Wersja do druku
Zaraz się wkurzę :evil: Zachrzaniam na tym stepperku, jak dziki osioł a moja waga ani drgnie :!: :x Może to przez to, że własnie mi sie okres skończył i zatrzymała mi się woda w organiźmie albo mięśnie mi sie tworzą. Dietkę trzymam ładnie. W każdym razie mogłabym stracić chociaż 1 kg, byłoby mi lepiej :cry: A teraz wypiłam kawkę i zaraz wskakuję na moja maszynę. Nie dam się :!:
natalko, nie martw się.
każdemu zdarzają się jakieś przestoje
całkiem możliwe, że to tłuszcz się zaminia w mięśnie i dlatego waga się nie zmienia
a sprawdzałaś swoej wymiarki?
przecież to ważniejsze :)
i w ogóle widzicie dziewczyny dużą różnicę w obwodzie uda od kiedy zaczęłyście ćwiczyć na stepperku?
u mnie od nowego roku nic się nie ruszyło, a przecież też ćwiczę :cry:
noemcia nie martw sie ja wagowo tez malos schudlam i stwierdzilam ze sie nie waze :P ale jak sobie mierze centymetry to widze roznice a to chyba wazniejsze jest :wink:
no ale chodzi o to że w wymiarach nic sie nie rusza :(
81 stron ...wiecie co cholera mnie wzieła na siebie samą :twisted:
bo na tej stronie główna bohaterka powinna ważyc juz 60 a nie ....az sie wstydze przyznac bo przytyłam...
no ale żarłam , żarłam w koncu przyszła kryska na matyska :?
Nie wiem jestem dziwną osoba chce ale nie umiem :?
Ale mam nowy steper, kuzynka juz pojechała...wiec dosyc wykretów - zaczynam ładna diete - ze spowiedzią jak obiecałam kiedys .Musi byc 65 kilo na urodzinki i koniec :twisted: !
Dzis ide do fryzjera - trzymajcie kciukiu zebym jako tako wygladała :? .
BUZIAKI
elo marlenko w koncu do Cibeie dotarlam! Ty mi sie tu nie smuc, tylko do roboty!
caluksi i do pozneij! no i usmiechnij sie do mnie, o prosze jak ladnie:)
no to nie marudź tylko się bierz :D:D do dzieła :)
marlenka: nie łam się, będzie dobrze
dużo przytyłaś?
ja jeszcze w ogóle nie wsiadłam na ten stepperek
czasu brak
to przede wszystkim
jak wracam do domku albo się uczę, albo śpię
ale 15oo ładnie trzymam :)
kiedy masz urodzinki?
no i gratuluję 81 stron :D :D :D
Marlenko!
Widzisz jaki ty masz tu klub wspołodchudzaczek wiec marsz do przodu :!: :lol: :lol:
nie przejmuj sie ta waga zasrana ale...moze powinnas teraz sobie jednak wziasc do serca ze jak tak dłuzej bedzie ...to 100 sie pokaze...buuu mi to tez groziło wiec wziełam sie w garsc...ale czuje ze czeka mnie trudna proba bo na dnaich mam miec okres...i bedzie kryzys pewnie dietkowy..ale damy rade dziewczynki prawda?!!!! :wink: :lol:
steperek w ruch i dietka w usta :wink: w grupie siła :wink: