Po wodniczku bez raportu, bo obyło się nawet bez maślanki, same herbatki :D
Pozdrawiam
do jutra :D
Wersja do druku
Po wodniczku bez raportu, bo obyło się nawet bez maślanki, same herbatki :D
Pozdrawiam
do jutra :D
SZANE jesteś niesamowita, gratuluję. A ja jakoś znośnie przezyłam wczorajszy dzień królika. Papatki- Jado :D
Witam wszystkich serdecznie (tu mnie jeszcze nie było :D )
Gratuluję wodniaczkom - ja zamierzam spróbować w przyszły poniedziałek :D
I mam pytanko - jak Wy liczycie te spalone kalorie? I gdzie? Tutaj - na dieta.pl, czy gdzieś indziej? Bo tu - to sama 8-godzinna praca wychodzi mi 1120kcal
Ja nie wiem jaki okres czasu brać pod uwagę - całą dobę? (bo jedzenie z całej doby zapisuję, no w nocy nie jem ;) )
Bo jak z całej doby, to śpiąc 8 godzin, pracując przez 8, a siedząc na 4 literach i NIC nie robiąc przez pozostały czas (też 8 godz.) - spalałabym 2016 kcal :!: :!:
więc coś chyba pomieszałam :?: :?
Bardzo proszę o skorygowanie moich poglądów
Pozdrawiam wszystkich
Ula
Uleczko już pędzę z informacją :
każda z nas wybiera sobie to co jej najlepiej pasuje:
:arrow: można według dzienniczka ....
:arrow: lub tu podam ci dwie linki, poczytaj może ci się spodoba :
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...t=5300&start=0
http://ww1.dieta.pl/dietofWeek.asp?id=390
:D
Cośnie gra z pierwszą linką....system melduje że taki post nie istnieje, ale to jakiś błąd.
Zajrzyj do działu : "dieta oparta o wartości kaloryczne" tam jest post : "jak obliczać spalanie dobowe" to jest to :D
Dzięki Wielkie!!
Właśnie zauważyłam, że 1-szy link coś nie bardzo.
A wg drugiego, żeby nie tyć dalej powinnam nie przekraczać 2400kcal na dobę. Czyli jedząc do 1500 - na bank powinnam chudnąć :D
Zaraz sobie poczytam co w tym drugim.
Buziaki
wg drugiego sposobu (czyli 1-go linku) wychodzi mi podobnie:
1814,40 (spalanie podstawowe) + 500 (spalanie ponadpodstawowe) = 2314,40
Nie liczę dodatkowej aktywności, bo to różnie, ale ~2300kcal spalę na pewno, więc
- powtórzę się - jedząc do 1500kcal na dobę - będę "chuść" (no wiem - chudnąć :wink: )
buziaki
Ula
hej, hej melduneczek:
zjadłam 1174 kcal
spaliłam 1706 kcal
bilans -532 kcal
dziś dzień ważenia i waga pozostała bez zmian, ale tego się spodziewałam, bo ostatnio za dużo sobie pozwalam :?
pozdrawiam :D
wczoraj było wspaniale :!:
zjadłam....976,20
spaliłam....2075,60
bilans....- 1099,40
Op waga też musi odpocząć :wink: tylko nie daj jej odpoczywać za długo :D
Miłego dnia :D
Miałam się nie wpisywać, ale właśnie, że się wpiszę, żeby mi było wstyd jak się z Wami porównam :(
zjedzone: .....1851 :oops: :oops: :oops:
spalone:....... 2414,4 (=2314,4 + 100)
bilans:......... - 563,4 - Wiem - słabiutko :(
(ćwicznia intensywne ~ 15minut + rower ~ 12km (ok godziny), to mogę sobie to 100 dodatkowe policzyć chyba?)
Dziś będzie lepiej, bo jak czytam Wasze wyniki to mi strasznie wstyd... :oops: