buziaczki przesylam
Ula nie musisz wpisywac co jadlas jezeli nie masz na to czasu. Najwazniejsze zebys trzymala sie swoich postanowien a na dietce wpisywala tylko czy dzien minal Ci dobrze, czy zle. Jak zle to napisz czym zgrzeszylas. Wierze jednak, ze i Ciebie podobnie jak wiele dziewczyn na forum dopadla goraczka odchudzaniowa i teraz juz nie bedzie zadnych wpadek. To pewnie przez ta pogode bo w powietrzu pachnie wiosna. A jak wiosna to wiadomo do lata wiele juz nie zostalo.
Pozdrowionka!!!
PS. Jak robisz takie super zdjecia ze swoja buzka? Super to wyglada.
WITAJCIE
NIE WIEM CO SIE DZIEJE JAKO EMERYTKA POWINNAM MIEC WIECEJ CZASU.... A JA GO MAM CORAZ MNIEJ JUTRO MUSZE SIE DOWIEDZIEC ILE KOSZTUJE DRZEWO ,DACHOWKI ITP....W PIATEK MAM GOSCI /ROMAN MA URODZINY/. W SOBOTE OPLATEK I W NIEDZIELE NASTEPNI GOSCIE DZISIEJSZY DZIEN SPEDZILAM PRAKTYCZNIE W KUCHNI I NA SPRZATANIU. FAJNIE JEST BO TAK SZYBKO PLYNIE CZAS I SIE NIE NUDZE MAM TYLKO MNIEJ CZASU NA DIETKE
A TERAZ DO RZECZY!!!!
RAPORCIKI – 9 STYCZEŃ
-KALORIE -1100
-PLYNY 2.5 LITRA
-RUCH:SPACER 45 MNIUT,ROWER 15 MINUT,BRZUSZKI 10*3
-KAPIEL W BABELKACH + MASECZKA
NIE JEST TO WIELKA REWELACJA ALE JUZ COS
KOLOROWYCH SNOW
WEDRUJE DO UPRAGNIONEJ WAGI
Jak to nie jest, a właśnie, że jest :PZamieszczone przez psotulka
Bardzo pięknie Psotulko, brawo!!!
Mnie się podoba, zapracowana kobietko
Spij dobrze!
Odpocznij
witaj
Kochana -czasu to ja mam coraz mniej nawet w kompie to tylko wieczorkami slęcze bo dnia szkoda -zawsze coś . chyba zrobiłam sie powolna albo jakaś niezguła
dzisiaj poszłam do bankomatu i zamiast karty bankomatowej wzięłam zus -u
Ja ciagle czegoś szukam -taka zgubiaczka jestem jak syn mnie daaaaawno temu okreslił
Psotulko pieknie Ci idzie!!!
Tak trzymaj!!
Wpadam przy porannej kawce i zycze Ci miłego dnia!!!!
Psotka wielkie brawa ...wczoraj zrobiłaś wielką rzecz
Buźka.
Uleńko, spoko ci idzie dietka, takie raporciki wystarczą, ale faktycznie dobrze byłoby jakbyś jak radzi danik pisała co zgrzeszyłaś, tak dla siebie, jako pokutę
a co do czasu, moja mama też na emeryturze i...też nie ma czasu
Psotko, udanej dietkowo i ruchowo środy życzę :P
Hehe, moja mama też na emeryturze a ma więcej zajęć niż jak pracowała
ULUŚ OBY RUCH BYŁ TWOIM NOWYM NAWYKIEM, TO OPONKA NAPEWNO ZNIKNIE W MOMENT.
OCH TE GOŚCIE I TE POKUSY.
BUZIACZKI.
Zakładki