no to kiepsko z tymi łazienkowymi problemami :/
a kotlety sojowe robisz sama czy kupujesz gotowE?
Wersja do druku
no to kiepsko z tymi łazienkowymi problemami :/
a kotlety sojowe robisz sama czy kupujesz gotowE?
Witaj Waszko!
Ja dziś też czuję się grubo pomimo tego że wlazłam w moją garsonkę nr 36.
Ale weekend miałam wielkie jedzenie i zero skrupułów.
Mam nadzieję że problemy łazienkowe szybko miną.
Miłego dnia
waszko ja juz kiedys ci pisałam ale wydaje mi sie ze ty masz cos na wzór jadłowstretu... a wiesz jakie to niebezpieczne - moze nie wiesz JA WIEM!
Uwazaj moja droga bo wygladasz GIT i nie musisz az tak sie katowac
http://i181.photobucket.com/albums/x...m/IMG_2888.jpg
Waszuniu, jakie kłopoty z łazienką :?: :shock:
w każdym razie, jakiekolwiek by nie były, niech się skończą :!: :wink:
buziaki wysyłam :)
http://www.diapazon.pl/plyty/g/giuffre_dragonfly.jpg
BIEDAKU ALE CIE NIESPODZIANKA Z PONIEDZIAŁKU ZŁAPAŁA :(
TRZYMAJ SIE :) I MIMO WSZYSTKO UDANEGO DZIONKA ZYCZĘ :)
Łazienkowo się uregulowało po paczce śliwek suszonych i 3 herbatkach Figura z kruszyną.
od razu lżej :):)
To nieźle Cię trzymało, jak puściło dopiero po 3 kruszynach i śliwkach :wink: ale najważniejsze, że już PO :wink: :lol:
Witam.Dzięki,że wpadłaś do mnie.
Miłego tygodnia i najważniejsze,że już wszystko uregulowało ci sie.
Pozdrawiam. :)
Dziś się wszystko wyjaśniło :? niespodzianka rano w samochodzie - @ i to gwałtowna. Dojechałam do pracy.... cała mokra, a tu szef już gania i szuka ofiar. Wymknęłam się do Auchan, kupiłam bieliznę, podpaski i spodnie dzinsy, rozmiar 28, trochę za wysokie, bo prawie do talii...
doprowadziłam się do porządku i wreszcie mi lepiej.
Stąd problemy z łazienką, wypryski na twarzy.... @ w 20 dniu cyklu.
Ale nic mi nie jest - to normalny objaw - nie biorę tabletek anty, doktor kazał przerwę robić - i tak mi hormony wariują.
[b]raporcik z wczoraj[b]
jedzonko wytrzymane jak było w planach, zero grzechu
ruch - był rowerek na MJM
dla siebie, peeling kawą, balsam
Plan na dziś:
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: styropian sonko z żyta, ser biały, papryka, ogórek
kawa z mlekiem, mandarynka
Obiadpanga, surówka z czegoś - chyba z pora, bo jakiś zdycha w lodówce :)
Kolacja serek Capri, pomidory
Jabłko, kefir
Ruchjak dam radę, to rowerek
dla siebie nie wiem, chyba manicure i balsamowanie obowiązkowo
:)
Uff, ale miałaś przygodę z samego rana :shock: :roll: współczuję :wink:
Pięknie sobie poradziłaś Waszko :)
Buziaczki, mam nadzieję, że reszta dnia upłynie Ci w spokoju :wink: :)
Ups, no to przykrosc. Dobrze, ze sie udalo latwo doprowadzic do ladu :)
Ja tez jak nie lykam tabletek to mam cykle jakies krotkie, jakby za kare ;)
Waszko super sobie poradziłaś.
A co do @ w 20 dniu jak się anty nie bierze to norma.
Ja mam rok przerwy w braniu i potrafi @ przyjść 2 razy w miesiącu lub z przerwą nawet40dni
Dlatego trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Pozdrawiam i trochę spokoju życzę
Hey Aga, Ja dopiero teraz dotarlam do zdjecia z wesela i.......... :shock: :shock: :shock:
ALE TY CHUDA!!!!!!!!!!!!!!! i jakie 3 kg ty chcesz zrzucac, co?????? ja nie widze na Tobie ani grama tluszczu :shock: :shock: :shock: ta Twoja dzialka chyba wszystkie soki z Ciebie wyssala :shock: :shock: :shock: . Ale jak juz uwazasz ze te ( dla mnie niewidoczne 3 kg ) musisz jeszcze zrzucic, to to rob, ale blagam Cie ANI GRAMA WIECEJ!!!!!!!!
Buziaczki i milego wtorku
Takie problemy lazioenkowe miala tez moja bratowa jak odrzucila pile ale szybko sie unormowalo, bedzie dobrze Aga ( napewno juz jest dobrze :wink: :wink: )
cześc Waszeńko , dzięki za odwiedziny u mnie :) fajnie ze nie zapomniałaś , no i mam nadzieje ze bedziesz mnie wspierac :)
pozdrawiam serdecznie
miłego dnia
papa
http://imagecache2.allposters.com/im...rm-Posters.jpg
Waszuniu, to faktycznie @ przyszła z "przygodami" :roll:
no ale od czasu do czasu każdej z nas zdarzają się takie nieprzyjemne perturbacje, chociaż u mnie to jakoś tak na szczęście dzień przed mój organiz daje mi różne znaki, że czas się przygotować :wink: tak było w tym miesiącu, @ przyszła dwa dni wcześniej ( i całe szczęście, bo skończy się dzień przed weselem :) ), a brzuch zaczął boleć wieczorem i już wiedziałam że trzeba brać ze sobą dodatkowe "skrzydełka" :wink:
pozdrawiam :D
to az spodnie musialas kupowac? niezle..
milego dnia! nawet z @! :wink:
no właśnie - ja też zwykle miewam jakieś objawy zapowiadające @ a teraz nawet napadu apetytu nie było :lol: :o :lol:
Trzymam się dziś dobrze, sprzątam i sprzątam, ale za kilka dni skończę. łazienka już gotowa, Mam nadzieję jutro skończyć sypialnię. Zostanie salon i kuchnia :)
ale ja już tak sprzątam, że nie będę po raz kolejny na święta wersalek odsuwać
Pracowita Waszka :P :P
Melduję, że dzisiaj chyba ze 100 g miodu zjadłam, bo dolewałam go do każdej herbatki :wink: :D
:) KOCHANIE MUSZE LICZYC BO TO "OKO" MNIE GUBI :!:
DOBREJ NOCKI :)
http://th.interia.pl/30,g5f9a5b662432604/i572990.jpg
Dobranoc dziewczynki
wykończona idę spać :):)
a jeszcze zaliczyłam prawie godzinkę spaceru ( pies nie był dziś na bieganiu)
do juterka :D
Kolorowych snów :)
Nie chcesz do mnie wpasc posprzatac? Ja nie wiem, keidy ja przeprowadze jakies gruntowne porzadki :roll:
Ja już wcale nie chcę sprzątać :|
ale wrednie pocieszam się tym, że pomyte szafki starczą już na święta
i okna starczą, chyba, ze pogoda będzie. I za szafami raz do roku sprzątam :lol:
raporcik z wczoraj
jedzonko wytrzymane jak było w planach, zero grzechu
ruch - sprzątanie, godzina spaceru
dla siebie, depilowanie
Plan na dziś:
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: wasa, ser biały półtłusty, pomidor
kawa z mlekiem
Obiadindyk z warzywami
Kolacja panga (z wczorajszego obiadu, jako sałatka) z sałatą lodową, papryką :D
Jabłko, kefir
Ruch sprzatanie, jak dam radę - rower
dla siebiebalsamowanie, pedicure
dzień dobry :)
fajny plan na dziś :) dobrze ze wytrzymałas wczoraj zgodnie z planem, ja nawet tez, chociaz pocieszałam sie garścią krakersików, no ale nie zaszkodziło chyba :)
jeju jak ja ci zazdroszcze tych spacerów, mi to sie nie chce z domu wychodzić :) moze sobie psa kupie, będe miała zajęcie :) i moze sie dotelenie i może znikną moje problemy zdrowonte :)
a tymczasem życzę miłego dzionka,
pappa
Masz rację ,do świąt nie tak daleko.Ja mam brudy w domu,docieplaja blok.Cholesrtwo wciska się przez każdą szparę,a przecież czasem przewietrzyć trzeba.No ale po wszystkim będzie sprzątanie i też święta z głowy.
:D Moja dieta pod psem
Waszko, miłego dnia :P :P :P :P
Ja jakoś nie mam apetytu przez to głupie przeziębienie :? ale raczę się właśnie herbatką żurawinowo-malinową z miodem :P wzięłam butlę z miodem do pracy :lol:
:) Myslalam ,ze nam juz tyle doswiadczenia ,ze nie musze liczyc ale jak pisalem takie sprawdzanie jest dobre :!:
Milego dnia :D
http://th.interia.pl/51,g904c40c72091443/i581189.jpg
Waszko miłego dnia Ci życzę.
Ale masz zapał do sprzątania.
Ja nie wiem kiedy się za to zabiorę....
Pozdrawiam
Piję sobie kawkę - przerwa w sprzataniu na forum
http://www.luckyoliver.com/photos/de..._fall-2853.jpg
Pozdrawiam serdecznie :D
tak o tym sprzątaniu czytałam i wyrzuty sumienia mam, że moje okna takie jakieś brudnawe :oops: :roll: ale nie chce mi się 8)
Miłego sprzątania.Ja teraz też w trakcie kawusi.Za chwileczke synek wraca z przedszkola i pora obiadek zacząć robić,bo mężuś z pracy wróci głodny.
Oj Waszka, Ty pracusiu :D
Też muszę się zabrać za te okna :( prześlij trochę energii, bo jakoś oklapłam 8) :D :D
ja też oklapłam - piję sobie yerba mate na pobudzenie.
Sypialnia czysta!!!!
waszka tryskasz energia, moze i mi sie udzieli :D :D
a ja pije herbate zielona, ktora dostalam od kolezanki z USA :P;)
dzieki za przepisy :D:D
mam nadzieje, ze juz niedlugo skoczysz to porzadkowanie bo sie nam zameczysz!
dla rozrywki:
http://www.baseuno.com/sergio/archives/horses-snow.jpg
Trochę się obrobiłam - jeszcze salon został, ale nie cały, bo okno juz umyte. został na jutro, bo dzis już zapał padł:)
No to teraz relaksik po ciężkiej pracy i na nowo ładować bateryjki na jutro.
waszko zaraz mnie entuzjazmem bo cierpie na wielki jego brak... :!: :!: :!:
Moze jutro bedzie lepiej...
moze...
ehh
podaj mi jakies rady z dieta bo nie wiem sama... co mam robic
Masz tempo Dziewczyno :D Rach-ciach i mieszkanie posprzatane :)