-
oj coś cicho tutaj!!??
Ja dzisiaj wprawiłam swój plan w działanie, no i jak na razie 800 kal
Wazyłam się rano i nie jest tak źle, to znaczy cały czas 61 i na szczęście nie przytyłam!!!
No to w zasadzie wszystko...
Odezwijcie się czasem...
-
Dzięki za rozgrzeszenie. Niedawno wróciłam do domu i zaraz się biorę za naukę. Mam na swoim koncie mały sukces. Już prawie przekonałam rodziców, że stepper skrętny to mój wymarzony prezent pod choinkę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrówki. Mig, mig, spadam. Papa
19.08.2009 rusza mój maraton
-
Łaaał, Mwali Chyle czoła, pani magister! Stresuje mnie tylko, że nie wiem kiedy ja będę mogła napisać o swojej obronie Serdeczne gratulacje, serio.
No i stało się- przenieśli nam topik Mam nadzieję, że traficie tutaj, ja szukałam przez wyszukiwarkę
Mwali, bardzo dobrze, że odpuszczasz sobie kopenhaską. Po takim spowolnieniu metabolizmu (a to murowane!) świąteczne obżarstwo, nawet kontrolowane, to byłyby kolejne kg wzrzucone na siebie. Lepiej normalnie licz kalorie Zwłaszcza, że nic Ci nie przybyło, więc nie ma histerii
Magrat, życzę rozsądnego Mikołaja, który przynosi nawet takie prezenty, które sam uważa za bezsensowne I pamietaj, nie jedz za mało!
-
Kurcze, przez te pomysły z przenoszeniem, nasz topik umrze...
-
nie umrze, nie umrze. a co do ilości jedzenia. Jest ok.
19.08.2009 rusza mój maraton
-
Jestem ponownie! Zmieniałam internet i to troche musiało potrwać :/ A tak w ogóle to długo zastanawiałam się co się stalo z moim topickiem:/ No ale znalazłam... Kurde dlaczego to jest pamiętnik? No więc ja też będę teraz na diecie 1000 kcal , tzn staram się cały czas , czasem wychodzi bardziej, czasem mniej, ale waga powoli idzie w dół no i kolega ostatnio powiedział mi że schudłam No do sylwestra przydało by się tak ze 3 kg zrzucić jeszcze...
-
Optymistkaaa, dobrze, że znalazłaś własny temat Nie wiem czemu oni robią takie dziwne ruchy na tym forum...
1000 kcal to dobra decyzja, trzymam kciuki Ja żyję myślą o wyjeździe i nie chce mi sie ćwiczyć Bez sensu, bo właśnie na wakacjach chciałabym wyglądać super, w końcu będę musiała włożyć kostium! A mój facet już zapowiedział, że chce mi zrobić sesję fotograficzną. Nigdy nie chciałam sie na to zgodzić, bo mówiłam, że muszę najpierw schudnąć, teraz ma mnie w garści A ja strasznie nie lubię siebie na zdjęciach... Zwłaszcza, jak wszyscy mówią, że ładnie wyszłam, a ja widzę kaszalota Wtedy się zastanawiam, jak wyglądam normalnie, skoro tu jest 'ładnie'!
Wyjadam resztki z lodówki, bo nie ma sensu robić zakupów, skoro jutro wyjeżdżam na tydzień. Niby dobrze, ale musze uważać, żeby się nie zamienić w odkurzacz
-
werek gratulacje osiągnięcia celu! a co do samooceny ja też czasami tak mam. Ktoś mi mówi, że szczupło wyglądam, a ja się rpzglądam, o kim była mowa :P
19.08.2009 rusza mój maraton
-
do Sylwestra zostały 3 tygodnie i 1 dzień... mam desperacką chęć głodzenia się przez te 3 tygodnie np dieta 700 kcal, żeby tylko schudnąć, bo ja nie umiem tak się pilnować, albo nie jem nic, albo jem to co chce...kurde...musze popracować nad psychą chyba Ile można schudnąc w te 3 tygodnie realnie? Teraz mam 61,5 kg.
-
hello! Wiecie, wczoraj były urodzinki mojej mamy, strasznie dużo pyszności na stole, a ja zatrzymałam się na 1000 kcal I'm proud of myself A tak w ogóle to ważę 61 kg już czyli powoli powoli ale do celu. Widziałam ostatnio ładne spodnie, ale były tak dziwnie nieproporcjonalne, w pasie za małe, w bioidrach za duże. A takie ładne, brażowe, błyszczące
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki