o zakupy :PCytat:
Zamieszczone przez mogotka
ale coś w tym jest :P
a ja ostatnio wszędzie słyszę, że za niepowodzenia w związkach zawsze są odpowiedzialne kobiety i to one zawsze zdradzają :lol:
chyba się wszyscy "Testosteronu" naoglądali :lol:
a ja dziś z mamą i tatą idę na obiad do jakiejś knajpki 8)
miłego dnia Dziewczynki :*
Fajniusio ze idziecie do knajpki :)
kurcze podziwiam Twoje podejscie do diety jest takie..na luzi tez bym tak chciała
a co do promocji to ie stałam nigdy ale myslałam o tym ale słyszałam ze kokosów to z tego nie ma :wink:
też się opaliłam..tak w raach chwalenia się:P
agassi -> a dlaczego postanowiliście wybrac sie rodzinką do knajpki? 8)
zhej :mrgreen:
cieszę sie że wczoraj było już lepiej :D
przyzwyczasisz sie i zawsze coś zarobisz :D
nie ma to jak własnoręcznie zaraobiona kasa :mrgreen:
wiesz u mnie jakoś tak zupełnie nienormalnie :?
codziennie druczki, codziennie rower :?
i chociaż powoli sobie przypominam do czego słuzy ten rower to jakoś tak ciężko mi sie wybrać z domu :?
jak już jadę to spoko, ale wyjsć z domu, to naprawdę adam musi sie namęczyć żęby mnei wyciągnąć :roll:
no nic pozdrawiam i życzę miłego wieczora :D
Helloooo!Wpadłam sie przywitac:)Kawy sie napic........
Tez posżłabym sobie do knajpy..a tu nie ma jak.Tzn.moge pojsc,ale nie z mężem bo ktos musi dyzur sprawowac nad dziecmi.Cieszki jest nasz żywot.A tak mi sie marzy,zeby pojsc z miskiem gdzies do kina,pozniej na jakąś romantyczna kolację....pozniej (druczek)..
a tu normalnie nie ma jak...widzicie.Przeciez te marzenia są takie normalne,ludzkie a i tak nie mogę tego zrealizowac.....
dzień dobry :)
wczoraj miałam zalatany wieczór, więc już nie wpadłam :)
pojechałam do Pawła na ciasto :P bo znów tak jakieś siostry miały imieniny czy coś ;)
potem poszliśmy do kościoła na 2o no i tak zleciało :roll:
xixa: nawet nie wiem, dlaczego poszliśmy na ten obiad... jest kilka możliwości 1) rodzice mieli rocznicę w zeszłym tygodniu- tata chyba pierwszy raz od kiedy pamiętam, kupi mamie kwiaty :shock:
2) mama nie miała pomysłu na obiad i nie chciało jej się gotować
3) mój brat jest na wakacjach (jak kogoś nie ma, to częściej wychodzimy)
no... a czasem chodzimy gdzieś bez powodu, ale raczej rzadko :P
liriel: echhh zazdroszczę :) ja pozostanę blada chyba już do końca wakacji :P
zacznę się smarować balsamem brązującym ;)
paula: z tą kasą to różnie... zależy od akcji, ale czasem można nieźle zarobić... szczególnie jakbyś stała z jakimś alkoholem... albo na targach :shock:
rozmawiałam z jedną dziewczyną, która stała ze mną z tymże ona była ambasadorką jednej firmy, ale zarabiała 96o zł na miesiąc, pracując tylko 3 dni w tygodniu...
a moje podejście... niby jest na luzie, ale z drugiej strony ja nie chudnę :P
kitola: no wiesz dobrze, że chciałam mieć już trochę swoich pieniędzy, tylko swoich... ale chyba będzie mi trudniej je wydać :P jak sobie pomyślę, że stałam, cały dzień i teraz mam to wydać na jakąś bluzkę? :P
a ten tydzień dla Ciebie chyba będzie zbawienny :) normalnie nie ma jak druczkować, nie ma jak na rower wyjść, mimo że tęsknisz za Kubusiem, powinnaś trochę częściej się go "pozbywać" naprawdę takie wakacje od czasu do czasu, dobrze Ci zrobią :mrgreen:
a ja zaraz idę do ogrodu botanicznego z koleżanką :)
miłego dnia! :D
rolini: :D minęłyśmy się :)
http://www.pizzaexpress.com.pl/cmsAd..._FOTO/71p1.jpg
kawa specjalnie dla Ciebie, bo jesteś pierwszy raz :P
a nie dałoby rady zostawić chłopaków z rodzicami albo z teściami? tak, żebyście chociaż jeden wieczór mieli dla siebie? hmm... to musi być rzeczywiście problem... szkoda :roll:
ale mam nadzieję, że coś wymyślisz :)
witaj Agassku ;* ach to wakacyjne zarcie :P nie sposob trzymac diety :)
Juz probowałam...jak moja mama mieszkała z nami to nie było problemu...nawet jezdzilismy sobie gdzies (z 5 lat temu)na 3-y dniowe wypady.A teraz?Moja mama nie ma czasu(bo pracuje u plebana na parafi i tam wiecznie ktos przychodzi...trzeba ugotowac..A moja tesciowa....no coż.....prosic sie nie bede...zreszta jakbys zobaczyła te łaske w jej oczach to by ci sie odechciało dziecka tam zostawic.Ja jestem osoba chyba na tyle honorowa ze jak widze raz ze ktos robi mi łaske to juz NIGDY wiecej o nic nie prosze...
pocieszam sie jednym.dzieci szybko rosna i juz za 203 lata smiało bede mogła zostawic ich w domu.Starszy bedzie miał te 12-13 lat wiec posiedzi z młodszym bratem:)
......................teściowie.................. ............hmmmmmmm :?
Zhej Agasse :mrgreen:
masz troszkę racji, bo niby mamy korzystać z tego że jsteśmy sami, a tym czasem głupki dwa właczamy laptopa i ogladamy zdjęcia Kuby :lol:
ale staram sie odpoczywać, na pewno jest mi wygodniej, bo i wyspać sie mogę za wszsytkie czasy, wyjść kiedy chcę i niczym sie nie przejmować, ale tak mi brakuje tych jego całusków i tulenia i tego "kocham cie mamusiu" :(
i brat mi napisał w smsie, że Kuba już tez tęskni , ale jakoś odwracają jego uwagę :roll: i daje sobie radę.
To teraz mi jeszcze ciężej :(
A gdzie kawa dla mnie ??
Rolini mnie zaprosiła i co ?? nie ma :(
a ja już usycham :roll:
nawet śniadanie zdążyłam zjeść
dwie wasy z konserwą (śledz w oleju, olej wylałam) pyszotka :P
julix: :D fajnie, że jesteś z powrotem... a i wiem, że nie można w wakacje trzymać diety, więc nawet nie próbuję :lol:
rolini: no fakt... tak właśnie się zastanawiam ile ja miałam lat, jak zaczęłam zostawać sama w domu z młodszym bratem... 13 to chyba na pewno, ale ja byłam dojrzałym dzieckiem... teraz 13 lat to mi się wydaje taki dzieciak... a sama jak tyle miałam, to myślałam że jestem już zdecydowanie dorosła 8)
ale chyba będą mogli wtedy zostać sami, no nie? na pewno ;) boshhh stara się zrobiłam, bo nie potrafię ocenić dojrzałości dziecka w danym wieku... ale pomyślałam teraz, że moja kuzynka ma 11 lat a od chyba 3 lat śmiga po całym mieście tramwajami i autobusami :shock:
więc spoko, zobaczysz, szybko minie :)
Kitola!Kawe masz u mnie łobuziaro jedna!Dorzuce jeszcze derer kawowy....
http://www.strykowski.net/hiszpania/...pania_3157.jpg
Agassi!No widzisz.Jak ty zostawałas to i moze moi zostaną.....zreszta oni sa tacy spokojni..jak wychodze do sklepu to szybko korzystaja z okazji i włączaja kompa i graja sobie(oczywiscie swojego-nie mojego)ja to hasło załozyłam zeby mi gołych bab na necie nie oglądali....a u siebie internetu nie mają:)
A synek moj majac 8 lat juz sam jezdził do szkoły wiec o niego naprawde sie nie obawaim...wiesz>Ja nie jestem jakaąs wystraszona mama i nie chce wychowac moich chłopców na ciapy,wiec jesli moj syn mowi ze chce jechac sam do szkoły(az 4 przystanki dalej)to mu pozwalałam.Oczywiscie ja modliłam sie cały czas zeby wszysko było oki.....
a teraz to juz sam jezdzi nawet do babci..oczywiscie bez jkis przesiadek bo tak top bym mu w zyciu nie pozwoliła:)
no już dobrze Rolini :lol: wypilam u ciebie :P
ale jakbym od Agasska jeszcze dostała jakąś pyszną to by m sie chyba krzywda nie stała, co ?? :P
pyszny deser :D zjadłam od razu :lol:
ja sobie jakoś nie wyobrażam tego ze Kuba stanie sie samodzielny :(
ja to akurat mama kwoka jestem, i chcoiaż nie zachowuję sie tak to w srodku cała sie trzęsę
też nie chce aby Kuba na ofermę wyrósł, ale to tak ciężko będzie wypuścić go spod skrzydeł :(
http://www.roterochs.de/graphics/latte-macchiato.jpg
kawa dla kitoli :)
rolini: a oglądali by gołe baby? :lol: niemożliwe. ja chyba naprawdę nie wiem, co dzieci robią, kiedy rodzice nie patrzą 8)
rzeczywiście jest samodzielny :) ja nie wiem, jaką będę mamą... trudno mi to przewidzieć :P
ale widzę po mojej, że jest trochę nadopiekuńcza... tzn. niby mój brat może wszystko prawie (ma 16 lat, prawie nie ma go w domu, wciąż imprezuje, dostał motor), ale mama się stresuje bardzo i gdyby nie tata, to chyba by go też nigdzie nie puszczała :P
kitola: staraj się nie myśleć teraz o tym, że tęsknisz, tylko korzystać z wakacji :) naprawdę. przecież tak jak pisałaś, jemu lepiej jest nad morzem niż w brudnych Katowicach... poza tym im wcześniej będzie spędzał trochę czasu bez mamy, tym lepiej dla niego...
potem przyjdzie czas wycieczek szkolnych czy jakiś obozów i będzie się stresował i tęsknił, a tak się powoli przyzwyczaja :)
ok. ja już się zbieram powoli :)
trzymajcie się :*
hahahha.No moze nie dosłownie z tymi gołymi babami.Ale raz moje biedne dzieco prawie zawału dostało bo weszło na strone z grami...no iakis link tam był baba jaga.Moje dziecko to klikneło i chyba szoku doznało bo przez kolejny tydz.nawet do kompa nie podchodził.Ja nawet nie wiedziałam co jest granbe dopiero jak misiek robił porzadek w kompie(wyrzucał wirusy itp)odkrył w historii ta strone i jak włączył to obydwu nam szczena opadła na maxa.Porno takie jak tralala.Na dzien dobry takie rzeczy ze az wstd.....a co dopiero dziecko mogło sobie wymyslec.Chyba bidulka sie wystarszyuł ze ludzie takie rzczy robia.....pozniej oczywiscie z nim porozmawiałam...a on biedy jeszcze mnie przepraszał ze mu sie to włączyło.Tak wiec z rozmowy o tajemniczych stronach w necie skonczyło sie na tym ze myusiałam dziecku wytłumaczyc ze oni krzywdy sobie nie robieli...Trudna rozmwa..wspólczuje wszystkim matkom które beda tłumaczyły swoim dociekliwym dzieciom takie rzeczy.....moze lepiej nich tatusiowie nas wyreczą.chociaz mój jakby wytłumaczył mojemu synowi to ten chyba by juz maxymalnie wymiekł.......
no dobra dobra, Agassek :D dziękuję za kawusie :D pyszna :D włąsnie chodziła mi po głowie kawka :D
spróbuję nie mysleć tyle o nim :roll:
Rolini :D no faktycznie ciężka to musiałą być rozowa, zwlaszcza że trafił na ostrego pornola :roll:
ale wiesz, mnie tez kiedyś zaatakowała stronka porno, i Jezu jak to sie zaczęło włączać to szok :shock: niczego nie mogłam wylączyć , nawet jak już wylaczyłam powera w kompie to i tak leciało :roll: aż kabel z gniazdka wyjełam to sie wylączyło
przez dwa miesiące Adam wywalał wirusy potem, bo tak sie jakoś poumieszczały ze nei mozńa ich było znaleźć :lol:
moja siostra kiedys zamiast interia.pl wpisala interai.pl a potem musialam robic formata bo nic nie chodzilo :? :lol:
te gołe wirusy ;)
hahahha1No to nie źle.Morał z tego taki ze trzeba baaaardzo uwazac....
jeny!Ale chce mi sie pic.Napije sie piwka.....częstujcie sie kochane......w taki upał az wskazane....
http://www.strykowski.net/fotografia...aineken_66.jpg
nie mam innego,ale moge zawsze dodac soku:)
buzka i do jutra...
ps.w lodóce mam Żubra jakby ktos miał ochote :wink:
ja niestety nie mogę piwusia :(
cholerny antybiotyk :x
ja bym sie reddsa napiła, albo gingersa... ahh uwielbiam piwa smakowe :P
hej :)
wczoraj mój dzień się trochę pokręcił :lol: bo najpierw koleżanka powiedziała, że nie może się spotkać, więc wróciłam do domu, a potem zadzwoniła, że jak mi się chce, to mam do niej przyjechać, więc pojechałam :) i było naprawdę miło. od liceum nie spotkałyśmy się chyba w ten sposób i trochę mi tego brakowało :roll:
poza tym oczywiście się pogubiłam, kiedy do niej jechałam... :P
a miałam plan, żeby się nie spóźnić (ostatnie dwa razy spóźniliśmy się raz 2o minut raz chyba 4o, ale to przez Pawła :P ja chciałam pokazać, że się nie spóźniam :lol: )
na wadze dziś 65 :D ale to pewnie dlatego, że się okres skończył :) super- cieszę się :)
przeczytałam wczoraj książkę Siesickiej (lubicie?)
bo ja lubię (tak jak Musierowicz! :) ) ale nie lubię tego, że one kończą się takimi niedopowiedzeniami, jakby im dwóch stron zabrakło :roll: wkurza mnie to :P
rolini: :lol: o kurde :shock: biedny Mały :lol: a rozmowa faktycznie musiała być "ciekawa"
widzę, ile moja mama się napociła, żeby nam pewne rzeczy uświadomić :mrgreen:
ostatnio wciąż mam ochotę na zimne piwko, więc skorzystałam :)
migotka: no... właśnie ja kiedyś wpisałam google przez trzy "o" i też dziwne rzeczy tam były :roll: dupki jedne :P
kitola: chciałam Ci napisać, żebyś też spróbowała się przebadać na alergie! bo te Twoje choroby w lecie mogą być tym spowodowane! (u mnie tak było, a też mi zawsze rozpoznawali jakieś zapalenia gardła itd)
a Ty co za pornoli szukałaś w necie, co? :lol:
moniii: :D o tak, redd's to moje ulubione piwko 8) a i gingersa lubię. teraz jest jakiś nowy, będę musiała spróbować :)
ale nie lubię karmi... w ogóle mi nie podchodzi :P
a dziś jadę podpisać umowę z mBankiem i będę miała dwa konta... co za suchar :lol: ale ta firma od promocjo wpłaca kasę tylko do mBanku, suchar, co? :lol:
miłego dnia! :D
mBank sper sprawa :D ja bym na twoim miejscu zlikwidowała stare konto i zostawiła to w mBanku..
nie szukałam, same sie włączyły :P
ja nigdy na nic uczulona nie bylam, wydaje mi sie że za szybko i łapczywie lody jem :? i to dlatego :oops:
no nic, muszę lecieć blyskiem tam gdzie król chadza piechotą, bo kraksa będzie :lol: :lol: :lol: :oops:
oczywiscie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kitola
taaaa, oczywiscie wierzymy Pani, ze chciala Pani tego ogladac :lol: :lol: :lol: :P :P :P :P :P :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
kitek, az nogami przebieral tak sie zapatrzyl na fikolki :lol:
hej agassku :*
podoba mi sie jak mowisz "suchar" :lol:
jestes przeboska :lol:Cytat:
a dziś jadę podpisać umowę z mBankiem i będę miała dwa konta... co za suchar ale ta firma od promocjo wpłaca kasę tylko do mBanku, suchar, co?
hej Agassku :D :D
co u Ciebie? :) działo się coś ciekawego kiedy mnie nie było? :D 8)
opowiadaj ;)
nie dam rady wszystkiego u każdej z Was przeczytać ;)
buziaczki ściskam :)
dasz rade jenny, nie idz na łatwizne :P
jenny: dasz, dasz ;) ja zawsze wszystko czytam, kiedy mnie nie ma przez jakiś czas w domu :P także życzę powodzenia :P ale właściwie nic się nie zmieniło, jest kilka zdjęć po drodze, ale nie pamiętam gdzie, byłam na zakupach :lol: nie przytyłam, ale też nie schudłam. nic więcej ;)
ago: a mi się podobało jak napisałaś, że jestem "przeboska" 8)
a suchar, jak to suchar :P
kitola: a Ty jakąś umowę podpisałaś z mBankiem czy co? :lol:
konto już mam, więc luz. tamto też zostawię, bo nic mnie to nie kosztuje... na razie niech sobie będą dwa :P
a w ogóle ten kurier- dupek. spóźnił się 4o minut (już nie mówię, że mu zrobiłam przysługę, że pojechałam do Poznania, on bez łaski mi pod sam dom podjechać :? :roll: )
to jeszcze tak od niego waliło alkoholem, że masakara. nie wiem czy dzisiaj chlał, czy leczył kaca... na bank zaspał dzisiaj :? idiota. nawet się zastanawiałam czy gdzieś tego nie zgłosić :roll: ale potem stwierdziłam, że nie mam pewności, no a poza tym, może to tylko raz... :roll:
dziś żrę jak głupia. ale już koniec. miałam jeszcze coś w planach :oops:
ale już odpuszczam, zjem jutro :P
a w czwartek jadę na 5 dni na działkę :D :D :D
ja też dzisiaj żrem... pisalam u Ago :? :?
to teraz Ty jedziesz sobie? bu :(
ale mam nadz., że sobie wypoczniesz :D :)
a z jakąś paczką? z Pawłem? czy rodzinką? :)
buziaki :)
co wy tak dużo jecie? :mrgreen: