-
Jestem jakaś .. klapnięta. Czuję się koszmarnie grubo - ale chyba 3/4 osób na tym forum podziela takie uczucie na własny temat.. ja wiem, wiem,że wokół wagi świat się nie kręci, ale jak patrzę w lustro na moje fałdy, to jestem bliska torsji i nic na to nie poradzę. Kult ciała, jaki się w tych czasach wyznaje zostawia jakieś koszmarne piętno w naszych mózgach. Mi się ciągle wydaje, ze jestem kimś gorszym tylko dlatego, że jestem przy kości. To złe.
Boję się wejść na wagę, brakuje mi ruchu, mam okres i brzuch jak baniak.
Mam nadzieję,że u Was jest zdecydowanie lepiej...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki