-
Waszka fajnie masz z ta dzialeczka :lol: :lol:
Ja tez myslalam , ze wybiore sie na ladny spacer, a jak wyszlam z domu i zobaczylam jak wiatrzysko duje :roll: , to juz wole mieszkanko cieplutkie :lol: :lol:
Mi te odwiedzinki u Ciebie to na dobre wychodza :lol: :lol:
Wczoraj byly rybki wedzone dorsz i makrela :lol: acha i jeszcze robilam z twojego przepisu cytrynowke,moze na swieta bedzie dobra :lol: :lol:
Milej niedzieli :!:
-
Dzień dziś wzorowo :)
mam do zjedzenia jeszcze jabłuszko....
:D będę pisać w Adwentowej Akcji Gaygi - dla lepszej motywacji :D
a do Wigilii jest miesiąc - równo, dziś też jest 24..........
:?: czy uda się, aby waga była moim ulubionym Mikołajem i pokazała mi 55kg.... :?:
-
Jasne,że Ci się uda :D nie ma innej opcji :D
-
:D pozdrawiam weekendowo :D nowa akcja jakas..... :D
-
Miłego wieczorku waszko.
Ja też może dołączę się do tej akcji adwentowej.
-
U mnie też dzisiaj idealnie, powera mam do pedałowania, jak nigdy, więc oczywiście też się przyłączam do Akcji Grażynki, choć już praktycznie jestem na finiszu :D
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocki :P
-
Dzisiaj późno zabrałam się za cwiczenia i dlatego tylko 60min zaliczone,ale był 60min spacer z dziećmi do lasu.
Miłego wieczorku,ja zmykam pod natrysk i masażyk i w kimonko. :)
-
Waszko, mam nadzieję, że dotarł priv na temat spotkania w Warszawie i że uda Ci się na nie dotrzeć. :)
Uściski i życzę tych 55 kg na Mikołaja :)
-
Witaj Waszko!
Wysłałam ci priva :)
Oczywiście jestes mile widziana na spotkaniu, chetnie cie poznam :)
Pozdrawiam
-
Dzięki dziewczynki :):)
Dziś znów jedziemy na działeczkę, więc dzionek bedzie ruchliwy - tam zawsze jest mnóstwo do zrobienia. Dieta będzie chyba ok, chociaż zdziałki jedziemy do kumpla na kawę :) (pewnie będzie zagrożenie ciastem -mam nadzieję, że uniknę wcisakania mi na siłę)
Plan jedzeniowy na dziś - dokładnie identyczny jak wczoraj
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: galaretka z kurczaka, ćwikła
Kawa z mlekiem 2%
Obiad jabłko
Kolacja kotlecik mielony, buraczki
owocejabłko
ruch prace ogornicze :):)
dla siebie maseczka na twarzyczkę, szyję i dekold
Dlaczego tyle ludzi nie szanuje naszych wyborów??? Przecież taka przerysowana gościnność powoduje u mnie tylko niechęć do spotkań towarzyskich w czasie odchudzania. Nie chcę jeść ciasta - może nie lubię/odchudzam się/ mam cukrzycę i nie mam ochoty się tłumaczyć??? to samo przerabia moja koleżanka wegetarianka, bardzo szczupła, którą wszyscy zgodnie próbują "odżywić" oczywiście mięsem.
Nie pamietam, czy kiedyś taka byłam, zanim przy odchudzaniu zrozumiałam, jak bardzo jest to uciążliwe.