melduję się gotowa do walki

wczoraj:
Ś: 2 kromki chleba razowego posmarowane serkiem Philadelphia light i konfiturą morelową, kawa x2, herbata czerwona
2Ś: jabłko
3Ś: bułka ziarnista + maślanka
O: 4 kromki chleba razowego posmarowane serkiem Philadelphia light (niedobrze mi jak to czytam...), herbata x2
P: kawa z mlekiem, jabłko, 2 herbatniki maślane
K: 2 kromki chleba razowego posmarowane serkiem Philadelphia light + parówka z indora
2K: 4 kromki chleba razowego posmarowane (dla odmiany) konfiturą, garść (duża!) płatków cini-minis
Razem: ok.1700kcal - ale jakich!!! no nie ma czym się chwalić...

miałam taką myśl, żeby zacząć pisać od dzisiejszego menu, ale to by było oszustwo
nie będę przecież oszukiwać samej siebie

ćwiczyłam 35 minut na rowerku (z prędkością śr. 30 km/h)

nie posmarowałam się niczym

*******
o dzisiejszym dniu napiszę wieczorem - któż to wie co jeszcze pochłonę

bardzo się cieszę, że powstał ten wątek - Yagnah, dzięki wielkie Najmaluch - fajnie, że się przyłączasz

mam nadzieję, że z czasem będzie nas tu coraz więcej

to narazie tyle