Po pięknym słonacznym i niezmiernie udanym dniu wyniki przedstawiają sie następująco:
zjadłam 1430 kcal
spaliłam 2117 kcal
bilans -687 kcal
co prawda troszkę za dużo zjadłam,. ale to "nieświadomie", bo dopiero jak wróciłam do domu po wycieczce rowerowej i policzyła to sie za głowę złapałam :evil:
pozdrawiam serdecznie :D