-
No skoro flaki to prawie woda, to 2 punkty sa ok..myslalam, ze w wodzie plywalo pelno tych...no..flakow
Placek jordanowski...tak...mysle, ze za kawalek 6 punktow jest ok.
-
A jak Tobie idzie? Podoba Ci sie taki plan punktowy?
-
Limeciu..podoba mi sie podoba, tylko nie podoba mi sie, ze za duzo jem...
Jesli masz ochote zobaczyc, jak ja licze punkty, to zajrzyj do mojego pamietniczka DIETA-NIEDIETA....
-
Magdalenkasz wpadki sie zdarzaja. Ja np wczoraj pochlonelam chyba ze 30 kunktow jak nie wiecej. Juz przestalam liczyc. ale dzis jest nowy dzien. odpokutuje to. Co prawda zjadlam juz 8,5 pkt ale mialam straszna ochote na zwykla kanapke z maslem i serem wiec tak wyszlo. Na obiadej znowu bedzie chinszczyzna za 5,5 pkt czuli zostana mi jeszcze 4 wiec spoko. Punkty mi bardzo pasuja, lepsze to od liczenia kalorii i zawsze mozna zjesc cos za zero jak limit sie skonczyl
-
Limeciu...tak jest wpadki sie zdarzaja...tylko wlasnie one opozniaja chudniecie...no coz...ja nie moge funkcjonowac jak aparat i codziennie zyc pod rygorem...buuu...
A czemu az 8,5 punkta za ta kanapke z maslem i serem? kromka chleba to 2p, lyzeczka masla 1p i plaster sera tlustego 2,5 p.....razem 5,5....
-
Nie, nie. Za kanapke byly 4 pkt bo serek byl chudy a wczesniej jadlam platki z mlekiem za 4,5 pkt. Ale teraz juz mam 16 pkt na koncie. Nienawidze sioedziec rano w domu. Wtedy wpadam w objecia lodowki i caly czas jem. Nawet cwiczenia nie pomogly, nie jadlam tylko tyle co cwiczylam. No nic, do szkoly wezme kanapke za 2 pkt bo z wasa I chyba ze 3 jablka bo inaczej nie dotrwam do jutra. No ale chyba pierwszy glod mnie chwyci dopiero kolo 16 bo tak sie napchalam W sumie lepiej zjesc rano wiecej ale to co dzis zrobilam to przesada, tak jak pierwszego dnia ale wtedy dotrwalam, wiec teraz tez tak musi byc
-
Limeciu..jakby co to sie najedz kalafiorka albo brokul....
albo tarte jabluszko z marchewka...wszystko za 0 punktow
-
Dzis znowu dupa z tego wyszla. Chyba sobie kupie lodowke co sie tylko o stalych porach bedzie otwierac A tak naprawde to dzis wypisze sobie jadlospis na jutro i bede sie go trzymac i godzin posilkow tez. Tak bede robic dopoki sie nie naucze jesc regularnie a jak juz sie naucze to bede jadla w tych godzinach ale to na co mam ochote, ale oczywiscie w granicach pkt. A jutro z samego rana znowu ciwczenia. Podoba mi sie to
-
ja dolaczam do diety juz w piatek, tez mi sie wydaje ze to bedzie dosyc latwy sposb liczneia tego wszytskiego, no i oczywscie do tego cwiczonka, dzisiaj juz bylam na aerobiku i czuje sie swietnie, jest to idealny sposob na poprawe zlego humoru
-
Cwana super We trzy bedzie nam razniej a moze jeszcze ktos zamieni kalorie na punkty. ja dzis na sniadanie zjadlam lightowy serek piatnica i 2 wasy. Razem jakies 3,5 pkt. Przed wyjsciem jeszcze wrzuce jablko.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki