Gatitko dziękuję, że Jesteś!!!!!!
Śle Ci moc buziaków.Nawet nie wiesz z jakiego dołka (dołu) pomogłaś mi wyjść.

To co zrobiłam z sobą przez ostatnie dni woła o pomstę do nieba. Brzuch wcześniej minimalnie zmniejszony , teraz objawia się w całej swojej okazałości Coś obrzydliwego- możesz mi uwierzyć

Jutro pomimo wysypu pryszczy we wszystkich możliwych miejscach , pomarańczowego sadu (usytuowanego jak obok ) i ociekającego tłuszczem cielska - idę na basen.

Popływam 45 minut- zobaczymy jak to bedzie. Muszę się pozbierać i zawalczyć po raz n-ty.
Do wakacji jeszcze mam chwilę , żeby zrobić z siebie bóstwo.

Kochana dziękuję jeszcze raz że mnie wspierasz!!

Pozdrawiam serdecznie
Notta walcząca