Właśnie zauważyłem po zmianie tickerka, że jestem w połowie roboty, i mimo zaawansowanej maligny to fajne uczucie Z problemów się wygrzebałem, przemyślałem wiele spraw i wracam skończyć co zacząłem. Ściskam wszystkich

Maks

ps. jeszcze parę dni będę się leczył, kalorii nie liczę, bo i tak jem bardzo mało - na więcej nie mam siły ani ochoty - ale będę się pokazywał. Cmokaski

M.