Dzień dobry Waszko! :D
Z Twojego planu na dzisiaj bardzo podoba mi się punkt pt. ruch a w nim bieganie po sklepach ze spodniami :lol: :lol:
Mam nadzieję, że coś upolujesz w trakcie tej bieganiny :D
Wersja do druku
Dzień dobry Waszko! :D
Z Twojego planu na dzisiaj bardzo podoba mi się punkt pt. ruch a w nim bieganie po sklepach ze spodniami :lol: :lol:
Mam nadzieję, że coś upolujesz w trakcie tej bieganiny :D
Witam waszko. Dziękuję za wpis w moim pamiętniku. Widzę że u ciebie kilogramy pięknie spadają, zobaczymy jak będzie ze mną. Trzymam za ciebie kciuki i pozdrawiam.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://imagecache2.allposters.com/images/NIM/AF582.jpg
Hej, Waszka! Widze,ze mamy ten sam plan odnosnie ruchu,moze na siebie wpadniemy? :wink:
dzień dobry środowo-słoneczne :D
pikny dzień na bieganie po sklepach :lol:
hehehe, jakie to piękne mieć na pośladkach mięśnie, ja to chyba wszędzie mam żelatynkę i to średno ściętą :wink: :lol: :lol: :lol:
buziaczki
Udanych zakupów : ))
Miłego dnia :*
Kurcze Ty zawsze jak sie zaprzesz to dieta idzie Ci ja burza.
Pozdrawiam gorąco i buziaki!!!
I jak te spodnie??
dopiero jadę, wróciłam z pracy szamam obiad i pędzę :D:D
Nic nie kupiłam, nastrój mam dziwny, nawet jeść mi się nie chce
Dzień dziś wyszedł inaczej mnić w planach:
śniadanie bez zmian(grahamka, pomidor ser0%)
Obiad warzywa na patelnię 200g + w to 100g krewetek (po prostu musiałam:D:P)
Kolacja: dwie tekturki maźnięte sosem tatarskim z wędlinką drobiową, jabłko. - zjedzone przez rozsądek
Brzuszków nie zrobiłam, bo boli mnie brzuch (mieśnie po wczorajszym, że nie moghę się schylić)
echhh
chyba kąpiel w pianie mi się przyda
i głowa mnie boli
Pomocz się w wodzie, to z reguły pomaga na kiepskie samopoczucie. Dietka idzie Ci świetnie i w sumie Waszko, po co kupowac spodnie teraz?? Schudniesz i będą za duże!!
Nie ma tego złego co by .... :).
Tylko, że teraz nie bardzo mam co założyć... a chcę dzinsy, ale nie bardzo biodrówki, bo mi się brzuchol wylewa, proste do dołu, żeby dawały się wywijac na buty .... :roll:
witaj waszko hmm kupujesz spodnie?? i nie mają to być biodrowki może być ciężko
ile ja się nalatalam za portkami niestety brzuch mi się wylewa :oops:
powodzenia ..chociaż w stolicy większy wybór ...
czy policzylaś ile kalorii ma ta kapustka??........
czytalam o białku -musze wziąść się za liczenie ... :wink:
kolorowych snow**
Przesyalam pozdrowienia !!
http://www.gify.nou.cz/z_kone_soubory/ku1.gif
Hej, jadłospis masz bardzo fajny, a co do brzuszkow to swiat sie nie zawali jak dzien czy dwa nie pocwiczysz :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67701
:D
witam koleżanki :)
Plan jedzeniowy na dziś
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: sałatka (zaraz podam przepis)
Kawa z mlekiem 2%
Obiad omlet z papryka i cebulką
Kolacja zupa ogórkowa z jajkiem na twardo
owocejabłko, ew. pół graperfuita
ruch fitness - dziś idę na fat burning - poćwiczę radośnie, tam nie ma brzuszków, więc dam radę (mięśnie bolą nadal)
dla siebie peeling kawowy i oliwkowanie :D
Sałatka sojowo-krabowa
makarom sojowy pół paczki
kostka rosołowa dowolna
4-5 paluszków krabowych
pół pomidora
kawałek ogórka (mogą być konserwowe)
mała (lub pół) cebulka ( ja lubię czerwoną)
koperek
czosnek - opcjonalnie
sos sojowy
oliwa
Makaron sojowy wrzucić do wrzątku, dodać kostkę zostawić aż zmięknie
odcedzić, ostudzić, pokroić na dość drobne kawałki. warzywa posiekać, paluszki też, wymieszać, pokropić sosem sojowym, i oliwą. Powinno chiwlkę się przegryzać.
Można dodać jajko na twardo....
Wystarczy do Ciebie zajrzeć i od razu mi się udziela zapał i pozytywna energia i dobry humor wraca :)) I bardzo mi się podoba ten fragment "dla siebie" - u mnie tego ciągle jeszcze brakuje..
Powodzenia i smacznej sałatki:)
:D nasz kochany makaron :D
http://imagecache2.allposters.com/images/MCG/FH863.jpg
czesc :)
racja, ja tez jak zagladam do ciebie to mi sie udziela pozytywny nastrój :)
jadłospis masz super, urozmaicony, musze poczytwac wstecz moze coś ciekawego znowu podpatrze :))
apowiedz mi co ćwiczysz ?? w domu ?? jakie ćwiczenia ???
hahaha, chyba w jednym czasie psiałyśmy, juz przeczytałam u siebie :)
dzięki za odpowiedź :0
acha a apropo spodni to ja kupiłam ostatnio własnie nie takie biodrówki , w reserved , wiec moze zaglądnij :)
Pozdrawiam koleżankę:)
Dzień dobry Waszko! :D
Ach, ja nie lubię owoców morza, odrzuca mnie od wszelakich krewetek, krabów i im podobnych.
Lubię jedynie kalmary, to jest jedyny owoc morza dla mnie zjadliwy :wink: :D
A ja lubię biodrówki i jakoś nie chce mi się wierzyć Waszko, że masz wylewający się brzuch :wink:
Miłego dnia życzę!
jeee, a ja sobie kupię biodrówki (jak mi się przestanie wylewać..wiecie co :wink: ) zawinę je do pół łydki, do tego sznurowane sandałki i obcisła bluzeczka taka na koszulkowych ramiączkach ciut powyżej góry biodrówek...........
już niedługo :wink:
buziaczki waszko :D
Dzięki za odwiedzinki i wsparcie.Trzymaj się cieplutko.Miłego dnia
Witaj Waszunia.. jak tam zakupy?? Znalazlas jeansy?? Mam nadzieje.. no bo nic nie poprawia kobiecie humoru jak udane zakupy. Zycze milego dietkowania. W koncu do was wrocilam :) Buziol
WASZKO WITAJ LUBIE CZYTAC U CIEBIE PRZEPISY Z NIECIERPLIWOŚCIĄ CZEKAM NA KOLEJNE ALE OWOCE MOZA TO ...UHHHUU...... :)
TRZYMAJ SIĘ WASZKOWO :P .
WESZŁAM ŻEBY JESZCZE RAZ CI AGNIESZKO BARDZO SERDECZNIE PODZIĘKOWAĆ .
WIESZ O CZYM MYSLĘ.
AGNIESZKO JESTEŚ SUPER KOLEZANKĄ.
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...5_blume317.gif
Waszka, bardzo mi sie spodobay slowa Sobolci :lol: :lol::lol: :lol:Cytat:
racja, ja tez jak zagladam do ciebie to mi sie udziela pozytywny nastrój
Ja mam podobnie :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
:shock: :shock: :shock: :lol: :lol: :shock: :shock: :shock:
:roll: :twisted:
Ale mnie motywujecie :)
Teraz pozostaje mi nie mieć dołów, nie podjadać, bo nie poprawię koleżankom nastroju
właśnie szamam omleck, co prawda z pieczarkami, bo tak mnie jakoś wołały ze straganu, że nie mogłam się oprzeć:)
Oj, narobiłaś mi smaku na omlecik, zrobię sobie, ale na jutrzejszy obiadek, mniam :D
Taki z warzywkami :D
Ja jutro też omlecik sobie zjem :) i bardzo do mnie przemówił ten Twój pieczarkowy. Mnaim, mniam.
zaomlecikowało się :):)
własnie zjadłam zamiast pół grapefruita owoc sharon (persymona)
jakie to słodziutkie :D:D
O, tak, czasami kupuję sharona i jeszcze te gruszki chińskie są pyszne (nie pamiętam nazwy dokładnej) :D
Hehe, ja zaraziłam kilka osób śledziami a Ty Waszko omlecikiem :lol:
:D waszka ja tez wpadam do ciebie zeby sie naladowac pozytywnie :D
jestes superrrr :D
Za mna dzisiaj rowneiz chodzil omlecik,co prawda z szynka i papryka,ale suma sumarum wygraly pupety. Jutro za to bedzie pyszniutki omlecik:).
tusia
waszko miej dla mnie litosc gdzie ja ci o tej godz bede robila brzuszki lub biegala ?? z moimi stawami :? dzieki za kopa poprawie sie ale od jutra a dzias juz nic nie podjem
:D przynajmniej nie jedz już :D
Ale jestem zmeczona po tym fitnessie, nieźle nam dała w kosc :)
nawet nie mam siły mysleć o tym indyku, co go jutro zjem, ani o tem misce sałatki co się przegryza w lodówce
Nawet o rodzynkach nie myślę, nie myslę, nie myslę.... Nie ma żadnych rodzynek
Idę spać, bo mnie pokonają :D
Dobranoc
Ja nie mam rybki wędzonej.. bułek.. czekolady.. orzeszków..
o jak mnie ssie :]
Zaraz spac pójde xD
Buziak na dobranoc.
Omlecik :roll:
Kolorowych snów Waszka.Dzięki za wsparcie.Trzymam kciuki za Ciebie.