Wiem jak sie nazywasz czytałam SL
Podoba mi sie Twoja inwencja kulinarna - u mnie trwało latami zanim odeszłam od schematów gotowania babcia- mama a tak z innego worka - ciekawe,ze jak ludzie zaczynaja zauważać zmiany, to często reaguja własnie tak - nie zmieniaj się więcej.....ciekawe.....z mojego frontu - nie palę, zaczęłam znowu chudnąć, znalazłam nową pasję pt. salsa, syn dalej siedzi mi na karku, bo znajomy wystawił nas do wiatru z robotą w Irlandii, czas pędzi w zawrotnym tempie, ale się nie daję no i mam Ojca w szpitalu od prawie 4ch miesięcy i chyba muszę zacząć myśleć o pożegnaniu.........

pozostawiam ślad pewnie na resztę tygodnia, bo ostatnio z czasem strasznie krucho


***
Grażyna