Wątek: Ja mam też już swój pamiętnik.... :)

Cześć wszystkim
PolnyKwiatuszku fajnie, że mnie tu odwiedziłaś. Miło jest jak koś czyta te moje wypociny . Trzymam za ciebie kciuki, żeby ci się udało Potrzebne tylko samozaparcie, a reszta to już idzie.
Ja wczoraj byłam u znajomych i kusili mnie położonymi na stole ciasteczkami, ale się nie ugięłam . Na drinka też miałam ochotę, ale przecież ktoś musiał wracać samochodem. taki jest los osoby nie przepadającej za alkoholem.

Pozdrawiam serdecznie.

Hej Xabi

Jak Ci idzie? Trzymasz sie dietki? Nie daj sie nigdy skusic znajomym, badz dzielna! Ja mialam zaczac wczoraj, ale mi sie nie udalo, sleczalam nad prezentacja na studia (wrrrr). Nie znosze prezentacji Ale nic w przyrodzie nie ginie, tylko sie odwleka w czasie. Zaczynam dzis Zjadlam sniadanko (kanapki z pomidorkiem) i zabieram sie za gimnastyke.
Gdybys chciala, wpadnij tez na moj watek:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=60891

Buziaczki!!!

witajcie wszyscy czytacze
oj wczoraj to był dzień obżarstwa niestety Przekroczyła tysiączka o 100
ale dzisiaj postanawiam to nadrobić i zjeść mniej. mam nadzieję, że mi się to uda.
poza tym to wczoraj męczyło mnie przeziębienie i prawei cały dzień leżałam.
na dodatek jak zwykle na tydzień przed okresem miałam bardzo zły humor wieczorek. oj stato indian się zbliża.
PolnyKwiatuszki dziękuję za odwiedziny. Ja napewno też cię odwiedzę.

pozdrawiam wszystkie łączące się w boju o piękne ciało.

Xabi wreszcie odnalazlam Twoj pamietniczek. Szukalam na chce schudnac a Ty jestes tutaj Ty przekroczeniem o 100 sie nie przejmuj, ja mam takie dni, ze przekraczam o 1000 np. wczoraj Ale co tam, trzeba sie umiec z tego smiac i isc dalej. Ja sie nie poddam i wiem, ze osiagne swoja wymarzona wage a mojemu facetowi oczy wyjda jak mnie zobaczy po tych kilku miesiacach To mnie strasznie mobilizuje. A przed okresem ajedz moze cos slodkiego, ale tak w limicie, moze poprawi sie humorek

a dziś mam swoje święto..... dzień nauczyciela

W takim razie wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!! A czego uczysz? Ja tez chce zostac nauczycielka...geografii

kochana limeciu
na moje szczęście czy też nieszczęście uczę najbardziej nielubianego przedmiotu, a mianowicie królowej wszystkich nauk czyli matematyki...
dodatkowo jeszcze studiuję drugi kierunek, więc zapracowana jestem ,
ale dziś dzień odpoczynku od szkoły i na uczelni też zrobiłam sobie wolne.
w końcu człowiek jak już śiętuje to na całego

Ojej z matmy to ja jestem slaba. Ale na studiach akurat z niej na razie nie ma problemow, gorzej z astronomia, bo jak na razie to nie jest nauka o planetach tylko o katach
Ale za to moj chlopak to mozg matematyczny, wiec bedzie komu dzieci uczyc Mielgo odpoczynku!! Ja tez mam dzis dzien wolny od uczelni. Lubie piatki

No cóż i znów z rana tu piszę. przez weekend nie miałam kiedy
ale ten weekend dietowo to nie był udany
mam nadzieję, że ten tydzień okaże się lepszy niż zakończenie poprzedniego.
pozdrwiam

HURA!!!!
cudownie się wbić w spodnie, (co ja pisze, nie musiałam się w nie wbijać, po prostu same się wsunęły) w których chodziło się dwa lata temu
dla takich chwil warto tyle wyrzeczeń
pozdrawiam wszystkich i tzrymam kciuki....