Hej Kochane!

Co u was slychac? Czemu nic nie piszecie? Ja zbieram sily do rygorystycznej dietki Czekam na ten jadlospis od dietetyczki. Poki co nie jem moze duzo, ale co i rusz na cos tam sobie pozwalam. Wiem ze robie zle. Wyznaje zasade, ze jak cos robic to robic to mocno i bez ustepstw. Czekam tylko na ten moment kiedy cala ta machina ruszy pelna para Podejrzewam ze bedzie to poniedzialek, od wtedy zaczne z nowym, profesjonalnie przygotowanym, jadlospisem

Jak nastroje przed wyborami? Za kim sie opowiadacie, za K czy za T?

Zmykam, napiszcie cos. Buziaczki!!!