Wersja do druku
juz w szkolce, co ?? :P
ja jestem juz po porannej kawie, po jednym ciastku pelnoziarnistym (czy jak to sie mowi :roll: ....)
teraz wlasnie dopijam herbate, bo odkrylam, ze mam jeszcze 2 pelne zestawy slim figura z zeszlego roku :roll: , wiec jak jest to trzeba pic :P
co slychac?? :wink:
milego poniedzialku :wink:
łał
ja tez chce isc do kina
moj misiek nie chce isc ze mna na to bo on lubi tylko kosmiczne
a ja nie byłam ani na Katyniu
ani na tym
hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
sama se pojde
a co!!!!!!!!!!!
teraz mam nawe kino pod nosem:)W magnolii.jestem ciekawa czy juz hula:):)
oo agassek widze ze sie juz palisz
wreszcie ktos sie docżłapał.a dlaczego ty sie palisz na zielono??
hehehe Rolka :lol:
bo Agasssek to moderator a modemy maja zielone swiatelka :mrgreen:
pozdrawiam :lol:
noo co ty??poważnie??
:oops: :oops: hyhyhyhy
a dlaczego nie ja??hmm ja tez chce!!!!!!!!!! :wink:
wowwwwwwwwwww :P a ja ja tez nie wiedzialam :lol: :P
taaa tlyko gdzei ten agasek jest, jak nei u siebie na watku? :roll: :P
jejku, laseczki, przepraszam, że tak nic nie piszę :? ale dzisiaj miałam taki zakręcony dzień, że w ogóle kosmos. wpadnę albo dzisiaj późno, albo jutro z samego ranka, obiecuję
i dziękuję, że jesteście :*
5 złotych :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez agassi
agooo usmialam sie <Lol2> :lol:
ty si etak do tego kosmosu nie przyzwyczajaj :twisted: i wracaj tu do nas :P ;)
cześć, cześć :*
strasznie Was przepraszam (wiem, że to trochę niepoprawnie ;) ) że tak długo mnie nie było, ale jakoś cały czas było coś do zrobienia. a że u mnie zawsze muszę napisać najwięcej i najmądrzej ( :P ) to nie mogłam się za to zabrać :evil: :wink:
ale już jestem! i trzasnę takiego posta, że się nie pozbieracie :lol: jak to zwykle ze mną bywa 8)
waga jest niezła. schudłam 1,3 kilo od początku. ale w niedzielę było więcej. nie wiem w jaki sposób, ale pewnie po prostu ten sobotni wypad trochę się odbił na wadze, a niska waga następnego dnia była spowodowana odwodnieniem organizmu przez alkohol :P
ogólnie było fajnie, ale na imprezę nie dotarłyśmy :roll: za to zrobiłyśmy sobie przystanek w McDonald's ;)
a wczoraj miałam taki dzień :roll: wróciłam w okienku do domu, ale okazało się, że kluczy nie miałam, tata tez nie miał, mama mi nie odpisywała na smsy no więc ponad trzy godziny spędziłam u taty w pracy... :evil: ale przynajmniej wymieniłam opony, żarówkę, króta się przepaliła (no oczywiście nie ja sama, ale pojechałam to załatwić :P ), zatankowałam, więc przynajmniej coś pożytecznego robiłam ;)
a potem mama mi powiedziała, że Radek nie zamknął drzwi na taras jak wychodził :roll:
więc dom był jakby otwarty :evil: :roll: :wink:
ale ja nie narzekam przecież ;)
kitola:no to już chyba z lekka ironiczne było, co? ;)Cytat:
milego dietkowego i pelnego cwiczen dnia zycze :mrgreen:
mayha: zjadłam ciacho :D a dzisiaj też będę jadła :roll: ale wybaczam sobie z góry ;)
a takich kosmosów więcej mi nie życz :lol:
corsic: no nie cierpię na jakieś szczególne braki bielizny, ale za dobrze też nie jest ;)
no ale jakoś wolę kupić to, co wszyscy będą widzieli :P a nie tam jakieś kawałki materiału, co się pod ubraniem nosi :lol:
ale teraz chyba sobie kupię :) bo naprawdę dawno nie kupowałam. poza tym majtki mam same kolorowe, bawełniane bokserki :P a staniki... no ja lubię tylko takie miękkie, ale na fiszbinach i bez koronek, gładkie :roll: więc strasznie trudno mi taki kupić, bo jeszcze nie może być z bawełny (takiej jak majtki), bo szybko się zniekształcają i niszczą ;) więc sama widzisz, nie jest łatwo ;) same push-up'y dookoła ;) ale teraz coś wymyślę :)
giul: no z tymi herbatami to nie ma co wierzyć w cuda, ale skoro już masz, to pij :) mi one smakowały, nawet tak nielubiana przez wszystkich trójka :lol:
a teraz zasmakowała mi pu-ehr z miętą, potem sprawdzę firmę ;)
rolka: :lol: ale ja jako moderator (brzmi dumnie :lol: ) nie mam za wiele pracy, bo pod opieką mam tylko "luźne pogaduchy", w których niewiele się dzieje. a w innych działach nie mam władzy, że tak powiem ;)
do kina idź sama! to naprawdę nie takie straszne :P zresztą TY jesteś taka wesoła i tryskająca energią, że w ogóle nie powinnaś się przejmować jakimiś schematami, a na Katyń to iść powinnaś :P
ago: a Ty znowu sępisz kasę ode mnie? :twisted:
http://www.mennica.com.pl/photo/5zlotych_2.jpg
a masz! i już mi nie marudź :P
a co do tabsów... no masz rację, zdrowie jest ważniejsze, więc nawet nie myśl o przerwaniu kuracji! ale pogadaj z lekarzem, spytaj jak to jest z tym tyciem, czy nie możesz brać mniej albo zamienić na inne, łagodniejsze... no ja się nie znam w sumie :roll:
wierzę, że to musi być potworne uczucie, ale wydaje mi się, że jak będziesz jadła mniej i ćwiczyła, to najwyżej mniej przytyjesz, zresztą nic nie tracisz próbując :)
buzi na pocieszenie :* choć na pewno już jesteś w zupełnie innym nastroju :)
to ja będę już powoli kończyła (już widzę te okrzyki radości ;) )
i wiedzcie, że dzisiaj specjalnie wstałam wcześniej, żeby zdążyć do Was tyle napisać ;)
miłego dnia :D