-
no to na początek zmieniłam sobie wykresiki :D a co :D
zwłaszcza że te 68 kilo to nie jest juz taki zly wynik :wink: choć wolałabym ten,który miałam jak z forum robiłam sobie przerwę,ale już niebawem i taki będzie :lol: w końcu kilo to już lepiej niż 3 :wink:
a steper maluszku z pewnością dziś będzie, i to niebawem :) mam nadzieję że humor mimo wszystko Ci sie poprawi,czego szczerze życzę :!:
-
normalnie zastanawiam się czy nie mam za dużo tych wykresików na dole :lol:
ale co tam - mnie nie przeszkadza :) :D :)
właśnie wcięłam dwie parówki.. solo :)
steper się grzeje..
:!: :!: RATUNKU :!::!:
zaczęły mi się rozdwajać panokcie.. i to płatami mi odchodzą.. pomocy :( :!:
bo nie wiem gdzie tkwi przyczyna..
-
Ilość wykresów jest OK...ja przed ślubem też tak miałam :D :D :D :D :D
Rozdwajające się paznokcie to mój odwieczny problem ale jest teraz lepiej bo zazywam Merz Special który gorąco polecam...drogi ale dobry...
Przyczyna pewnie tkwi w diecie, gdy brakuje witamin to właśnie tak się dzieje...czasem też przez detergenty.
-
melduję posłusznie że 30min stepera było..choć przydałoby się jeszcze drugie tyle..
dziś wieczór spędzam w domu sama, rodzice na imprezce,a M. przyjeżdza dopiero jutro..choć miałam cichą nadzieję że zawita jednak dziś..
kalorii było z jakieś 1300..w tym kilka krakersów.. i to moja dzisiejsza porażka..niestety.. powinnam chwycić się teraz za maszynką do celulitu ale ja tak jej nie lubię..ale chyba mimo wszystko się pomasuję..przy oglądaniu władcy..a może sobie coś na kompie puszczę..
potem powiedzmy wskoczę do wanny i zrobię sobie peeling i wogóle dokoła siebie..
być może mi to poprawi humor,choć szczerze wątpie. ostatnio po prostu nie lubię być sama wieczorami w domu..
-
o jeny...czemu depilator to takie wrednie bolesne urządzenie :?:
moje nogi ledwo to wytrzymały.. (czasem się zastanawiam w jaki sposób można sobie depilować bikini, czy już zupełny dla mnie hard core - pachy...)
w sumie dzień niezły,ale bywało lepiej :)
miłego weekendu dziewuszki, ja najprawdopodobniej odezwę się dopiero w niedzielny podwieczorek :wink:
-
-
no i d**a :evil:
dzis na wadze o kilo więcej niż wczoraj..wszystko przez te krakersy..i jedzenie ok 21ej.. no i mam za swoje :twisted: :evil: :twisted: grrr....
ale dziś już będzie ładnie..choć tak naprawdę nadal chodzę podminowana i wqrza mnie wszystko i wszyscy..oj dawno nie miałam tak podłego nastroju..
-
Dum ja po 5 dniach dość sobrej według mnie diety mam więcej na wykresie niż przed nią:-( Widzisz tu gdzieś sens i logikę...też się tak wkurzyłam, że wrzuciłam wagę tam gdzie jej nie widzę i nie wchodzę na nią narazie...mam to gdzieś...będę patrzyć na ciało czy się zmienia...mam dość ważenia...
Nie martw się dziś postepuj tak jak wczoraj i skończ jedzenie o 18 a będzie OK.
Ja generalnie lubię samotne wieczory:-)
Miłej soboty.
-
aniu, ja generalnie też je lubię, ale wczoraj to normalnie byłam tak zła i wszystko mi się działo ,a ponieważ wiem że ja w takim stanie mam przypad na wszystko co można zjeść,słodkie na przemian ze słonym, więc wolałam żeby w domu ktoś był.ale niestety nie było to możliwe i widać to od razu na wadze..ech..mam za swoje :evil:
ale dziś juz jest ok, wlasnie zeszlam po 20min ze stepera, może jeszcze uda mi się poćwiczyc,ale watpie bo M. ma do mnie lada chwila przyjechac.. wogole nie mam pomysłu co by tu zrobic dziś. pogoda kiszkowata, znajomi odsypiają jedna impre, dziś mają kolejna.. nie ma się nawet jak z nimi spotkać..
wiecie co :?: kupiłam sobie we wrześniu, jak były takie bombowe przeceny, sukienkę w carry, rozmiar M.. nie ukrywam że kupiłam ją troszkę na wyrost.. i dziś tak z głupa ją przymierzyłam, wygląda już ciut lepiej..ale o ile tego że z górą się do niej niebawem dopasuję, to obawiam się że z tyłkiem (zwłaszcza :!:) i udami może być problem.. chyba najwyższy czas zabrać się za ćwiczenia na biodra..bo sam steper nie pomaga.. wogóle mam strasznie masywne uda..i nie wiem czy kiedyś będą mniejsze..ech..
maluszku,ja wagi to nie potrafię wyrzucić, odkąd wróciłam do domu to kontroluję wagę codziennie. ale na szczęscie teraz nie uważam tego za jakiś nałóg :D
..znikam bo M. przyjechal..
-
Życzę udanego weekendu :)
Pzdr