Wątek: Mój dzienniczek

Witaj, sory że dawno nie byłam ale miałam same wyjazdowe dni. Wcale się nie dziwie że nie mogłaś znaleśc miejca , to straszne jak odchodzą ludzie których znamy a tym bardziej gdy sa tacy młodzi. Jesteśmy ciagle zaganiani i zmeczenie, częściej warczymy na siebie niż sie usmiechamy a przecież nie wiadomo jak długo tutaj bedziemy, tem wiersz ks. Twardowskiego jest ponad czasowy, my ciagle nie umiemy kochać się nawzajem. Jakie to smutne ale staramy sie i to jest pocieszajace.
Pozdrawiam serdecznie

Takie jest to życie, dzisiaj jesteś a jutro Cię nie ma. Smutne, kiedy umierają młodzi szczególnie jak jest to niespodziewane.

Tak bardzo smutno się robi, jak odchodzę tacy młodzi ludzie. Mieli jeszcze tyle do zrobienia , tyle do przeżycia, ale los chciał inaczej..............
Ja wierzę , że każdemu jest pisane , kiedy ma przyjść na ten świat i kiedy go zostawić ..............................
Pozdrawiam

Ach Psotulko
2 tygodnie temu zmarł mój kuzyn - pierwszy z naszego pokolenia w rodzinie - i kiedy by się to nie stało - zawsze nie w porę


Pozdrawiam
***
Grażyna

WITAM WAS KOCHANE TAK JEST TO BARDZO SMUTNE SMUTNIEJSZE ,ZE JAK DZISIAJ SLYSZALAM LEZALA SAMA W DOMU A ZGON PODOBNO NASTAPIL W PONIEDZIALEK. JUTRO MOZE DOWIEM SIE CZEGOS WIECEJ. DZIWECZYNA PO STUDIACH . ZROBILA TERAZ STUDIA PODYPLOMOWE.TYLE MIALA PLANOW JUZ NIE SMUCE. DZISIAJ Z DIETKA TAK W MIARE. ROBILAM INDYKA Z MANGO I JEDEN PLASTEREK W PANIERCE Z SEZAMU. BYLO DOBRZE ALE STARUSZEK KUPIJ CHLEB NA METRY I MUSIALAM OCZYWISCIE SKOSZTOWAC . NIE LICZE NAWET -MYSLE ,ZE ZMIESCILAM SIE W WIEKSZYM LIMICIE

Witaj Psotuleczko!
To straszne, że odchodzą tak młodzi ludzie. Życie mieli przed sobą, ale chyba tak miało być.....
Jak wierzę, że widocznie Bóg tak chciał (jestem osobą wierzącą).
Każdy na ziemi ma spełnienia misję i na każdego przyjdzie pora i czas.

Psotuleczko, zastanawiam się czy nie jesteś lekarzem, bo jak czytam twoje wypowiedzi, to są bardzo naukowe. Ja nie miałam o tym zielonego pojęcia. I myśleć, że odchudzam się na ślepo. A przecież, żeby schudnąć, trzeba to zrobić z głową.
Tylko, pewnie u mnie głowa poszła w jedną sronę a d.... w drugą i dlatego tyję.
Zgroza!

Witaj Psotulko
Jak tu milo u Ciebie i cieplutko i tyle pochwal,ze coz moje skromne zdanie:zazdroszcze Ci pogody ducha i optymizmu.
Przejrzalam Twoj watek, bardzo duzo dobrych rad, no i te obliczenia jak bede miala troche czasu to je przetrawie,bo jak na razie to czarna magia dla mnie
Caluski

miłego weekenedu Psotulko - dostałaś przesyłkę?

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Pozdrawiam serdecznie !