Strona 683 z 697 PierwszyPierwszy ... 183 583 633 673 681 682 683 684 685 693 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,821 do 6,830 z 6968

Wątek: i-love-chocolate.com

  1. #6821
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    agassi
    ja zawsze wolę się nastawić, że będzie gorzej
    To tak jak ja

    w sumie to zjadłam trochę dużo (spaghetti ),
    Ja tez miałam wczoraj makaron I zjadłam dwie ddddddddddduuuuuuze
    porcje


  2. #6822
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Wiecie co...? wczoraj załapałam jakiegoś doła... przeglądałam sobie zdjęcia znajomych na naszej klasie i kilka moich koleżanek albo koleżanek moich znajomych ma jakieś tam przygody z modelingiem za sobą i kuźwa takie chudzielce, zajebiście ubrane, umalowane, też tak chcę znów mi jakieś fazy naszły, że bym chciała nie wiadomo ile schudnąć (czego oczywiście nie uda mi się zrealizować, bo za słaba jestem ) i z jednej strony owszem, 58 kilo, super cel i marzenie, ale z drugiej... chciałabym ważyć naprawdę malutko... ale... nawet nie wiem czy moja budowa mi na to pozwala chociaż na nastolatkach dziewczyny czasami chudły tak, że masakra... dobra, nieważne, pewnie i tak mi przejdzie :P

    dzisiaj pisałam ostatni (oby!) egzamin, teraz czekam na wyniki tego i jeszcze jednego, z poniedziałku trzymajcie kciuki... bo wolałabym nie myśleć o tym w wakacje

    dzisiaj z jedzeniem jako tako. bez szału. na rowerku jeszcze nie jeździłam i nie wiem czy pojeżdżę, bo wszyscy w domu są a ja tak nie lubię, może wieczorem Pawła na normalny rower wyciągnę

    właśnie chciałam pokazać Wam, jaki brzuch chcę mieć i zobaczcie co znalazłam

    omg aż takiego nie chcę :P

    Mika: no co ten cholerny makaron ma w sobie, że jest taki dobry???

    Jenny: ja muszę napisać, że posprzątam dzisiaj w pokoju
    chociaż ja zawsze robię jakieś listy i jak piszę, to robie... nie zastanawiałam się czy są konkretne... może są... bo zamiast pisać "zad. dom." np. to piszę "praca z X"; "napisać essej z X" :P
    ale nie sądzę, żeby to pomogło mi z jedzeniem

    Ago:
    gdybym napisala "prasowanie" nigdy bym nie wyprasowala.. zreszta ja i tak nie prasuje
    to się uśmiałam
    wyszło na to, że ja chyba też muszę konkretnie... ale jakbym napisała: "nie jedz czekolady" to bym zjadła jakieś ciacha więc to na nic :P

    Motyl: wczoraj czytałam książkę, zazwyczaj czytam i ew. muzyki słucham, bo niestety rowerek mam w takim miejscu, że raczej telewizji nie mam jak oglądać

    ok, idę się zdrzemnąć a potem posprzątam w tym pokoju, bo straszny syf mi się zrobił... to przez sesję wszystko... a niedawno sprzątałam... ale teraz już posprzątam tak na fest, bo w ogóle czuję potrzebę oczyszczenia atmosfery wokół mnie... pisałam już o tym? normalnie wszytskie stare kosmetyki wywalam, ciuchy gdzieś wynoszę, bo za dużo tego zgromadziłam jeszcze, żeby tak z żarciem porządek zrobić i jogę zacząć ćwiczyć :P

  3. #6823
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    o matko, jaki brzuuuuch....bleeeeeeeeee

    ja też mam takie fazy, szczególnie jak zrobię coś głupiego, jak czuję się upokorzona itd - mam wtedy ochotę się zagłodzić - za karę całe szczęście mi to szybko przechodzi, ale mimo wszystko takie myślenie normalne nie jest - czasami się serio zastanawiam czy aby czasem nie przydała mi się jakaś wizyta u psychiatry

  4. #6824
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie



    widzę, ze świetny humorek Cie dopadł :]
    musisz odpocząć, to pewnie przez sesje. A co do budowy ciala, to tak jest, ze chciałbysmy byc "jakies" choc wiemy, ze tak nie bedzie.
    mam kuzynke 185cm wzrostu ma troche cialka, no i to jest tak, ze wiadomo,ze ona nigdy nie bedzie miala drobnej kosci i 50kg wagi :]

    ważna jest ta nasza cholerna samoakceptacja...


    buzki :*
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  5. #6825
    Awatar BananowaStudentka
    BananowaStudentka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    313

    Domyślnie

    jezu ten brzuch jets ......fuuuuuuuuuuuuuuu!
    ale jestem pewna ze jego wlascicielka nie ma takiego normalnie, tylko ze wzgledu ze ma super miesnie brzuszka to sobie go tak wciagnela dla zabawy :P widac nawte usmiech na jej twarzy ;P
    A ty wiecej tu nie wklejaj takich fotek bo mi sie slabo zrobilo ;P
    Liczę na Waszą pomoc!
    Czerwiec - Odchudzanie
    Waga : 58-60kg. Zapraszam Serdecznie kliknij

  6. #6826
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    łłoo matko agass ten brzuch jest oblesny
    bleahh

    no wlasnie widze, ze i u jenny pisalas o tym dolku-matolku
    widzisz, ja tak miewam bardzo czesto. Czuje sie wtedy tak gowniana i nic nie warta, ze chodzilabym i beczala wciaz
    a martwi mnie to, ze tak sie dzieje coraz czesciej. Ale co tam. Niewazne.

    To chyba dobry sposob na to "oczyszczenie" otoczenia wokol siebie. Pewnie ma bardziej wymiar symboliczny niz realnie funduje Ci detoks, ale zawsze to poprawa nastroju i uporzadkowanie mysli.
    Ja popieram.
    U mnie tez mozesz oczyscic atmosfere.
    Mam burdel.
    W glowie i w domu

  7. #6827
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie


    i ja i ja!
    tez chce oczyszczenia :P

    nieeee no, zdjęcie jest

    okroppppnnneeee :P fuj!
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  8. #6828
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    No wiem, że brzuch jest obleśny, ale myślę tak jak Motylek, że to było dla zgrywy zrobione wiadomo, że nie ma takiego na co dzień :P

    a mi się marzy...

    taka figurka

    dzisiaj kupiłam sobie szczotkę drewnianą do masażu może będę się masowała
    i idę na "Sex w wielkim mieście" wieczorem <jupi> film, na który najbardziej czekam

    Jenny: to na co czekasz? oczyszczaj się!
    ja przez większość czasu mam realne plany czyli 58 kilo... ale potem zaczynam myśleć, że chcę być szczupła a nie tylko szczuplejsza niż teraz chociaż... jak ważyłam przez tą małą chwilę 58 kilo to mi było dobrze ze sobą

    Ago: na pewno ma wymiar symboliczny, swojego rodzaju katharsis... ale właśnie tego potrzebuję... może muszę zrobić porządek, bo po prostu za dużo myślę, trudno mi się skupić i zająć tym, co naprawdę ważne. z drugiej strony, w sensie dosłownym- też się zrobił syf :P

    dzisiaj np. wypieprzyłam wszystkie szczoteczki do zębów z łazienki i kupiłam wszystkim nowe, bo już nie mogłam na tamte patrzeć, leżały, połowy nikt nie używał... teraz jest czysto :P

    a oczyszczenie z toksyn też by mi się przydało chyba... ostatnio to tylko kawa, słodycze i fajki

    Noe: z tym zagłodzeniem się za karę to niebezpieczne jest... ja miałam tak tylko raz... ale wytrzymałam pół dnia ale chyba nie powinno się karać (ani też nagradzać!) jedzeniem... to do niczego (dobrego) nie prowadzi...

    ja po śniadaniu u dziadków- objedzona na maxa... ale i tak nie liczę kalorii teraz... wiem, że miałam... ale waga troszkę ruszyła... może do 29 będzie 65. oby
    miłego dnia :*

  9. #6829
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    wiem, że niebezpieczne - nie praktykuję tego całe szczęście, ale takie myśli nader często mi przyłażą do tego mojego pustego łba

    no figurka niezła też bym taką chciała, ,ale pomarzyć można

  10. #6830
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agassi

    Noe: z tym zagłodzeniem się za karę to niebezpieczne jest... ja miałam tak tylko raz... ale wytrzymałam pół dnia ale chyba nie powinno się karać (ani też nagradzać!) jedzeniem... to do niczego (dobrego) nie prowadzi...
    nom do niczego dobrego...
    trzeba miec dystans do jedznie i... TYLKO to !!! :P
    zazdroszcze tym, co wlasnie tak nie mysla non stop o żarciu :P


    a to zdjęcie jest zajebiiiiiiiiii ŚWIETNE

    eh...
    ale MY tez takie bedziemy :P
    hehe
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •