Strona 6 z 8 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 79

Wątek: Nowy etap mojej diety!

  1. #51
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Witaj Aniffka w moich skromnych progach
    Wiem, wiem, że powinnam się sprężyć ekstremalnie i zdac ten egzamin....już nie raz też z pozoru położony egzamin się zaliczało...ale kurcze, same wiecie jak to jest po wakacyjnym lenistwie zebrać się do kupy
    Dzisiaj mam na koncie 1300 Kcal, 80 brzuszków i długaśny spacer na pocztę i z powrotem...także może trochę spalone, nie wiem...jadłospis ładny w miarę, tylko 100 gram lodów bakaliowych...powstrzymałam się Madziu
    A w jadłospisie dziś:
    Banan 120 Kcal
    200 gram ziemniaków+200 gram kurczaka w warzywach duszonego 350 Kcal
    Grejpfrut 100 Kcal
    Deser jogurtowy 200 Kcal
    100 gram lodów bakaliowych 250 Kcal
    Knapka z polędwicą z chleba razowego 200 Kcal

    No, czyli licząc dokładnie to nawet mniej bo około 1220 Kcal wychodzi :P Jutro zamierzam odbić sobie wszystkie notatki (wierzycie, że nie ma książki do tego przedmiotu? ) i spróbowac cokolwiek zrozumieć...zobaczymy, jak się to uda

    A za oknem coraz wcześniej robi się ciemno, coraz brzydsza pogoda...aż by się chciało jakiś ciuch kupić, czy pójśc do fryzjera na poprawe humoru, a pieniędzy niestety niet

    Aha...MAdzia czekam na foteczki, ja uwieeeelbiam zdjęcia (jak zresztą widac, po moim ciągłym rozciąganiu ramek)

    W związku z niweielkim spadkiem wagi i ze zmianą pogody za oknem wstawiam sobie nowy paseczek

  2. #52
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Agatko! Bardzo jestem z ciebie dumna, ze udalo ci sie zjesc tylko 100gr tych lodow...ja tez dzis lody zjadlam..tez ze 100gr, ale moje 100gr mialo 100kcal...
    No, to zabieraj sie do nauki teraz! Teraz nie masz juz wymowki!
    Ach, no i fajnie, ze planujecie kupno nowego mebelka..to zawsze cieszy. a wiesz co do rozu, to moja przyjaciolka tez zachwala to cudo, a ja sama nigdy nie uzylwam..moze powinnam...
    Buziaki i dobranoc


  3. #53
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Madzia spróbuj, mówię Ci
    Mi się zawsze róż na policzkach kojarzył z takimi dwoma czerwonymi kołami na polaskach u staruszek w kościele A kupiłam sobie taki odcień jasnego brązu i w zasadzie widac to ledwie co (wyląda jakbym miała minimalnie opalone policzki) a twarz wygląda dużo ciekawiej
    Ja stwierdzam, że ze mnie prawdziwy maniak zakupowy chyba...uwielbiam kupować. Gdybym była bogata to chyba z dwa razy w tygodniu wychodziłabym obładowana torbamido granic wytrzymałości, z centrum handlowego. No ale koniec marudzenia, teraz mam mały pomysł na dorobienie drobnych pieniążków (niestety znowu plan mi przosolili taki, że o pracy moge sobie pomarzyć jako takiej)....nie wiem czy to wypali ale możliwe, że coś tam się uda...zobaczymy Taki mini, mini interesik Narazie się nei chwalę, bo nie chcę zapeszyć
    No to już uciekam Dziewczyny, bo zanudze Was tutaj zaraz Pędze oglądac debatę K z R

  4. #54
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Agatko, maniak zakupowy?? no to mozemy sobie smialo podac rece, bo ja tez mam problemy z opanowaniem sie. ale przynajmniej staram sie wyszukiwac rzeczy ladne, ale niedrogie) dzis upolowalam sliczna podkoszulke np.
    Dobranoc, sloneczko!

  5. #55
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    To może by jakis klubik zalozyc bo wydawanie pieniedzy to moje hobby hihihihihoi :P

    Ja tez to uwielbiam...ale to chyba wszystkie kobiety mają we krwi
    Pozdrawiam :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  6. #56
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Koniec z ta głupią wagą
    Ważę się codziennie i od tego uzależniona jest moja motywacja, a ta głupia, zepsuta waga potrafi mi pokazac prawie pół kilo więcej mimo trzymania diety ładnie
    Dzisiaj zjadłam 1200 Kcal i jutro nie będe się wazyła, tylko dopiero w przyszłą środę i zobacze co tam będzie na tej wadze
    A dziś zjadłam:
    2 chlebki chrupkie+landrynka ok 50 Kcal
    100 gram lodów bakaliowych 250 Kcal
    Obiad (duszony kurczak+220 gram ziemniaków) 450 Kcal
    100 gram polędwicy 150 Kcal
    1 deser jogurtowy 200 Kcal
    Trochę surówki 100 Kcal

    Czyli jadłospis w miarę, choć czuję się w sumie pełna

    Madzia bardzo fajnie wyglądasz w tych włosach i w swoim nowym płaszczyku!!

  7. #57
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Agatko, dziekuje!
    A co do wagi! To olej ja, normalnie ja olej! Moja pokazala z dnia na dzien 1,5kg wiecej....ale ja wcale jej juz nie wierze. Co sie bede denerwowac. Robimy swoje i juz..czyli chudniemy, wag nie sluchamy!
    Acha, i kup sobie jakies mniej kaloryczne lody, bo te bakaliowe to niezbyt z tych malokalorycznych, co...ale wiem, wiem pyszne sa!
    Znalazlam krewniakow Blani!


  8. #58
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    Ygnach ,a skąd Ty te piękne mordki poderwałaś?
    trudno je wrzucić do postu?

  9. #59
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    [b]
    Madzia no tak to jest z tymi wagami....ja do tego nie wiem gdzie tej mojej baterie wymienić, jest cała zabudowana....próbowałam ją jakośotworzyć ale nie mamy żadnego pomysłu z facetem....a głupio wzywać fachowca do wymiany baterii
    Moja na szczęście dziś rano się zreflektowała i pokazała 56.3 kg....więc się ucieszyłam nawet (chociaż po kąpieli było już 56.6 kg...czyśbym wodę skórą chłonęła)
    Ja mam dziś niesamowity apetyt, normalnie chyba nie dotrzymam dietki, tym bardziej, że właśnie z kuchni dochodzą taaaakie zapachy topionej czekolady, że mam ochotę się stą wyprowadzic precz
    Co ja mam zrobić....nie dam chyba rady nie skusić się na takiego pysznego wafelka z czekoladką, domowej roboty No zobaczymy, będę się starała być twarda i tyle, zatkam oczy, uszy i nos i będę udawała, że tam w kuchni nic smacznego się nie robi. Oby mi siły starczyło
    A dzisiaj byłam na mojej starej uczelni i spotkałam koleżankę z byłej grupy, byłam w ciężkim szoku....jak ją pamiętam to była łysa (tak, tak, goliła się na zapałkę bo jak twierdziła czesać się nie lubi ), zero makijażu, ubierała się tak troszeczkę byle jak (poprute swetry, stare sztruksy itd), a teraz....piękna babka (ledwo ją poznałam), śliczna fryzurka, makijaż , buty na obcasiku , spódnica ...nie mogłam się powstrzymac i chyba z 20 razy jej powiedziałam, że ślicznie wygląda i że bardzo się zmieniła Az miło taką metamorfozę zobaczyć

    A wczoraj oglądałam znów ten program o babeczkach (On chyba jest realizowany w Niemczech Madziu, bo same Niemki tam występują), które udają się do kliniki i funduja sobie komplet operacji plastycznych....i wyglądają później ślicznie Jak tak oglądam efekty przed i po i to jak ładne i naturalne są te zmiany (nie żadne przesadzone, w klimacie silikonów w rozmiarze G95 ) to aż sama bym chętnie parę rzeczy poprawiła Np upiłowałabym sobie tego kulfona do połowy A tak serio to miło popatzreć...ale ja bym się chyba bała zdecydować na operację tylko po to, żeby sobie nos zmniejszyć....chociaż kto wie

    Krysiu mam specjalny program do tych ludzików, one tam siedzą w takich okienkach, klikam na wybranego, a on sam wskakuje do postu

    Uciekam chwilowo, a wstawiam Wam foteczkę (to znaczy dwie połączone fotki) z pierwszego dnia odchudzania i po zgubieniu tych 8 kilo Nie za bardzo lubię pokazywać swoje foto w internecie, więc za godzinkę, dwie usune to czym prędzej...a narazie pokażę (widać na tych fotkach chyba tylko po twarzy, bo nie mam fotek całej sylwetki...no i widać jak Blania się zmieniła)



    Acha, na tym zdjęciu z prawej jestem PO odchudzaniu (wiem, że różnica nie jest jakaś piorunująca więc wolę Wam podpowiedzieć) i mam na sobie luźną bluzkę, która tak się tylko ułożyła na brzuchu

  10. #60
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Tak się rozpisałam, że zapomniałam napisać co do tej pory zjadłam
    1 nektarynka 60 Kcal
    1 chlebek chrupki 20 Kcal
    1 batonik Corny 120 Kcal
    Tuńczyk w sosie tatarskim (prawie 200 gram) z kajzerką 400 Kcal
    Przed chwilą z dwie łyżki masy do wafelków 200 Kcal

    Czyli mam już w sumie 800 Kcal...no nic, obym się zamknęła dziś w 1400 Kcal i będzie ok!

Strona 6 z 8 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •