Wersja do druku
mady a pani doktor powiedzial mi ze ja musze uwazac z ciaza i chco chce to nie moge i smutno mi .. boja moge miec XXl byle moc dotrzymac ciaze do konca i byle moj nasz dziudzius byl zdrowy..
a ja dzis 903 kcal zjadlam i tj czekoaldki nie rusze ani tego czekoladowego penisa tez nie! :!: :D :lol:
:arrow: meggi faktycznie glupek ze mnie...zdrowie- nie wyglad jest najwazniejsze.....no coz czasem czlowiek zagalopuje sie z myslami i nie myskli co mysli...nio
kochana nie zrozum mnie zle ze ja na Cibe krzyczalam albo cos. ja tylko strasznie chce tego dzidziusia...
zrobilam plan!
madyiara: nie myśl tak głuptacie
widziałam kilka dziewczyn w zaawansowanej ciąży, które wyglądały wprost przślicznie
z dużym brzuchem
ale takie promieniejące i uśmiechnięte :)
już uciekam
bądź dzisiaj dzielna i naucz się ładnie wszystkiego :*
no agsek ma racje. a wiesz ze pozneij jak urodzi sie dziudzius to chudnie sie mega szybko bo raz ze nie bedzie czasu na jedzenie bo dizdzius i dzidzius a dwa ze Ty nie bedziesz mogla zbyt wiele jesc i tez nie wszystko przez okres karmienia :D
czemu sie martwisz? zrob test i daj znac jaki jest wynik.
oj pamietam kiedy czekalismy na wynik badania krwi...
madyiara odwiedz mnie co? wiem ze teraz sesje masz, ale moze po sesji do mnie zakukasz co??
Hallo???? skad te pomysly ze mialybym byc w ciazy??ß aha napisalam ze mam schizy...ale to u mnie norma....a dzidius bedzie za jakies 4-5 lat :D no chyba ze znow sie by cos pozmienialo...nio ale to plan na dzis...meggi jaki plan zrobilas?? a to z Twoimi problemami zdrowotnymi i urodzeniem dzidziusia to juz aktualne?????
:arrow: agassi nowlasnie-promieniujace i usmiechniete-to chyba caly sekret bycia w ciazy...tak mi niektorzy mowili ze to najpiekniejszy czas...przekonamy sie w przyszlosci, co??
ucze sie nadalk...idzie w miare...osladzalam nauke slodyczami i nie mama wyrzutow sumienia zbyt duzych :D
trzymajcie sie i pa pa
wiesz bo kiedys robilismy test krwi, bo nam sie wydawalo ze w ciazy jestem i te bolace piersi i te plamienia i te wymioty po kawwie i to czego juz jesc nie chcialam i te nastroje zmeinnie i w ogole, ale to hormony byly i w ciazy nie bylismy. wiesz ja mam w pochwie taka skore dzilaca ja na pol i moge niedotrzymac ciazy do koncabo dziudzius sie w jednym zjajnikow moze rozwijac czy jakos tak, w kazdym razie, musze czekaci planowac. czeka mniejeszcze usg, w psrawie tej cysty, bo tez cos tam jest, ale nie wiadomo co... no i jeszcze christof jest blizniakiem.. wiec jeszcze wieksze ryzyko... tak czy inaczej trza wszstkoplanowac pozadniei nie szalec za bardzo.
ucz sie ucz bo nauka to potegi klucz :lol:
a plan? dzin wczesniej bede sobie juz planowac co bede jesc i o jakich porach, zeby sie przyzwyczaic do systematycznosci jak sie patrzy/ i wczesneij wstawac musze i 3-4 posilki jesc mi trzeba.
dzis sie wymierze wywaze i zapisze do dzinnika i co tydzien bede aktualizowac. i jeszcze zapisalam nad czym musz epopracowac i wpisuje co udalo mi sie osiagnac a co nie i jak si eczual tego dnia.
spoko nie? :wink:
buzki wielkie! :D
:arrow: meggi juz wszytko rozumiem!!! a na keidy planujecie?? :D bolace piersi przy zmianie miesiaczki to sie zdarza i plamienia....
oj wiecie ja juz bym chcialam napisac te sesje i ja zdac i juz byc po i juz nie wymigiwac sie z dietka....ah...ale dzis w ramach odstresowania mam zamiar isc na aerobic i ja nie bede go prowadzic- wiecie jaka to ulga psychiczna!!!1ide dalej do inwestyci...teraz moj dziala nazywa sie-Dynamische Verfahren......milo nawet sie to liczy tylko zeby od razu wszystko w glowce zostalawalo!!!!!
meggi a mi kiedys powiedzoiala lekarka ze organizm kobiety w czasie ciazy zachowuje sie na wtyle specyficznie ze cuda sie zdazaja...bedzie ok!!!!!
oj to jeszcze duuuzo wody musi uplynac. jeszcze o tym nie myslimy tak na serio. w 3000 roku chrisotf obiecal z emi sie oswiadczy w sylwestra i w tym samym roku wezmiuemy slub, a jak to bedzie,nie wiadomo...
wiem o tym ze w ciazy cuda sie ddzieja, bo przeciez ciaza to cud najwiekszy na swiecie!
noto ja do tego sprzatania ece, juz tylko umywalka i koniec!
a ta skora to juz zostaniei jej sie usunac nie da...a le co tam , bedzi edobrze!
noo...to do 3000 sobie jeszcze poczekasz :D:D
no tak troszke, ale poczekam:) nie wiemy jeszcze jak to bediz, czas pokaze... na razie musze zaczac szkole, pozneijisc do pracy i jak kupimy dom(bo za rok musimy niestety wyprowadzic sie z tego mieszkania :cry: ) to pomyslimy o dalszych planach, no i jesli wczesniej razem nie oszalejemy :)
no i w tysiaku sue zmiescilam:)
caluski i spijcie dobrze
czes skarby!!!czasu malo ciagle...ale dam rade z ta sesja...chce...oby sil starczylo..i wczoraj stwierdzilam ze nawet sesje nie jest warta aby stac sie znow grubaskiem ...dlatego znow sie stram....zadne liczenie kalorii-za deuzo czasu zabiera ale poprostu sie ograniczam
:arrow: meggi jaka skora??? a plany macie fanje...Ty to dlugo zyc masz zamiar....a my sie wyprowadzymy w kwietniu!!!!huuuurrrraaa
ide do ksiazek pa
madyiara: mi ostatnio ładnie idzie :)
każdy dzień końćzy się na 15oo :D
pomimo sesji i nauki
więc jak ja mogę, to Ty już na pewno :D
te uciekam
buziaki
a mady juz wiem o co Ci chodzilo:) no bo w mojej pochwie sie taka przegrodka ze skory urodzila i jej sie usunac nie da. ona dzili pochwe na polowe i jajniki caly czas osobno pracuja, nie razem i dlatzego nieregularny okres moze is epojawic, dlatego moj tampon zawsze troche przecieka i dlatego spirali nie bede mogl auzywac, bo zawsze w ciaze zajsc moge z drugien niezabezpieczonej strony.
jest dobrze, ale mam diz kolorowy zawrot glowy!
i dobrze!
caluski na piekny dzioenk!
:arrow: agassi gratuluje...mnie to tyle wyrzeczen kosztuje...tyle walki ze przegrywam czesto...bo mam jakos tak od zawsze ze jak stres to sygnal: jesc-jesc duzo i slodko i tlusto...jakby system ochronny...takie tam...i jem i mi naukalatwiej idzie jakos niby-o ile nie zjem za duzo...wiec nie wariuje z obiecywaniem zaczynam dieta bo juz wiem ze nie dam rady ale ograniczam sie!!!!!
:arrow: meggi ojej pierwszy raz o czyms slysze...skomplikowanie brzmi.....
uciekam do prawa dalerj...jest to mila nauka tylko zeby mi ten jezyk prawniczy po niemiecku szybciej do glowy wchodzil...dobrze ze moj kochany jest-to mi pomaga jak czegos nie rozumiem :D nio a jak mnie odpytuje to czasem slowka prawnicze przekrecam-np zamiast Verzug mowie Vorzug i wychpodza smieszne bajki :) jestem dobrej mysli......tylko czasu malo i malo na forum jestem...heh
szkoda, że ja po niemiecku ni w ząb...kiedyś się uczyłam, a teraz nic... :(
mady ja tez pierwszy raz o czyms takim slyszalam. no ale zawsze braci a powtarzali mi ze jestem nienormalna :)
:arrow: meggi gluptasie ja tam Cie za nienormalna nie uwazam.....wiesz ja mysle ze dobrze ze jestes pod opieka lekarza i oni juz beda wiedziesc co robic aby bylo ok...
:arrow: noemcia hm ja jka mloda bylam :wink: to nienawidzilam niemieckiego i sie go uczylam aby uczyc,,,,a angileski byl mi mily :D a potem zycie sie potoczylo jak potoczylo i dzis mysle ze juz tu zostane...i wiesz okazuje sie jak po polsku czytam skomplkowany artykul to sie natrudze mocniej niz po niemiecku czasem...wiec kwestia przyzwyczajenia...no ale to prawo to jest cudne :wink:
kude milam sie uczyc a na gg z siostra pisze....ale wyrobie sie z moim programem naukowym dzis...dietetycznie jest tez ok!!!!!
:arrow: mady przeciez ja wiem o tym. no bo przeciez MY DIETKOWICZKI LACZCIE SIE!!
hihi jade do eliasza, napisze jutro wieczorem;
buzki i trzymajcie sie dzielnie!
he he znow sie zalozylam z moim facetem o schudniecie-mam zejsc do 65...bo jego zdaniem ja takiej wagi nigdy nie osiagne albo nigdy nie utrzymam...jego zdaniem moja waga to miesnie...i uwaza ze jesli jest na mnie tluszcz to gora 3 kg...myslicie ze mnie to pocieszylo???no wiec ja stwierdzilam ze mu udowodnie...a on na to ze moze i schudne ale jesli to tylko kosci na obojczykach mi wyjda bardziej bo nogi to juz zostana jakie sa...heh....a przeciez kliedys wazylam 64 i...wystawaly mi obojczyki :wink: oj dziewuszki mowie Wam...i tak myslac dalej nad ta kwestia pomyslalam ze moze inaczej sie powinnam odzywiac....sb obiecuje strate w biodrach i nogach...kto wie jak stracic miesnie nie przestajac cwiczyc??wiem wiem wiecej treningu na wytrzymalosc-bieganie aerobic rower ale przy malym obciazeniu-mniej wzmacniania...oj tak!!! niby ja to wiem ale radzic to potrafie innym a nie sobie...a poza tym to on przesadza na moich nogach i brzuszku i pupie jest lluszcz i jka to zruce to zostanie 65....chyba mnie juz z tym moim tluszczem tak mocno pokochal :-) wiecie to chyba nauka mi na glowe juz uderza ze sie takimi bzdurami zajmuje :D wiec zaklad rozpoczely...a kombinowac bede po sesji....mam nadzieje zdanej wiec chyba jednak pojde sie uczyc.....
:arrow: agassi silaczko jak tam??ß
:arrow: meggi,....laczymy sie ...przeciez tylko dzieki tej lacznosci wciaz tu pisze i probuje i nie trace wiary!!!!!
madyiara: daję radę, dziękuję :)
dzisiaj okres dostałam
ale i tak się nie dałam :)
zjadłam 15oo
poćwiczyłam rano
może w końcu będzie tak jak ma być :)
z tego co ja czytałam, na sb spada brzuch najbardziej
ale jeszcze może poszukam i sprawdzę
a co do zakładu... okej, masz motywację
ale pamiętaj, żeby potem nie załamywac się jak coś nie pójdzie, tak jakbyś chciała, ok?
nie rób nic na siłę
może Twój Misiek ma rację i po prostu nie ma takiej możliwości? :)
i może on wcale nie chce, żebyś chudła?
idę już spać, bo jakoś zmęczona się zrobiłam
kolacji nie jadłam
tzn. jadłam ale dawno
a teraz tylko ogórka kiszonego :P żeby nie przesadzić :P
papapap :*
miłego weekendu, o ile już się nie "spotkamy" :*
ja też słyszałam, że na sb spada brzuch właśnie...dlatego ja nie chcę, bo mi na nogach zależy :D:D
no...jeśli ten zakład ma Ci pomóc...ale jeden już miałaś chyba... ;)
no ja mam nadzieje ze na sb brzuch spada(tez tak czytalam)
mady nie odchudzaj sie dla niego zeby mu udowodnic, najpierw udowodnij siebie ze bez wystajacych obojczykow tez bedziesz siebie baardzo kochac.a miesnie?? ciesz sie dluzej bedziesz zyla! ;)
wazylam sie dzis rano na czczo...
:!: :!: :!: :!: :!: waga pokazala 66.9 kg!!!!! :!: :!: :!: jak ja sie ciesz. w grudniu jeszcze bylo 70.7 kg(ok tydzien przed swietami)
wiara czyni cuda!
BRAWO MEGI!!!! :)
megi: no, no, no...
ładnie, ładnie :)
już niedługo nie będzie tej szóstki z przodu
w takim tempie to Ty dziewczyno świat podbijesz :)
dzziekuje Wam!
:arrow: megggi gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!suuuuppper rrrr!!!
:arrow: noemcia a co do zakladu-to on na rok az zalozony zostal......bo ja juz nie chce odchudzac sie metoda wszystko albo nic....a poza tym czy nie Ty mowilas jesli upadniesz.....wstalam:-)jeden byl...wiem :D jakos teraz inaczej..niewazne....
a ja sie nie odchudzam dla niego...dla siebie!!!!!bo jakby dla niego to nie musze chudnac....co do sb...spada brzuch-ala ja nie mam az tak brzucha...ja mam mocno umiesnione nogi...to czego oczekuje po sb to to ze moje obojczyki zostawi w spokoju-niech stamtad zabiera...choc ostatnio moja dlona czesc brzuszka i pupa chyba ciut odlozyly :!:
a dzis bylam w bio sklepie...bo jestem zalamana i zla na sklepy oferujace wszystko ze wzmaczniaczami smaku i glutaminem i maka i cukrem :twisted: Boze w jakich czasach zyjemy.....i sb i montignac twierdza ze to te tuczniki nas....i zakupilam dzis makaron razowy-jeszcze razowszy niz milam :wink: chleb znalazlam nareszcie bez dodatku syropu z czerwonych burakow, ciasto na pizze razowe bez tych wszystkich E-ilestam....i jedyne czego mi brak jeszcze to kostka rosolowa warzywna zdrowa-sprawdzie same co na waszej vegecie jest napisane...i ciesze sie ze nareszcie podfjelam decyzje tak jesc jak chcilam.coz jest dozej ale jesli dzieki temu mamy byc zdrowsi????i wiecie na co mam ochote-na tydzien glodowki oczyszczajacej-oczyszczajacej nie odchudzajacej-.... ale to chyba jak na emaryturze bede :wink:
nio ni kupilam do wagi elektrycznej baterie...przyznam sie jutro ile jest...troszke przybylo ale coz za satysfakcja bedzie jak ucieknie-prawda???
trzymajcie sie skarby...
nio adzisiejszy dzien byl grzeczny-sniadanie bulka z dzemem , obiad zupa z soczewicy i bulka, potem jablko i orzeszki ziemne(w lupinkach), kilka winogron, jogurt i teraz moj kochany kolacje gotowal bylo tortellini ze szpinakiem...w porownaniu do mojej zarlocznosci minionych dni jestem zadowolona....
a jutro bedzie lepiej.....i oko w oko z waga-73 pewnie :? zdarza sie...ide ise uczyc.....
pa pa
madyiara: może wcale nie wzrośnie Ci waga?
przecież Ty to wszystko spalasz :)
nie martw się Ryba :)
mi nawet nie wzrasta jak się obżeram
a przecież leń jestem i prawie się nie ruszam
nie przesadzaj, na pewno nie będzie tak źle :)
A U MNIE DZISIAJ 55 :D
wiec spojrzalam dzis prawdzie w oczy...72.9....i co?? nie matrwie sie...moze troche zla na siebie jestem a z drugiej strony szczesliwa ze nie wiecej bo tych ostatnich wyskokach....a do 65 dojde i te miesnie z nozek ciut zmniejszyc bede se starac!!!!
bylam na aerobicu-1.5 ha na obiad kochany zrobil nalesniki-dobre byly :D i lece do nauki!!!!
pa pa
:arrow: noemcia super!!!!!!!
:arrow: agassi no ja seie duzo ruszam ale jadlam wiecej niz sie ruszalam...
mady bedzie dobrze! TWOJE MIESNIE WAZA PEWNIE Z 2/3 CALEGO TWOJEGO CIALA WIEC CZYM SIE PRZEJMUJESZ;A JA BYM POSZLA I SIE GDZIES ZWAZYLA POZADNIEI DO DIETETYKA BYM POSZLA PO ODPOWIEDNIA DIETE PRZY TAKIM WYSILKU FIZYCZNYM; I PEWNIE BY ZWAZYL cIE I POWIEDZIAL ILE TLUSZCZU A ILE MIESCNI W SOBIE MASZ. POMYSL :)
buzki!
mala noe Ty jeszcze chudniesz. nie za duzo troszke? mialo byc 56 i juz nie mniej i nie wiecej.. nie za duzo tego steperk ai areobiku i czego s tam jeszcze?? nono uwazaj!
hej :)
lubie naleśniki :) dzisiaj ja będę robiła :)
z serkiem :)
zjadłam już śniadanko, zaraz trochę poćwiczę
a potem do chemii :(
wczoraj miałam straszliwego doła, że ja tej chemii nie zdam
ale nawet jak nie... jest warunek, to też jakieś wyjście, no nie?
udanego dnia :*
wga dzis 72.4 :D
:arrow: meggi dietetyk...jak mi sie wydaje najczesciej ze i tak wszystko najlepiej wiem..ale masz racje...moze kiedys?? teraz nie mam czasu na to!!!
:arrow: agassi i ja te dolki mam....panika mnie ogarnia ze nie zdam...a u mnie jest tak ze jak panika to mi sie mozg blokuje i nic do glowy nie wchodzi ani nic na egzamini nie umiem wypocic...uczylam sie do 3 a i tak nie zrobilam zamierzonego...dzis na 10 aerobic milam ale mowiie Wam sil nie mailam...a dzis jeszcze dwie godz wieczorem...heh to luksus studiowac i nie musiec pracowac!!!!wiesz agassi ja z doswiadczenia wiem ze sie swiat nie zawali z powodu niezdanego egaminu!!!!ale dlaczego mialabys nie zdac!!! opttymizm i wiara w siebie to polowa sukcesu...
pa lece kuc!!!!
dobre 72.4 nie sa zle! do przodu!
a DZIS 72.0 kurde gdybym ciagle chudla 0,9 przez dwa dni to bym szybko upragniona wage osiagnela, prawda?? :wink: u mnie nauka wiec sie nie rozpisuje pa pa
nie za szybko gonisz do przodu kolezanko??
heheh...co Ty sie tak ważysz co chwile?:D
ślicznie madyiarko :)
ja już nawet się nie uczę na tą chemię
zacznę przed poprawką, bo teraz już nie mam chyba po co ;)
głupol jestem
ale Ty ucz się ładnie, ucz :*