Zgadzam się z Kasią - wygląd jest najważniejszy. W sukience Ci ładnie choć od razu miałam walnąć tekst typu ZMIEŃ BIUSTONOSZ :!: Dopiero potem doczytałam, że nie był właściwy i o tym wiesz :) UFF :!: Figura jest w porządku, teraz pracuj nad jej kondycją - pamiętaj że mięśnie ważą więcej niż tłuszczyk. A jak będziesz ćwiczyła z obciążeniem (w postaci psiej mordki) to szybciej dojdziesz do zdumiewających rezultatów :) Chociaż JA w ogóle w sprawach gimnastyki wypowiadać się nie powinnam :oops:
Z twoich notatek żywieniowych mam dwie rzeczy: po pierwsze - jesz tylko 4 razy dziennie? Śniadanie, obiad, przegryzka rowerowa, kolacja? A po drugie - podoba mi się wersja "zupa na kolację" .. Chyba sobie ten pomysł ukradnę .. kradzione nie tuczy .. :lol: