Wątek: Mój dzienniczek

Ulcia, wyrzuć te słodycze z jadłospisu po nich na pewno robisz się głodna

MOZE DZISIAJ BEDZIE LEPIEJ

postaraj się o to

Pozdrawiam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

JUZ NIE BIADOLE JESTEM GLUPIA I JUZ PRAWIE BEZ WYSILKU DOTARLAM DO 65 KG ZACHCIALO MI SIE 60 KG A TU WSZYSTKO NIE TAK QQLKA SIE TERAZ WEZMIE ZA NAS DOBRZE MIEC KOGOS KTO BEDZIE PILNOWAL I GONIL MOJEGO LENIWCA
TO ZDJECIA Z WCZORAJSZYCH NASZYCH CWICZEN
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A TU JESZCZE COS DLA PODNIEBIENIA:
20 dag gotowanej szynkiszklanka ugotowanych ziaren kukurydzy (można zastąpić kukurydzą z puszki)6 korniszonów (lub jeden ogórek z octu)2 łyżki marynowanych cebulek3 garście różnych sałat (roszponka, rukola, sałata lodowa)sos:łyżka soku cytrynowego4 łyżki oliwy1/2 łyżeczki cukru sól, świeżo zmielony czarny pieprz
POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Bedzie dobrze, wygonisz lenia

Psotulko, bardzo fajnie, że możecie ćwiczyć razem, zawsze to przyjemniej być z kimś znajomym :P :P :P

Super foteczki

Miłego dnia

Ula wszystko bedzie dobrze-zobacz ile juz osiagnęłaś i jaka zgrabniutka jesteś A słodyczom mówimy stanowczo NIE

witaj
Przyczłapałam do kompa -bo jakieś nudne filmidło przed chwilą oglądałam .
Nic w telewizorni nie ma ostatnio,albo jaka taka kapryśna już sie zrobiłam.
Jakoś ciebie nie moge znależć na tym zdjęciu -ta pierwsz blondynka???????
no to odmłodniałaś .
Gratuluje wspaniałej wagi -też bym tak chciała ,ale mnie to opornie idzie.

WITAM
ZNOWU MUSZE WPROWADZIC ZMIANY PRAWDA JEST OKRUTNA

waga 69-66 - 67,5- 63-67
talia 94-98-90 101- 95
biodra 98-104-98 103-100
oponka 109-106-104 –107-110
uda 47

[color=darkblue]OD PRZYJAZDU ZACZELA SIE HUSTAWKA .DOBRZE ,ZE W PONIEDZIALEK Z QQLKA ZACZYNAMY SIE PILNOWAC
WCZORAJ OMOWILAM SOBIE CIACHA ZACZYNAM CZAS ODMAWIANIA HI,HI

JUTRO WYJAZD NA LONO NATURY NIE JEM SLODKOSCI
ZYCZE WAM UDANEJ SOBOTY I NIEDZIELI

Jeśli idzie o cwiczenia moje nawyki są stałe - jak tylko wstane 8min. gimnastyki i 10min. rowerka - stacjonarny to super sprawa
W ciagu dnia staram sie duzo chodzic, a chod mam b. szybki. Rezygnuje z autobusu lub samochodu jeśli jest to możliwe.

Wieczorkiem znow 8min gimnastyki i 10min rowerka :]

Naprawde polecam - ruch sprawia, że czuję się lekka i sprawna, a i daje dużo satysfakcji

Hej Psoteczko

Nooo, pięknie, pięknie, nie zjadłaś ciacha, choć było w zasięgu ręki!

BRAWO!!!!

Super wyjazdu na łono natury życzę, baw się dobrze

Spokojnej niedzieli Psotulko