I jeszcze:

Magdalenkasz:
Jako że to forum wzajemnego wspierania się po raz kolejny podkreślam, że nawet jeśli charakteryzuję się tzw. 'silną wolą', to poprzedziły je całe dzikie stada tzw. 'upadków'. To po to, żebyś wiedziała, że każdy może - Ty też

Triskell:
Wiesz co jest wkurzające? Ano to, że ta czekolada wcale na mnie nie działała. No i co to za wyczyn? Muszę pomyśleć o czymś ciekawszym, hehehehe.

Jessenia:
No to stosujesz dietę, która odpowiada także i mi - jak skończę kopenhaską, zaczynam właśnie takie jedzenie. Mam też mieszane uczucia co do kopenhaskiej - robię ją (i czuję, że skończę!), efekty cieszą, skutki (wszystkie) przetestuję na sobie samym (będzie to też korzyść dla forumowiczów) i tyle. Wiesz, chyba tak naprawę potrzebowałem silnego kopa. Ponieważ nikt się w okolicy nie odważy (silny ze mnie facet, no i wrednie łysy ), musiałem dać go sobie sam.

siemaneczko

M.