Hej Dum ;)
ładny wynik! szkoda tylko, że najgorzej z punktem dla siebie.. :roll:
a co do podnoszenia kcal to ja Ci nie pomoge niestety :? ale słyszałam że można podnosić 100kcal/tydzień ale chyba lepiej 100kcal/2 tyg.
Miłego dnia! ;):)
Wersja do druku
Hej Dum ;)
ładny wynik! szkoda tylko, że najgorzej z punktem dla siebie.. :roll:
a co do podnoszenia kcal to ja Ci nie pomoge niestety :? ale słyszałam że można podnosić 100kcal/tydzień ale chyba lepiej 100kcal/2 tyg.
Miłego dnia! ;):)
:D MILEGO DNIA ZYCZE :)
http://republika.pl/blog_ti_267886/392270/tr/58.gif
Dzień dobereczek w poniedziałeczek :lol:
Miłego dnia Gosieńko :D
Ależ Ty ładnie dietkujesz...do ślubu będziesz szczuplak, że nie wiem...
Co do sukien to ja przymierzyłam niewiele a to dlatego, że niewiele mi się podobało...ale jak ubrałam tę moją to już wiedziałam, że to jest to...
W Madonnie na Floriańskiej maja komis...ja osobiście nie lubię tego salonu, za bardzo napuszone Panie tam są ale może a nuż znjadziesz cos dla siebie :-)
Pozdrawiam.
Ja mysle,ze mozesz sprobowac 100 kcal na tydzien, jak bedziesz tyc to zwolnisz :lol: :wink:
dziewczynki zaglądam na chwile,właśnie wróciłąm z miasta, znaczy z uczelni, na tkórej nic nie bylo.dowiedzialam sie tylko ze w czwartek nie mam zajec,bo ludzie odwołali :lol:
własnie wlewam w siebie kawę..generalnie mam 550kcal na koncie,czy jakoś tak.
doszłam do wniosku że może podniosę o 50 kalorii, choć pewnie i tak jadam te 50 więcej, bo ja za dokłądnie tych kalorii nie liczę.. tłumaczę sobie że to przez fakt nieposiadania wagi :lol:
wczoraj wogóle wyjaśniło sie co robimy z M. na sylwka..więc idziemy do knajpy z siostrą M. i jej mężem, oraz jego (męża) siostrą z narzeczonym :wink: impreza w klimacie chłopskim=przebranie.. gdybym nadal tańczyła to nie miałabym probelmu z pożyczeniem stroju..do wypożyczali takiej "teatralnej" iśc nie chcę, bo te ciuchy są poniszczone..więc czeka mnie inwencja twócza.. tylko skąd ja na to kasę wezmę :?: :roll:
dziewuszki na Wasze posty obiecuję poodpisywać przy pierwszej dłuższej wolnej chwili.
trzymajcie się cieplutko w ten denny poniedziałek :)
buziole :lol:
dum brawa z powodu utraty wagi i aż 7 stron pracy :!:
Ja wcale się za pisanie nie mogę wziąć...
A co do sukien, też nie mam sił szukać. Nawet nie chcę do salonów wchodzić... Szkoda, że sama nie przyjdzie :( :wink:
Pozdrawiam poniedziałkowo :!:
Gosia...ale Ty chudniesz :D :D :D wlasnie chcialam ci napisac, ze podwyzszylabym o 50 kcal....ale sama to napisalas :lol: :lol: :lol: :lol: Zwlaszcza, ze mowisz, ze sie teraz nie ruszasz, to nie podnos za duzo na raz. Poza tym mozesz przeciez w kazdej chwili zmniejszyc kalorie, jak zauwazysz, ze tyjesz (tfu tfu tfu!!!! ) :wink: :wink:
Widze, ze spore postepy w pisaniu 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) Powiedz na oko ile masz juz procent? :wink: :wink: :wink: :roll: :roll: :roll: :roll:
Hej Gosia :)
50 kcal to dobry pomysł ;) (ja też licze na oko mimo że mam wagę :P)
a co do przebrania to mysle ze nie musisz wydawac na to duzo kasy! masz na pewno jakas chustke to ja zaloz na glowe, zrob dwa warkocze i jakas spodnice! (mozesz poszukac w uzywce!!)
Gosia, spokojnej nocki życzę!
I gratuluję wyników po 2 tygodniach akcji AA, brawo!!! :D
http://republika.pl/blog_qg_418782/6...tr/ksiezyc.jpg