Wątek: dieta jesienno-zimowa, czas zacząć :)

hej wszystkim
stronkę odwiedzam od dawna, już kiedyś udzielalam się na forum ale pod innymi nickiem, wtedy udało mi się schudnąć ok 5kg na diecie 100kcal jednak niestety, ostanio troszkę ciałka mi się gdzie niegdzie zebrało i wiem, że jeśli dalej tak pojdzie, to zbierze się jeszcze więcej :/

Mam 17 lat, ok 165cm wzrostu i ważę 56-57kg. Nie chodzi mi o spadek wagi do niewiadomo ilu, jeszcze nie upadlam na głowę, ale chodzi mi o pozbycie się tkanki tłuszczowej z dolnej części brzucha [górną mam w miarę wyrobioną] i o niedopuszczenie do rozwijania się' zimowych boczków' Moim problemem jest także cellulit na udach

Kocham słodycze, szczegolnie czekoladę ;( ;( ;( i serki Danio, które niestety mają tak dużo tłuszczu Mam strasznie rozepchany żołądek i wiem, że musze go trochę skurczyć, bo skutki nie będą zaciekawe.. ;/

Zastanawiam się nad powróceniem do diety 100 kcal.. ale nie wiem czy dam radę na niej wytrzymać zimą :] Będę tu pisala jak mi idzie, mam nadzieję, że znajdzie się pare osob ktore mnie powspierają w najtrudniejszych chwilach ja postaram sie odwdzięczyć tym samym

pozdrowionka :*

Hej!.

Wagowo jest Ok!. Sprobuj postawic na ruch. Mam nadzieje ze uprawiasz sport,a jesli nie,to mam nadzieje ze niebawem zaczniesz.Sama dietka nie wystarczy,wiec do dziela.
Poza tym na Twoim miejscu nie stosowalabym dietki 1000kcal,tylko po prostu ograniczyla weglowodany,( po prostu zdrowo sie odzywiala) i uprawiala sport. W zupelnosci Ci wystarczy.
Jelsi chodzi o cellulit to polecam basen,silownie. Jesli bedziesz regularnie cwiczyc-po celluicie nie bedzie sladu.
Pozdrowienia.
Tusiaczek

dziękuję za odp
jesli chodzi i sport, to mam stepper w domu, na który czasem chodzę, po 20-30 min, kręcę hula hop swojego czasu chodzilam na basen na 6.00, ale teraz coraz trudniej mi się zmobilizowac do tak wczesnego wstawania jak jest tak ciemno na dworze ;/ no i te słodycze.. eh.. z nimi najgorzej ;/

Tusiaczku.. może napiszesz mi coś o sobie?

kochana pij dużo wodyz cytryną. wazne zeby woda była ciepła. nie jedz po 20. codziennie rób brzuszki. na celulit pij wode jak dzika. dobrze by było gdybys kupiła zgrzewkę żurawiny bez cukru. miesza sie ja z woda i pije. wypłukuje ona tłuszzcz i celulit

co do tłuszczu na brzuchu, najprawdopodobnej masz zatokstycznionaątrobę. postaraj sie wiec odtruc watrobę poprzez nie jedzenie przez 2 tyg słodyczy i pszennych rzeczy oraz napoi gazowanych i słodzonych. pij wode z zurawiną i cytryna i rób brzuszki. skutecznosc prawieze gwarantowana!

dziekuję za rady, postaram się z nich skorzystać..
ale serki Danio tak na mnie patrzą, żeby je zjeść na śniadanie ;( dziś też nie potrafilam im odmówić ;/ ehhh.. a jeśli chodzi o o odrucie wątroby? tzn, co mam jeść? ehhh.. to będzie cieższe niż myślałam ;/

TO NIE BEDZIE TAKIE CIĘŻKIE MOJA DROGA WIEM COŚ O TYM WYSTARCZY TYLKO ZACZĄĆ, BO TO JEST NAJTRUDNIEJSZE JA ZACZĘŁAM OD DZISIAJ ZARAZ IDĘ POĆWICZYĆ AEROBIK I BRZUSZKI MUSZE SIĘ JAKOŚ ZMOBILIZOWAĆ, BO PRZECIEŻ POTEM BĘDĘ TAKA SZCZĘŚLIWA (CO NIE OZNACZA,ŻE TERAZ NIE JESTEM ) POZDRAWIAM CIĘ BARDZO SERDECZNIE I ZAPRASZAM DO MNIE

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...6613&start=315

pamparam: to moze zacznij chodzic na aeroby wieczorkiem?. Faktycznie, mi rowneiz nie chicaloby sie wstawac tak rano,(o 6 ) pora jesienno-zimowa...Pomysl nad tym!.

Jesli chodzi o mnie to mam na imie iwonka,23 lata,173 i wage jak na tickerku.Okolo 2 lata temu udalo mi sie zrzucic duzo kiloskow,(mialam 5 z przodu). Stosuje dietke 1000-1300kcal + duzo ruchu->silownia.
Pozdrawiam.

Tusia

kilka pytan technicznych
gdzie mozna kupic taka zurawine i ile kosztuje?
i naprawde dziala?

Tusiu, no pewnie, bardzo bym chciala chodzić na basen albo na siłkę wieczorkiem. Ale niestety jeśli wziąc pod uwagę szkołę, naukę i inne zajęcia to nie bardzo bym się wyrabiała :/ Jeśli mam czas wieczorem to ćwiczę w domu (stepper, hula hop, brzuszki..), a na basen chodzilam 2-3 razy w tygodniu po pół godziny. Chodzi tez o koszta.. nie bardzo mam pieniądze, a ranne pływanie kosztuje tylko 1 zł



AAnikaAA
wiem, że to nie będzie trudne, jak się zacznie i zaprze przechodziłam przez to 2 lata temu.. ehhh wtedy to miałam zapracie.. wtrzymałam na diecie 100kcal prawie 3 misiące przez ten czas nie tknęłam ani kawałka słodyczy.. ehh nie wiem jak to zrobiłam, w kazdym razie już tak chyba nie umiem ;/ ;/ ;/

umiesz, umiesz, trzeba tylko chcieć. ja słodycze zastępuję sobie jabłkami albo jakimiś dobrymi kawami, czy herbatkami owocowymi. mają zdecydowanie mniej kalorii niż słodycze może to nie jest super extra amerykańska :O alternatywa, ale mnie nawet pomaga pozdroofka :*