Waszko już Ty musisz zmienić swoje nastawienie.
Bo wyglądasz super!
A jak nie masz co robić to zrób kolację romantyczną dla męża i siebie.
Przy świecach .....
Wersja do druku
Waszko już Ty musisz zmienić swoje nastawienie.
Bo wyglądasz super!
A jak nie masz co robić to zrób kolację romantyczną dla męża i siebie.
Przy świecach .....
Pomysł jest niezły :D:D:D kolacja przy świecach zakończona intensywnym spalaniem kalorii w najprzyjemniejszy znany mi sposób :D :twisted:
Ech, mam nadzieję, że poradzę sobie z nastawiem do samej siebie. Tylko łatwiej było walczyć z tłuszczem..... niż z głową :shock: :roll:
Waszka to powalcz z moim tłuszczem - ok?!
Ja se nie mogę dać z nim rady sama...
czesc :0 przede wszystki GRATULUJE serdecznie wagi , upragnionej , ciązko wypracowanej wyżeczeniami i silna wolą , naprawde gratuluje, :) :) ciekawe jakie to uczucie, napewno super, ja jak zobacze 5 z przodu tu chyba umre ze szczęścia:)
nagroda ci się należy :)
pozdrawiam poniedziałkowo , buziaki, papa
A jakas nagroda za dopiecie swego? Teraz pozostaje Ci rozbudowanie sfery "dla siebie" w swoich rozpiskach dniowych :D
WASZKA JA ZAWSZE WIDZE SIĘ GRUBĄ I KONIEC. DOJDĄ DO WAGI JAKA TY TERAZ MASZ COŚ TAK CZUJĘ , ALE I WTEDY BĘDĘ GRUBA.
STALE BYŁAM GRUBA TO JAK TERAZ MA MI SIĘ PRZESTAWIĆ ŻE JESTEM SZCZUPŁA :?: :?: :?:
BUZIACZKI.
http://pc.labfoto.pl/photos/p/c/d/cd...01-1394661.jpg
Tak, Halinko - ja to doskonale rozumiem, i nie bardzo wiem, jak sobie w głowie to poukładałać. Naprawdę nie wiem. Jakoś dziwnie....
więcej nie powinnam chudnąc, bo to nie będzie ani zdrowe, ani ładne, tylko rzeźbę będę poprawiać
i teraz dramat - trzeba więcej jeść.....
Waszko a moze pojdz do psychologa, porozmawiaj z nim, moze on Ci pomoze zrozumiec ze jestes chuda i piekna i ze musisz jesc wiecej i to zaden dramat po prostu powoli musisz dodawac kcal!Cytat:
Zamieszczone przez waszka
ja to wszystko teoretycznie wiem :|
brzuszki odweiderowane :D idę na rower :D
MILEGO I UDANEGO TYGODNIA ZYCZE .
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...9_DSCN1923.jpg