Wątek: diety nadszedl czas:)

Dla mnie weekendy też są najgorsze... naszczęście teraz byłam w pracy ale dzis "dobiłam" do 1400 kcal :/ U mnie najbliższa "impreza" to Święta i mam nadzieję że do tego czasu uda mi się wytrzymać bez podjadania...

no wlasnie... święta! jej... nawet nie chce myslec o tych wszystkich pysznosciach i o tym ile stresu bedzie mnie kosztowalo odmawianie sobie tych sernikow, makowcow, barszczu z uszkami itp.....znajac mnie to najpierw zjem a pozniej bede cwiczyc jak szalona i nie bede mogla chodzic przez kilka dni od bolu miesni
ale...chyba martwie sie na zapas.
pozdrawiam! i zapraszam do mnie.

Nawet nic nie piszcie o świętach
Narazie nadrabiam zaległości w pisaniu, a potem idę ćwiczyć, bo jak chodzę po forum to wszystkie konietki zmobilizowane i ćwicczące, więc nie chcę byc gorsza i też chciałabym się czymś pochwalić A co u ciebie 17-tego mam egzamin na certyfikat, ale marnie to widzę Właśnie jak się uczę to robie wszystko, aby sie nie uczyć, stres tp. mniiej jem i ćwiczę, może to dziwne, ale tak jest dzisiaj chyba będę robić dużo brzuszków, bo już nie moge patrzeć na mój brzuch i "podwozie" :P W piątek kupiłam sobie krem Evelline tzn serum, kosztuje 15zł. Doradziła mi koleżanka, bo ten krem zawiera kofeinę, które wspomaga spalanie i modelowanie figury. Ona go używała i bardzo zachwycała. Najlepsze jest to, ze po nim występuje takie chłodzenie skóry jakby było czuć, ze działa. No to do ćwiczeń, a potem prysznic i serum

Dzis moge sie pochwalic Zjadlam niecaly 1000. I, co najwazniejsze, mam pewnosc, ze juz nic dzis nie zjem

Wczorajszy dzien pokazal mi jak beda wygladac u mnie swieta... Niby obiecuje sobie, ze bede sie ograniczac z obzarstwem itp, ale chyba sie nie uda. Wczoraj ile razy widzialam w kuchni ciasto, musialam, po prostu musialam wziasc kawalek. Albo dwa. W swieta bedzie tak samo, tylko ciasta bedzie duzo duzo wiecej.

Eyka fajnie, ze bedziesz cwiczyc Mi to bardzo pomaga. No i informuj na biezaco czy serum dziala

Memika witam u mnie w wateczku W sumie z tym cwiczeniem po zjedzeniu to nie taki zly pomysl Tyle ze ja jak juz sie przejem, to nie mam sily ani ochoty zeby sie ruszyc

Akuniawy super jesli uda Ci sie wytrzymac do swiat bezpodjadania Ja nawet nie robie sobie takich zalozen, bo i tak wiem, ze nic by z tego nie wyszlo Kolejne rozczarowanie i tyle.

POWODZENIA!

Jestem dzis szczesliwa bo udalo mi sie wreszcie sciaganc 8 min legs Smieszny ten facecik jest, takie gatki w paski mu zalozyli tym razem No w kazdym razie godzinka cwiczen za mna. Dzien zdecydowanie dietkowo udany.

U mnie taki średni ten dzień dietkowy....do 22.30 miałam równo 1000 Kcal ale teraz jestem w trakcie robienia tortu, ubiłam cały garnek bitej śmietany, zaraz będę robić masę orzechowo śmietankową i galaretkę, a w piekarniku siedzi biszkopt...sama rozumiesz, wszystkiego muszę troszkę spróbować...więc myślę, że tak 1400 Kcal, może 1500 Kcal docelowo dziś będzie

hej :P
No i wczoraj rzeczywiści poćwiczyłam 35 min. jestem z siebie dumna, chociaż nadprogramowo zjadłam 2 kanapki, ale mam nadzeję, że dzisiaj to już się nie zdaży Nie wem jeszcze czy serum działa, w każdym razie wczoraj nałożyłam go po masażu rękawicą, gdzieś czytałam, że wtedy są lepsze efekty :P Tyle tylko, ze z tą rękawicą to u mnie różnie, raz używam, raz nie, ado walki z cellulitem potrzeba systematycznośc. Najgorszy u mnie jest na udach, jak stanę w jasnym świetle to po prostu powinnam schopwać się do szafy, moze któraś z was ma sprawdzony przeps, metodę na to obrzydlistwo Pozdrawiam i życze udanego św. Mikołaja. Do mnie nie przyszedł, może przez te wczorajsze kanapki, po których miałam take sny. Wiem, ze jak cos się zje na noc to potem śni sie niewiadomo co

u mnie też nie było św. Mikołaja
a dietkowo całkiem dobrze!
też się obawiam świąt,ale na szczęście u mnie w domu nie ma zbyt wielkiego obżarstwa,za to u babci same pyszności,a że u niej spędzamy święta nie będzie zaciekawie.mam nadzieję że tym razem uda mi się wyciągnąć kogoś na sppacer a nie ciągle przy stole pozdrawiam!

orzechowa!kochana dzieczynko!dzieki za link do 8min legs. dzieki dzieki dzieki!!!!bardzoi lubie cwiczyć abs, a teraz wlasnie sciaga mi sie legs. nigdzie nie moglam tego znalezc. a teraz bede mogla cwiczyc tez nozki
kochana, mozesz byc z siebie dumna. spelnilas dobry uczynek. dzieki tobie najprawdopodobniej nastapi kolejne rozstanie...z kilogramami oczywiscie
baaaaaaaaaaaardzo dziekuje za ten link!
:***************