-
czwartek mija pracowicie i chyba powoli przestaję lubić wiśnie...
właśnie tato przywiózł mi kolejne wiadro
ćwiczyłam, dieta chyba ok
zjadłam: kawałeczek kiełbaski swojskiej, kurzy cycek w warzywach (ten co wczoraj), 200g kefirku chudego;
coś tam jeszcze zjem z pewnością i nie będzie to czekolada !!!
zważyłam się rano i waga pokazała 0,9 kg mniej niż wczoraj
to dobrze, to bardzo motywujące, ale... skoro tak łatwo się chudnie to dlaczego nie zjeść czegoś słodkiego?...
wiem, że to woda ale i tak się cieszę
Kasiu, Emilko - możecie krzyczeć, ja i tak źle się czuję we własnym ciele
wiem, że to głupie
zawsze tak miałam i pewnie się to nie zmieni
no to rzucam się w wir pracy
wpadnę wieczorem i zobaczę co u Was
cel nr 1:

-
Kaszaniu, ja krzyczę, ale mam tak samo. Wczoraj pół nocy przebeczałam, żem gruba, paskudna i że sie nienawidzę.
Ale trzeba to sobie pomału wyperswadować!!
-
-
Kciuki będę trzymać
życzę miłego urlopu w Bieszczadach :P :P
Ja wyjeżdżam 20 lipca i wracam 3 sierpnia, tak więc do przeczytania w sierpniu
Baw się dobrze, wypocznij, w końcu po to są urlopy :P
-
Meteorku, miłego odpoczywania w Bieszczadach
-
Czy już mówiłam Ci jak bardzo się cieszę
Nie masz nawet pojęcia ile razy o Tobie myślałam. A Maszka znowu znikła
Wiesz, że już jeżdżę samochodem po Warszawie
i od zeszłego roku w nic nie wjechałam
Nawet jak Dagmara była ostatnio to Ją razem z Bike przewiozłam spory kawałek
Taki ze mnie kierowiec.
Przykro mi, że nie lubisz siebie. Szkoda, bo to niestety widać po kobiecie. Czasem puszysta dziewczyna przyciąga wzrok i jest śliczna. Miałam taką koleżankę w liceum. Chłopaki za nią szaleli, a ona była owszem, owszem.
W moim przypadku śmieszne jest to, że lubię siebie teraz bardziej niż wtedy, gdy ważyłam 55kg
i wcale nie dla tego, że lubię być gruba.
Jeszcze tylk przypomnę, że się cieszę, zostawię buziaki i zmykam, bo Kaszak tradycyjnie mnie goni.
buziaki bardzo bardzo bardzo
-
-
Metoerku, mam nadzieję ze dobrze sie dobrze się bawiłaś w Bieszczadach. I o ile nie skusiłaś się na pozostanie na dłużej odezwij się, daj znać jak było i może pokaż nam kawałek naszego Bieszczadzkiego piękna.
-
wróciłam wczoraj wieczorem, poczytałam co u was i nie miałam siły nic pisać
dzisiaj rano przeżyłam szok: weszłam na wagę i niestety ważę 60,6
szok jest spory bo przez ten tydzień ćwiczyłam codziennie na stepperku 30-40 minut i raczej się nie obżerałam; na dodatek wszyscy mi mówią, że schudłam
no szok normalnie (żeby nie było niedomówień: zmierzyłam się w tyłku i mam 2 cm więcej, więc już nic nie rozumiem...)
tak mnie ten mój szok wnerwił, że rano oczywiście wsiadłam na rowerek i 50 minut jechałam, a potem jeszcze ćwiczyłam uda i tyłek z ciężarkami
i wyjęłam zapomnianą wagę - znowu będę liczyć kalorie!!! nie poddam się bo mnie chyba trafi nagły szlag!!! no...
Kaszaniu - miło mi, że tak się cieszysz
ale to nie jest tak, że nie lubię siebie; nie lubię swoich ud i pupy, poza tym myślę pozytywnie no i potrafię się maskować, lata praktyki
na ogół ludzie nie widzą moich kompleksów, bo mam w przedpokoju baaardzo duże lustro i korzystam z niego przed wyjściem z domu
cieszę się, że jeźdisz dzielnie, ze mnie to raczej średni kierowiec (jeżdżę po mieście i po Śląsku ale nie na długich trasach)
Milasku - zdjęć nie robiłam, bo nawet aparatu nie miałam. I nie latałam po górach ze względu na potworne upały.
jeżdżę tam od lat z moją przyjaciółką, która ma na wsi domek po babci. domek jest malutki, drewniany i bardzo stary, przed nim ogród i trochę starych drzew, więc na szczęście jest cień
to jest miejsce , w którym się człowiek strasznie nudzi, bo naprawdę nic konkretnego nie ma do roboty
tzn ja się nie nudzę - czytam księżki (w tym roku 3 w 7 dni, ale ja szybko czytam), chodzę na spacery (niestety w lesie pełno żmij i kleszczy), coś tam pichcimy dla dzieci (4 szt.), robimy sobie manicury, pedicury i maseczki
no i wreszcie mamy czas na gadanie...
tydzień tak spędzony to absolutny wypoczynek i relaks (no i salon piękności
)
niewątpliwym plusem jest też fakt, że jedynym mężczyzną w tym gronie jest syn mojej przyjaciółki, lat 14
lecę na jakieś zakupy, bo lodówka trochę pustawa
pozdrawiam
cel nr 1:

-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki