Waszko, nie powiem niczego odkrywczego: WYGLĄDAŁAŚ PRZEPIĘKNIE :!:
I bardzo trafny, nowy tytuł wątku :D
Pozdrawiam przedwiosennie 8)
Wersja do druku
Waszko, nie powiem niczego odkrywczego: WYGLĄDAŁAŚ PRZEPIĘKNIE :!:
I bardzo trafny, nowy tytuł wątku :D
Pozdrawiam przedwiosennie 8)
No to piękny masz Plan:)
Ja STARAM sie cieszyć zyciem, tym co mam, każdym dniem... ale nieraz dopadaja mnie czarne chmury...tak jak dziś
Dziś miałam dobry humor, ba! nawet bardzo dobry dopóki nie przeczytałam coś co sprawiło, ze wróciły wspomnienia i zrobiło mi sie na powrót źle i przykro. Bo znów uświadomiłam sobie, ze pewnych rzeczy człowiek nie przeskoczy, ze jest bezsilny.
I humoru juz nie mam. Siedze rozlazła przed komputerem, dziecko sie drze z łóżeczka(miało spać), starsze mnie wqurza, stzrela fochy i pyskuje. Na poprawę humoru puściłam sobie na dvd Dirty dancing -ale jak tu oglądac jak mi nie dają!!!! (dzieciaczki i kręcący sie stale i chcący czegoś -pies, drące morde papugi;))
Ok, ok,ok, uciekam i nie zaśmiecam Ci wątku, ;)
a ja przyoblekę uśmiech na twarzy i MUSI byc dobrze.
P.S. Sprzedam Psa i trzy papugi z klatkami;)
A do dzieci wynajme niankę:)
Chętni poszukiwani:)
Waszko, ciesze sie, że wracasz do normalności :D ładnie to sobie zaplanowałaś :D
A ja siedze w dole i nie prędko z niego sie wygrzebie :cry:
Cmok :D
waszko, świetnie że zmieniłaś temat:) jest idealny w twoim wypadku...będzie dobrze, jesteś świetną dziewczyną, bardzo się liczę z twoim zdaniem (stąd to SB, przekonał mnie twój wpis na jakimś wątku :wink: )
trzym za mnie kciuki...a ja za ciebie,
miłego wieczorku
to jeszcze raz ja...
waszko, punkt 1 i 2 zaczynam stosować od zaraz...do trzeciego muszę dojść...a długa droga przede mną...ale szczególnie ta dwójka była trafna...muszę zacząć jeszcze bardzieć o siebie dbać...makijaż, kremy, pielęgnacja, gimnastyka...
buźka i dobrej nocki :wink:
No więc dzisiejszy bilansik:
Jedzonko wg planu :) + plasterek szynki
Zaliczona godzina basenu i 15 min w jacuzzi.
Zrobiony peeling ciałka tym razem solą do kąpieli
Nie wkurzyłam się na nikogo
Kupiłam sobie sweterek i katankę sztruksową
:D:D:D
humor mi dopisuje, trzymajcie się dziewczynki
I prawidłowo, waszko :D
Ciuszków nowych na razie kupuję, za 2-3 kg może sobie jakiś sprawię, ale za to mam ochotę na jakieś wystrzałowe pantofelki na wiosnę :D
Waszka , tak trzymaj , pisz to częściej , może i mi się udzieli :lol: :lol:
Jesteś wspaniała, zakupy też poprawiają humor, przecież już wiosna :lol: :lol:
http://bajbet.com/gify/images/misie/ursobalao.gif
Teraz możesz przenosić góry więc z powrotem do normalości też sobie poradzisz :*
Ten tytul watku to powinien brzmiec 'normalnosc', a nie powrot do niej, bo juz te 2 kg spadna nie wiadomo nawet kiedy. :)