Strona 272 z 697 PierwszyPierwszy ... 172 222 262 270 271 272 273 274 282 322 372 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,711 do 2,720 z 6968

Wątek: i-love-chocolate.com

  1. #2711
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    hej :*

    właśnie obejrzałam sobie film "Siostra Betty" całkiem fajny, polecam
    chciałam oglądać "Ja, Irena i ja", ale na jednym telewizorze szumi, drugi zajął tata, tv na kompie u brata nie mogłam odpalić więc obejrzałam to
    a tamto jeszcze będzie leciało. często jest, tylko ja nie mogę nigdy trafić :P

    i w kinie byłam dzisiaj... na "Holiday". jak nie będziecie miały na co iść do kina, to chyba warto słodki film. bardzo ładny i przyjemny z bratem poszłam

    dzisiaj babcia powiedziała, że jestem szczuplejsza od mojej kuzynki... i tak mi się przypomniało. ona kiedyś taka chuda była. ja gruba, ona chudzielec. teraz jej się tak przytyło. ale kiedyś, jak byłyśmy małe, ona była dla mnie wzorem piękna. jak Barbie. złote włoski, szczuplutka, śliczna. teraz... szczerze mówiąc w życiu bym się nie zamieniła z nią wyglądem. nie jest brzydka może, jakoś szczególnie gruba też nie. ale chyba jestem ładniejsza widzicie jak to wszystko może się zmienić :P

    yasmin: cieszę się, że już wróciłaś!

    corsic: (przed chwilą napisałam do Ciebie krokodyl: ... ) krokodyl jest materiałowy, ale w środku obszyty polarkiem, żeby mi cieplutko było.

    wiecie co... jak zobaczyłam tego krokodyla to pomyślałam, że Paweł musi mnie kochać najmocniej na świecie. nauczył się szyć dla mnie (kiedy robił pieska), zamiast kupić cokolwiek, to on poświęca kilka dni na robienie prezentu, całą wigilię nad tym siedział a ja jeszcze narzekam

    jenny: kreatywny jest na pewno

    kitola: zaraz przymierzę. a kołderkę biednym oddam nie, żartuję. ale spróbuję dzisiaj w nim spać

    xixa: też lubię zwierzęta. ostatnio to zwierzyniec nam się tu robi. ale tata powiedział- żadnych nowych zwierząt w domu

    idę spać. dzień jedzeniowo uważam za udany. trochę słodkiego było, ale co zrobić, jak leży i patrzy? i winogron wieczorem pojadłam. ale teraz już jestem głodna, czyli się strawiło :P

    do jutra :*

  2. #2712
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ago: minęłyśmy się
    a co to w ogóle jest knysza? taki jakby kebab? nie znam się z 6oo kcal?
    cholera wie

    Paweł teraz studiuje, a w piątki pracuje u taty, bo ma wolne. zapracowany chłopak jest. codziennie u mnie wieczorem siedzi, a jeszcze te swoje maszyny buduje

    jedna taka pani ma w mieszkaniu w bloku pięć kotów i jeszcze pięć trzyma w firmie (która nie jest jej, ale to już inna historia :P )

    no to już lecę
    buziaki :*

  3. #2713
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    hej Agasku
    Czemu nie masz tickerka??????

    Pewnie, że Cię kocha! Najb. na świecie! Na prawdę się bardzo poświęcił!
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  4. #2714
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Zhej Agasse

    Ago, no rzeczywiście coś ostatnio rzadko wpadam, ale jak pogadam sobie z Agaskiem na gg, to nie chce mi się tego samego stukać tutaj. ale może dla was coś więcej popiszę. Ale zapraszam tez do siebie, nie tylko Ago , ale inne panie też
    a glupawy napis nie zniknie, dopóki nie będe sie tak głupio zachowywać, co schudnę to przytyję. Jak trwale schudne to i napis zniknie albo zniknie jak mi się humor poprawi.

    Agassek fajnie ze babcia tak ci przysłodziła i jeszcze fajniej że sama sie fajnie czujesz w swoim ciele
    Paweł rzeczywiście robi cudne rzeczy, ten aniołek co go dostałam jest moim ulubionym, na razie stoi sobie na szopce w stanie surowym, ale ma mi go bratanica meza jakoś ładnie pomalować. Ona ma talent i naprawde cudnie umie ozdabiać. Powiesze go potem w sypialni będzie mnie pilnował żeby już mi sie zadne straszne sny nie śniły, wiesz, wczoraj bałam się iść z Kubą przy głownej ulicy i go niosłam. wiem że sny sa niby na opak, ale to bylo straszne

    Ja lubię zwierzęta o ile ich nie mam w domu. Ale marzy mi się świnka morska, psa nie chce, bo to dodatkowy obowiązek , wyprowadzanie na spacer, itp. a ja żeybm wyszła na spaccer to muszę siebie, Kube ubrać, a on nie zawsze chce, itp. Poczekamy z psem az Kuba zacznie nas męczyć o niego i wyjście z psem nie bedzie już takie kłopotliwe. Bo nie chce psa podwórkowego (zeby mieszkał w budzie) tylko w domu żeby był. I sama nie wiem czy chce labradorka (tzn. bardzo bym chciała własnie tej rasy) a z drugiej strony na pewno pójde do schroniska i wezmę jakiegoś psiaka. Jesetem pewna ze pies sam mnie wybierze, zawsze tak jest. Spojrzy taki borok kundel i już wiesz że tylko ten.
    Ale to dopiero za jakieś dwa lata najwcześniej.

    Zaraz przyjdzie koleżanka do mnie. Fajnie tzn. ta kolezanka co mnie trochę drażni, ale Kuba niech sie pobawi z jej córunią jak jest zima to nie ma takiego kontaktu z dziećmi jak latem na placu zabaw. A on się zrobil taki fajny jak się bawi z dziećmi taki pocieszny

    Teraz ogląda Dig i Dug. Głupia bajka, ale sama sie na niej smieję

    Na razie

    Aha, Jenny, Agassek już sie nie odchudza, to po co jej ticker ??

  5. #2715
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć

    ale dzisiaj dużo zjadłam
    na śniadanie owsiankę, placek i czekolady trochę
    a teraz na obiad dwa naleśniki i barszcz. drugiego naleśnika od połowy już w sibie wpychałam, bo nie chciałam wyrzucić ani zostawić takiego pogryzionego :P ale pierwszy byl wypasiony- z bitą śmietaną, jablkiem prażonym, cynamonem i orzechami drugiego wsunęłam na sucho :P

    ale mam dzień kiepski. obudziłam się o 9. o 11 poszłam spać i spałam do 13

    a na 17 jadę do Poznania... nie chce mi się, ale się umówiłam to pojadę

    jenny: już wiesz dlaczego nie mam tickerka :P

    kitola: czy ja wiem czy się dobrze czuję we własnym ciele... nie jest najgorzej chyba, ale też nie rewelacyjnie :P
    ale po prostu wiem, że od kuzynki ładniejsza jestem (psss teraz sobie o mnie pomyślicie )
    piesek to fajny pomysł szczególnie jakiś mały, który ma być zabawką a nie psem stróżującym. bo z moim to jest trochę więcej problemów czeba go ukaładać, wydrzeć się, pies jest wielki, silny i bywa agresywny ale taki labradorek
    mój kotek zaczyna mnie irytować. schodzi na dół do pas i trzeba go pilnować. zaczyna łazić po wszystkich skórzanych meblach tata byłby wściekły. co zrobić?

    to trzymajcie się :*

  6. #2716
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    zhej no ja też nie mało zjadłam, właśnie przed chwilą jeszcze wsunełam w siebie 2 czipsy agassi, cieszę się, że jednak czujesz się dobrze w swym ciele [bo chyba tak, skoro wiesz, że jesteś ładna ], ja raczejnie, opisąłam szczegóły u kitoli

  7. #2717
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    hej
    Piesek to fajna sprawa. Ja mam sunie i cz esto klótnie wu mnie w domu są.. przez spacery "JA byłam już dzisiaj Ty idź" ; "Teraz mi się nie chce" ; "Jak bardzo chcesz to wyjdź" ; "Idź Ty bo ja popsprzątałam" (przede wsyzstkim ZIMĄ, bo latem często wychodze ja, bo... lubię )
    Jezu... czasem ma się dość. Ale.. tak fajnie przyjść do domciu i piesek Cię wita. Skacze, szczeka, cieszy się na TWOJ widok. Poprzytulasz się. Jak dasz michę (a do tego jest supersmaczna) to wyciera się tak fajniusio np o dywan. Albo moja sunia dostaje glupawki=> lata po caaaałym mieszkaniu! :P hihi
    Agasku fajnie masz, że doszłaś do tej wagi, którą sobie wyznaczyłaś... i nie perzejmuj się, że duzo zjadłas. A wiesz, że ja też naleśniki ? Spalisz ! hm? kiedy nartki?
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  8. #2718
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Agassi labradorka masz?? I on agresywny bywa? to dziwne

    a mój piesiu , Trampuś, jest półwilkiem , i taki z niego ciapa, że szkoda gadać
    A wkleje Ci go :P


    Mówisz że byłaś na " Holiday" i fajnie było? To ja tez pójde, sama a co

  9. #2719
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Yasmin super masz psa!!
    A Agassi nie ma labradora.. chyba ale jakiego ma to nie wiem.. Jakiego masz?
    Jenny u nas jest dokładnie tak samo z tymi spacerami!! ale teraz mama chodzi zawsze bo nasze psy uwielbiaja wieczorne spacery z mama!!
    Agassi ja cale zycie bylam wieksza od mojej siostry! i ostatnio to chyba od niej chudsza jestem :P:P Dobrze ze uwazasz ze jestes ladna
    Kitola moja ciocia ma golden retrivera (czy jak to sie pisze...) no i one chyba sa podobne do labradorow.. ale w kazdym razie nie polecam tej rasy bo on jest dziwny!! potrafi stac godzinami i sie na ciebie patrzec... daje mu jesc to nie chce, wody tez, na spacer tez nie, jak go glaszcze to w sumie tez go nie rusza.. (chociaz juz bardziej..) no ale nie wiem czy to on sam jest taki dziwny (bo w sumie to on troche biedny u tej mojej cioci, czesto laduje u nas bo ona z corkami gdzies jedzie albo nagle postanawia ze jednak nie wroci na noc do domu, a dziewczynki sa u taty i wtedy my musimy wziac psa i on taki skolowany jest..) czy ta rasa tak ma... aha a labradory strasznie tyja.. przynajmniej te ktore znam :P

  10. #2720
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Ago! przepraszam, ze o Tobie zapomnialam
    No wiec sylwestra nie zawsze spedzam w domu, a jak w domu to nigdy sama :P bo albo moja mama robila impreze i jej pomagalam, albo sie zajmowalam moimi kuzynkami, albo cos innego sie dzialo i przewaznie w tych wszystich akcjach jakies kumpele mi towarzyszly!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •