Oj Dziewczynki brzydko :evil: Gdzie się podziałyście? :cry: Kto mnie pochwali? :D
Moja mama właśnie wcina kanapki z KFC, które uwielbiam a ja grzecznie poszłam na stepperek i spędziłam na nim około 40 minut :twisted: I nie tknę dziś już nic, no może troszkę groszku konserwowego, bo ma dużo białka i trzeba dobić do tysiaka. Ale jestem z siebie normalnie dumna :D Znowu sie rozkręcam dietkowo :wink: