Dumko, na codzień będziecie już niedługo! Do wakacji tylko trochę czasu ci zostało, masz już na nie jakieś plany? Więc nie dołuj się tylko marsz do nauki! Bo potem będziesz żałować :) Pozdrawiam i efektów życzę :)
Wersja do druku
Dumko, na codzień będziecie już niedługo! Do wakacji tylko trochę czasu ci zostało, masz już na nie jakieś plany? Więc nie dołuj się tylko marsz do nauki! Bo potem będziesz żałować :) Pozdrawiam i efektów życzę :)
Dumko naprawdę super wyglądasz w tym nowym nabytku :-) Wogóle nie widać żebyś miała nadprogramowego kilogramki :-) Musisz go często zakładać :-)
A co do tęsknoty to mam pytanko ile się znacie z M.?
Pozdrawiam i życzę udanej nauki...
hej dziewczynki..
Zosiu na początku - dla Ciebie serdeczne imieninowe życzenia śle :) samych radosnych chwil w życiu i jak najmniejszej ilości problemów :lol: całuski :!:
wiecie co? kolosa nie było :D w sumie to dobrze,bo za wiele to wczoraj nie zrobiłam :| nie udało mi sie.. podłąmałam się zupełnie.. dziś jest lepiej,ale to jeszcze nie rewelacja, Aniu odpowiadając na Twoje pytanie - znamy się 20 miesięcy (niedawno był taki jubileusik) ;)
zosiu..fakt ze wakacje za pasem, ale planów jeszcze nie mam. na pewno muszę znaleźć pracę w Kielcach. od tego będzie zależało co dalej..
a wracając jeszcze do płaszczyka - właśnie dziś pomaszerowałam w nim na uczlenię :D ależ on jest piękny :D całą drogę przeglądałam się w szybie i wystawach sklepowych ;)
no a teraz nie ma że boli.. trzeba braćsię do roboty.. choć idzie mi to marnie, to jednak jakoś idzie..
miłego popołudnia dziewczynki :!:
buziole
Dumko, uwielbiam to uczucie kiedy maszeruję w nowym ciuchu, czuję się w nim ładna i zgrabna. I też wtedy się przeglądam w czym się dam :) A mąż wtedy się ze mnie śmieje :) Ucz się pilnie, sesja minie szybko. Mówię to co prawda jako osoba nie studiująca ale pewne doświadczenia w tym temacie tez mam :)
ucze się uczę.. i mam powoli dość.. ale dam radę - w końcu cel to spokojne wakacje i przeprowadzenie się do Kielc :)
przepraszam że Was nie odwiedzam.. póki co staram się chociaż u siebie coś popisać..
mam nadzieję że u Was wszystko w porządku.
a z innej beczki - dzisiaj mogę powiedzieć że do ślubu został mi
:arrow: 1 rok i 1 miesiąc :D
no to wracam do roboty..
a tak pięknie za oknem że chciałoby się wyjść.. ych..
buziole i udanego dnia :!:
ps.przyszedł mi dziś list z British Council z rezultatem z egzaminu i już mogę na 100% powiedzieć że mam certyfikat :) dzięki temu mam kolejne możliwości przy szukaniu pracy ;) [przynajmniej teoretycznie ;)]
Dumko, raz jeszcze gratuluję certyfikatu :)
zosiu,a ja jeszcze raz dziękuję :)
matko :!: nieznoszę chwil gdy trzeba się uczyć, ale nie ze względu na naukę.. [to jeszcze można przeżyć 8) ] najgorsze jest lodówko-krążenie :evil: dziś to ze swojego żołądka zobiłam śmietnik.. koszmar :twisted: powinno mi się lodówkę wynieść bo inaczej to będzie krucho :x
no nic..za karę wchodzę na steper..zwłaszcza że zadzwonił M.
a tak na zaś..
dobranoc :)
jak zwykle w ostatnim czasie zaglądam przelotem..
melduje poslusznie ze steper był - 25min. jesli zacznę go używać codziennie to może wreszcie zejdę poniżej magicznej cyfry 69.. która od dłuższego czasu sie u mnie pojawiła.. a potem będę sobie spokojnie walczyć o dalsze kilogramy mniej.. [hmm.. :? który raz ja to piszę :?: ]
mam nadzieję że u Was wszystko w porządeczq :)
buziaki :!:
dziś ponownie był steperek :D
2000 kroków w 35min.
jutro planuję kolejne maszerowanie :) dobrze mi to robi :D
buziaki i miłego wieczorq :D
Dumko, super że znów maszerujesz na stepperku! Z pewnością bardzo wiele ci to daje :)