-
Meggi ja siedzę w Irlandii :D i nie narzekam, jest fajowo 8)
Agassek no wracaj już z tych nart :evil: jak mogłaś nas tak zostawić :roll:
Żartuję oczywiście, należy Ci się trochę relaksu po tych wszystkich egzaminach
I tak dalej nie wiem kiedy wracasz :roll:
-
dziewczyny za diete sie bierzemy a nie za smutki !!! wiosna tuz tuz :lol:
-
:arrow: agasku kiedy bedziesz???????
jejku czasem mysle o Tobie siedzac nad tymi ksiazkami i wiedze Cie zjezdzajaca na nartach i az zazdrosc bierze....ale i ja juz w czwartek bede po wszystkim...i w sobote jedziemy do Brukseli na wycieczke a w niedziele tez gdzies ale nie wim gdzie-niespodzianaka moj kochany mi robi :D
:arrow: pytanie do asiuli ale troche mi glupio.....ale pytam....jak jest z praca w Irlandii??moja mam i siostra wyjezdzaja na wakacje "za chlebem" :wink: i tak pomyslalam ze moze masz jakies wskazowki...co gdzie i jak......
nio wiec zjadlam obiadek-ryz z mieszanka z kielkami soi i extra iloscia bambusa....pouczylam sie dzis juz zawilosci prawa publicznego....oj pani Merkel juz wiem jakie masz prawa-uwazaj :wink: i lece do marketingu...no zebysmy agasku te ciasteczka cynamonowe z sukcesem sprzedawaly!!!!!
ciage pada...a ja chodze desperacio i na przeciw la la la la jakos tak bylo....
milego dnia
-
Ile to mnie przyjemności omija, narty, łyżwy, itd... Ale na zdrowie Agaskowi, tak szusować po stoku, w koncu to sporo kalorii spalonych.
I wierzę, ze odchudzona po takich szaleństwach wróci :)
Pozdrawiam :)
-
Oj, dawno mnie tu nie było... :oops: . Ale fajnie Agaskowi... - strasznie się cieszę :P !
Asiula!!! Wyskoki słodyczowe czasem się zdarzą. Nic się nie przejmuj. Ważne, ze idziesz we właściwym kierunku. Nawet jeśli zjesz gdzieś nadprogramowe parę kalorii to bilans i tak jest OK, nie? A Ty się w sumie super trzymasz dietki, ćwiczysz, a do tego masz prace w ruchu. Zresztą sama widzisz, że Ci idzie waga ciągle w dół. Za takie ładne sprawowanie to Ci się należy trochę czegoś dobrego czasem!
Marlenko!!! Nad pewnoscią siebie to być moze że musisz popracować - nie wiem. Ale charyzmę to już masz na pewno. Jak tam Noebrzuszki? Mam nadzieję, że ich nie zarzuciłaś?
madyiara!!! Coś duzo masz tych egzaminów. Współczuje. Ale za to jaka mądra bedziesz!!! :P A jeśli do tego przy stresie sesyjnym dalej się trzymasz dietki to jesteś naprawdę wielka - podziwiam!
megi66dsh!!! Rozumiem Cię z tym okresem - mnie też wtedy skreca; i zjadłabym wtedy konia z kopytami - no, pod warunkiem, że byłby z czekolady albo przynajmniej z marcepanu (ale w czekoladzie :wink: )
Noe!!! Mam nadzieję, ze z fizyką spoko :P . Trzymaj się i uśmiechaj często - żadnych dołków więcej :evil: :wink: :P !
Buraczq!!! Jak tam Kraków? Nie przeniesli nam tam czasem stolicy? Tylko by spróbowali :evil:. Melduję posłusznie, ze choc nie zaglądam do klubu stepperkowania to stepperkuję ostro! Jak już znajde czas to staram się godzinkę na skrętnym i godzinke na prostym, tak więc jestem duchem w klubie! :P
Perwers!!! Fajne masz te zdjecia w swoim podpisie (choć niektóre troszkę chude... - ?). Na pewno motywujące :P !!! Ja właśnie odkryłam, ze chyba mam w środku takie kosci biodrowe jak te dziewczyny - nie widać ich jeszcze za dobrze, ale już się tłuszczyk zaczyna układać w jakiś logiczny kształt wokół nich :wink: .
Peszko!!! Przyłapałam Cię na innym topiku jak się już prawie na geriatrię wybierałaś (że to już z górki masz, itd.). Prosze, nie dodawaj do swojego wieku tego 22%VAT, bo inaczej też się bedę musiała zacząć czuc staro... :wink: .
Nic, wracam do roboty, choc mi coś nie idzie dzisiaj - siedzę ciągle na forum :roll: . Ale teraz to już naprawdę zmykam! Prosze mnie wyrzucić jeśli mnie tu gdzieś jeszcze dzisiaj spotkacie :evil: :wink:
Trzymajcie sie, Dziewczyny, ciepło i dietkowo !!! :P
-
:arrow: cocci ja i dieta w sesji...po raz kolejny skonczylo sie na obiecankach i przytyciu!!!
co do madrosci wlasnie dzis myslalam :shock: nad tym...jak juz kiedys skoncze te studia-za 3 lata to bede szukac pracyi spytaja....Pani Magdaleno coz ma pani nam do zaoferowania...wiec ja na to odpowiem( no oprocz tego za cialo :wink: bo przeciez za trzylata to sie z dietka wyrobie-nie???) paragraf 823, prawo rynku takie i takie, i jakas regulke klepne z marketingu....a umiejetnosci zero!!!!!!!!!!!!!!!!!!!no nie moze jakis plan finansowy bym zrobila....ale chodzi mi tylko o to ze ta sesja moja w tym semestrze to same suchoty do wykucia (prawo9 i troche wiecej rozumu na finasach....bosh....dlatego trzeba robic praktyki.....i mama nadzeiej ze na jakas znajde czas we wrzesniu moze???
Cociii awiesz ze i moja waga dzis wrzeszczala 72.4!!!!!moze sie zmotywujemy???
i jak znow wleze na forum i mnie wyrzuccie bo amma sie uczyc...ale ja juz nie moge...no ale jak trza to trza...
calusy...aha bylam biegac rano!!!!a teraz zjadlam sernika....wiec pewnie znow na plusie :oops: jestem
Agsii???
-
Madyiara!
No i po co się kazałam wyrzucać :roll: - ? Teraz Ci nawet porządnie odpisać nie mogę, bo ryzykuję kopa w tyłek od którejś Was (na moje własne życzenie oczywiście)... . Ale jutro już odpiszę :P ! Teraz do roboty, Cocci!!! :evil:
Ty też nie czytaj tego tylko do książek mi tu zaraz prosze uciekać :evil: :wink: !
Powodzenia w sesyjce :P!
-
to już jestem :) :) :)
jejku, jak mi miło, że byłyście tu i pamiętałyście :)
więc tak... bawiłam się bardzo dobrze :) jeździliśmy codziennie po 6 godzin tak około
a jazda z moim tatą to średni relax ;)
no powalczyliśmy trochę i wróciłam cała i zdrowa :)
i mój mały sukces- nie wywaliłam się ani razu ;)
z dietką oki. ale nie do końca
jadłam tak na oko z 2ooo kcal
ale nie liczyłam
nie wiem ile będzie na wadze (dzisiaj jest wieczór, więc sobie podaruję)
ale nie sądzę, żeby było więcej niż ostatnio
taką mam przynjamniej nadzieję :)
teraz już uciekam, bo dziadkowie są na kolacji i trzeba poopowiadać :)
do potem :)
pewnie jutro :*
-
agassi grunt ze sie dobrze bawilas ;) a na wadze mysle ze na + nic nie ebdzie :P w koncu wiele sie ruszalas ;)
-
czesc agasek :*! fajnie ze juz jestes , bo jakos teskno nam juz było i smutno :) !
wiesz co mi sie zdaje ze pewnie drastycznych zmian wagi nie mialas - chyba ze w dół
poniewaz te 6 godz jazdy to na pewno duzo wiecej spalonych niz zjedzonych 2000 kcal.
Opowiadaj jak było ? Pogoda fajna , faceci fajni :wink: ,gdzie mieszkaliscie ????
cocci ...no z ta moja pewnoscia siebie bardzo ciezko ....wiecie szkoda ze nie ma takich ludzi-robotów w sprzedazy w sklepach to bym sobie kupila takiego przystojnego co by mi mówił-jestes najpiekniejsza,najseksowniejsza,najcudowniejsza i takie tam bla bla .... :roll: hehe no to moja próznosc teraz pofantazjowała co nie??? :P A tak na serio to wolałabym usłyszec ze jestem nie gorsza od innych a naet czasem lepsza ...