-
dziewczyny, jesli was to pocieszy to dodam, ze ja mam ostatni egzamin 18 LIPCA
...
Agass?? gdzie ty sie znow podziewasz (i kto to mowi
??)
milego weekendu
( u mnie weekend pod znakiem nauki + ciagnacego sie juz od tygodnia deszczu ...)
-
zdaję sobie z tego sprawę, że nie czyta, a szkoda, bo w końcu za coś mu płacą
nie dość, że niektórzy kompletnie nic nie robią (miałam ćwiczeniowca, który co zajęcia zadawał 2-3 referaty, a sam się ani słowem nie odzywał - poza sprawdzeniem obecności), to jeszcze stwarzają problemy
fajna praca, nie ma co
a jeszcze często na dyżury nie przychodzą i trzeba biegać po parę razy po durny wpis
ech...
-
Witajcie 
Bananowa: czy waga spada... w sumie trzyma się na względnie stałym poziomie ok. 66 kg
trzeba będzie ją ruszyć, ostatnie dwa tygodnie mi zostały :P
także plan jest taki, żeby dobić chociaż do tych 65 kilo i to utrzymać :P
i teraz z powodu natłoku zajęć nie miałam za bardzo czasu na rower (a jak ja już miałam, to Paweł nie miał i nigdy nie mogliśmy się zgadać
)
więc teraz chcę zacząć codziennie pedałować, ale na rowerku stacjonarnym. jako mus. ewentualnie normalnym rowerkiem dodatkowo :P
i w końcu balsam wklepywać, koniecznie dwa razy dziennie (plus jakiś brązujący na nogi i ramiona :P ), czas najwyższy...
chociaż w wakacje pewnie i tak to oleję i nie będzie żadnych efektów 
Juem: no jakbyś zaczęła, to na pewno by się sprawdziło, ale wiem, że to bardzo trudne do zrealizowania
no skoro nie ma szans, to trzeba się z tym pogodzić
albo postawić jakieś warunki (z tymże to wszystko zależy od tego czy Wy mieszkacie u teściowej, czy teściowa u Was
)
Rolini: jasne, że lepiej jest mieszkać osobno, ale nie zawsze jest taka możliwość 
nas też się ludzie pytają czemu się nie hajtamy (to poznańskie w ogóle chyba, co? )
no ale po co brać ślub, skoro musiałabym mieszkać z rodzicami, albo co gorsza, z teściami?
Allunia: ja mam planowo następny egzamin 19 i potem ostatni 24 także też do d... dlatego chcę zdać je odpowiednio 16 i 18... zobaczymy, dzisiaj miałam się uczyć (i w sumie się uczyłam), ale ta książka... przeczytałam dwa rozdziały (mam chyba z 6 i oprócz tego inne rzeczy) i co chwila wymiękałam, zasypiałam albo myślami odlatywałam gdzie indziej 
współczuję z tą oceną... no ale ważne, że zdane
chociaż sama pewnie bym była zła na Twoim miejscu 
Noe: to też głupia sytuacja
u nas też właściwie na każde zajęcia musimy przygotowywać jakieś grupowe prace... ale najbardziej mnie wkurza jak np. pani od muzyki, która jest rytmiczką w przedszkolu, ma do zrobienia tam jakieś przedstawienie... no i daje je do zrobienia NAM w ramach pracy zaliczeniowej
albo praktyki... dali nam zamiast tygodnia, dwa- żebyśmy przeprowadziły jakieś badania... na podstawie których ktoś na pewno będzie swoją pracę doktorską pisał
Charlotte: czasami na szczęście dla nas mu się nie chce
chociaż moi to chyba raczej czytają... bo jak dostaję ocenę to zazwyczaj taką, jakieś się spodziewam
raz tylko miałam tak, że koleś ewidentnie nie czytał- wszystkim dał 4 albo 5 i to chyba ze względu na oceny z ćwiczeń 
Giul: no właśnie, kto to mówi
ja jeszcze nie widziałam zdjęcia włosów! (no chyba że ich nie myłaś jeszcze
)
u nas deszczu nie ma, trochę popadało wczoraj i tyle
no a z nauką to samo mam 
dzisiaj mamy grilla, więc się najem
kurde... a wczoraj to przeszłam samą siebie, bo zjadłam 3 (!) drożdżówki
masakra... jedną kupiłam sama, bo szłam do koleżanki, to wypadało z czymś, drugą mi dali na konferencji, a trzecią mama kupiła... :P na szczęście poza tym nie jadłam az tak dużo :P
dzisiaj też od rana wpieprzam słodycze
tylko że dzisiaj głównie czekolada jest w moim repertuarze 
lecę, buziaki :*
-
a ja miałam iść na ognisko - nie poszłam... mam siebie dość
-
-
ech, poszlam - i czuje sie jeszcze gorzej
-
Noe: Ryba, co się stało?
mam nadzieję, że dzisiaj już dobrze? :*
Asiontek: z chęcią bym poszła, ale dzisiaj nie ma szans. zostało mi mnóstwo materiału do przerobienia, a chcę zdać ten egzamin jutro!
wczoraj zjadłam dużo za dużo no i waga dzisiaj
ale jutro będzie już mniej, bo dzisiaj będę super grzeczna :P a potem będę super grzeczna przez następne dwa tygodnie!
miłej niedzieli :*
-
Czasem ma się słabsze dni ale to chyba jak każdy
...Oby ich było jak najmniej <hihi i to mowie ja
> ;D
Pozdrawiam ;D
-
ja mam 3 tygodnie do realizacji i mam nadzieję że minus 3 zaliczę
-
a u mnie chyba sesja daje się we znaki... niecałe 61 na wadze..
a w piatek mnie jakis wstretny wirus chwycil ;/ mialam spora goraczke i musialam sie polozyc do lozka bo mysłalam ze zasne na siedzaco..
mam nadzieję że to tylko 3-dniówka
bo juz mi lepiej
dzis mialam formalnie pierwszy sesyjny egzam.. niemiecki.. poszlo tak srednio, nie jestem z siebie zadowolona bo trochę brakło mi czasu..
no ale zobaczymy..
jutro mam nastepny ale na szczescie o 15.20 wiec zdąże sie wyspac
czemu Noe taka smutna?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki