wlasnie sie przerazilam.
postanowilam zjesc dzisiaj takie moje normalne sniadanie, nie odmawiac sobie niczego - w koncu jeszcze nie zaczelam
i co mi wyszlo??
ZE MOJE PRZECIETNE SNIADANIE MA PRAWIE 500 KALORII!!!!!
czyli niebawem 2 takie sniadania maja mi starczyc?? aaaaAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!
co ja robie co ja robie!!!!!
zaczyna sie panika przeddietowa
po co ja to sprawdzalam??
dobra. najpierw sciasla diete wg. konkretnej rozpiski sobie narzuce, zeby sie NAUCZYC ile moge.. po jakis 2-3 tygodniach bede kombinowac sama - bo ile mozna jechac wg rozkladu??