Ja też od dziś "skurczam" żołądek i zbieram się do walki o wymarzone 54 kg... Musi mi sie udać :)
Wersja do druku
Ja też od dziś "skurczam" żołądek i zbieram się do walki o wymarzone 54 kg... Musi mi sie udać :)
w końcu musi - następne świeta daleko :D
ja tez juz wracam na dietowe tory.
do sylwestra lekkie potrawy, jak najmniej weglowodanow, bo na mnie źle wplywaja. chce wygladac dobrze na sylwestrze... kolejny cel to studniowka - koniec stycznia.
milego dnia.
Waszka, nie wchodziłam na dietki bo byłam okropnie zajęta i brakowało mi ostatnio doby.
Święta spedziłam spokojnie, ale przed miałam urwanie głowy.
Nie przejmuj sie obżarstwem swiątecznym, Ty jesteś silna, uparta i nie dasz się żarełku.
Za trzy miesiące będzie wiosna i czy Ty wiesz co będziesz robiła? No właśnie...........i będziesz jak szprycha. Pozdrawiam.
http://www.widokowki.friko.pl/strony...zki/Konie3.jpg
Wierzę, że będzie dobrze
dzisiejszy dzień jedzeniowo zgodnie z planem :) zostało jeszcze jabko
gorzej z ruchem - znowu nic
grunt ze z jedzeniem dobrze:D
a ruch dojdzie z czasem... u mnie tez z nim kiepawo:/
U mnie ruch akurat dzisiaj tez nie za dobry..:/ Waszeńko, podźwigniemy się z popiołów i tłuszczów i wejdziemy w Nowy Rok z wielkim entuzjazmem odchudzeniowym i ruchowym i ogólnie życiowym :)
Pozdrawiam i idę leżeć -gorączka mnie trawi
Śliczna:) w dodoatku u Ciebie przynajmniej nie widać Twojej wagi.. a u nas offszem:) Ale nic, będę dążyc do tej wagi, jaką Ty masz teraz:)
Co ja mówię, co ja piszę, przecież Ty już jesteś jak szprycha i nie musisz czekać na wiosnę. Pozdrowionka.
http://www.widokowki.friko.pl/strony...zki/Konie5.jpg
Szprycha to ja byłam ( około 8 kg temu) gdzieś mam zdjęcie.... jak znajdę pokażę...
teraz nie jest źle :D
ale jak mówię jestem ubita ( czytaj umięśniona) od ruchu - bo w sumie dużo się ruszam
zaraz pękną z dumu, oj :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
WESOLEGO PO SWIETACH I UDANYCH PRZYGOTOWAN NA POWITANIE NOWEGO ROKU . A JA JEM I BYLY % A WAGA SIE UTRZYMUJE I TO JEST TO :D :D
http://imagecache2.allposters.com/im.../MP_290532.jpg
smutek :( , smutasek :cry: i żarłoczek :evil:
U mnie też tragedia i to na calej linii :cry:
WYGONIĆ ŻARŁOCZKA!!!
http://kartki.onet.pl/_i/d/szopka_d.jpg
Waszka samych radosnych dni w Nowym 2006 Roku.
Tak sobie myślę, że początek 2006 roku to będzie moje OSTATNIE odchudzanie. Potem UTRZYMAM wagę, uda mi się tym razem nie przytyć. Uda mi się, uda mi się.....
Właściwie to nawet nie odchudzanie bo nie mam nadwagi. Sylwetki rzeźbienie.....
A teraz konkretne założenia jak to zrobię, po części te same, które chcę sobie utrwalić, po części nowe:
1.Będę nadal trzymać się założeń I fazy MM (nie ortodoksyjnie, nie będę przejmować się odrobiną cukru w sosie sojowym, czy malutką marchewką w zupie)
- zero słodyczy
- zero białego chleba ( chleb pełnoziarnisty tylko rano)
- zero ziemniaków, białego ryżu
2. Będę ograniczać kalorie od 1200-1500
3. Będę 2 razy w tyg. chodzić na aerobik, raz na basen i raz na łyżwy ( konnej jazdy nie planuję, bo zimą różnie bywa)
4. Nie będę dramatyzować, jak coś zjem ( za dużo, czy niezgodnie) - nigdzie mi się nie śpieszy, i to nie będzie ani pierwszy ani ostatni grzech
5. Będę ważyć się dwa razy w miesiącu - po miesiączce i dwa tygodnie później
6. Będę jadła 4 razy dziennie, plus woda z miodem i cytryną co rano i tylko jedna kawa, a na koniec dnia jabłko,
- Śniadanie około 9 ( węglowe) chleb ( pełnoziarnisty) z rybką lub tofu
- II śniadanie około 12 – twarożek z otrębami i jakąś zieleniną ( z sera maślankowego i jogurtu, około 100g lub twarożek wiejski light)
- Obiad około 15 ( mięso/ryba + surówka)
- Kolacja około 18 – zupa, odrobina warzyw na patelnię, lub sałatka
7. Nie będę piła alkoholu częściej, niż raz w tygodniu
8. Nie będę chudła więcej, niż 3 kg miesięcznie – mam dość jo-jo. Chciałabym 2 kg.
9. Będę wypijać 2 – 2,5 litra herbatek dziennie –
10. Osiągnę i utrzymam wagę 55kg (lub mniej)
Dziś ważę 60,5 czyli przybyło około 1,5 kg http://agarygier.w.interia.pl/nadwaga.gif
Pierwsze ważenie 13 stycznia 59 kg
Drugie ważenie 27 stycznia 58 kg
Pomyślałam sobie, że założenie 1 kg na dwa tygodnie jest przynajmniej realne. Potem zacznę wychodzić z diety stopniowo – czyli najtrudniejsze, będę utrzymywać wagę. nie wiem jeszcze jak.... II faza mm powoduje u mnie zbytnie rozuźnienie
nio, piękny plan i z tego co widzę uda Ci sie to utrzymac :)
Mnie sie niestety przez Święta i okres po nich więcej przytyło (nawet sie boje zważyc :( ) ale terz muszę schudnąć i utrzymać to... poprostu musze...
Powodzenia życze i wierze że Ci się uda!!!
Dzięki , akuniawy
Pan na dziś:
woda z miodem i cytryną
kawa z mekiem
Śniadanie kromka chleba z soją, dwa kawałki śledzia
II śniadanieserek wiejski light, pomidor, czerwona cebulka
obiad kotet mielony, surówka z białej kapusty
kolacjabarszcz ukraiński
jabłko
Bry waszko :D
witam noworocznie...
hehe, u wszystkich dziś to chyba wielkie wyganianie żarłoka:) ale to dobrze...może tak jak mówisz ten rok skonczy się na tym, że w następnym będziemy chciały już tylko utrzymać wagę...oby...co do ciebie to nie mam wątpliwości...dla mnie jesteś wzorcowym przykładem konsekwencji, mimo tych 1,5kg :wink: (ja to się dziś zapomniałam zważyć - mniej lub bardziej nieświadomie, hehe - ale zrobię to jutro...w każdym razie dziś zaczynam po raz ostatni... :wink: )
trzym sie
to jeszcze raz ja...właśnie natknęłam się na twoje zdjęcia...fiu fiu nie pogadasz :wink:
hehe, ja też podobno jestem ubita :D
ale ty wyglądasz świetnie :!:
:D oj co za dzień :twisted:
jem wg panu, żoądek rozepchany i mnie ssie ciągle, godzinę po jedzeniu znowu mnie ssie. Oj, mam za swoje, mam (wstrętny żarok) :roll:
hehe, mam to samo :wink:
knebel na Stefany i tyle :wink:
trzym się...za niedługo przestaną nam fikać :wink:
Skądś to znam.;) 8) :?
Ale dupka w troczki, Waszko, bierzemy się pięknie do roboty:)
waszka trzymaj sie planu i wszystko bedzie good:D
buzka wielka!
Trzymam się (prawie) ae mandarynka się nie iczy
mandarynka samo zdrowie - witaminki:D
ale co za duzo to nie zdrowo, bo tez duzo fruktozy ma... ale nie wariujmy:D
buziaki
:D KOLOROWYCH SNOW W NOWYM ROKU :D
http://www.xoggo.com/resource/pictur...ank_You/11.jpg
Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, przede wszystkim realizacji planow, nie tylko tych dietowych :)
Dzieki Ziutuś
Pan na dziś:
woda z miodem i cytryną 6.30
kawa z mlekiem 8.00
Śniadanie 9.00 kromka chleba z pasztecikiem sojowym i ogórkiem kiszonym
II śniadanie12.00 twarożek z białą rzepą
obiad 15.00rybka i surówka z biaek kapusty
kolacja 18.00barszcz ukraiński
jabłko
dzieńdoberek Waszko 8)
twój plan dnia brzmi smakowicie, wyjątkowo w moim guście :wink: (w guście Sterana jest wszystko :lol: )
a tak na pocieszenie moja linikja, po bilansie świąteczno-noworocznym:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...bbf/weight.png
pozdrawiam dietetkowo :D
http://www.e-foto.pl/users/k20050502...dd_mfc_bbq.jpg
Piekny planik.. Jak zawsze:)
puk puk...nie ma cię?
mam nadzieję że będziesz dziś:)
miłego dzionka tak czy siak:D
:D PODZIWIAM CIE ZA TE PLANY :!: TYLE SIE USIEDZIALAM ,NAPLANOWALAM A W ZYCIU UKLADA SIE INACZEJ :D POWODZENIA :D
http://imagecache2.allposters.com/images/EDL/4891.jpg
oj mój żołądek też rozepchany, rozsądek pogrzebany i w ogóle nie fajnie jest.
Wszystkiego dobrego w nowym roku
buziaki
kaszania
Wszystko u mnie ok :)
Dzień wczorajszy udany, dietka utrzymana, z trudem, bo żoądek jeszcze dużu po świętach... Godzina fat burna zaliczona
Pan na dziś(sorki, ae wcześniej z pracy nie mogam) :
woda z miodem i cytryną 6.30
kawa z mlekiem 8.00
Śniadanie 9.00 kromka chebka z soją i kawałek śledzia, cebulka
II śniadanie12.00 twarożek z ogórkiem
obiad 15.00 schabowy w jajku, brukseka
kolacja 18.00barszcz ukraiński (wyszedł mi cay gar na dwie osoby)
jabłko
noooo, i się da!! brawo waszko!!! w kogo ale w ciebie to ja nie zwątpię nigdy :wink:
hehe, mam wrażenie że cię pogoniłam rano, ja się tylko zdziwiłam że cię nie było...to tak jak w tym kawale o kompocie, co chłopiec od urodzenia do iluś tam lat nic nie mówił i przy obiedzie zadał jedno pytanie, oczywiście ku zaskoczeniu zebranych: "gdzie jest kompot"...na to rodzinka: "to ty mówisz?, czemu wcześniej nie mówiłeś?", a dzieciak na to: "a bo zawsze był" :lol: :lol: :lol:
miłego dzionka:)
:D A MOJE PLANY DOSTALY W ŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁEEEEEEE :!: ALW WAZNE ,ZE WAGE TRZYMAM :!: MUSZE SKONCZYC Z TYM LENIWCEM :D DOBREJ NOCKI :D
http://imagecache2.allposters.com/images/GLX/11173.jpg