Strona 21 z 33 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 329

Wątek: diety nadszedl czas:)

  1. #201
    Guest

    Domyślnie

    Gratuluje decyzji i trzymaj się przy diecie!!! Musi nam sie udać Ja niestety też "spoczywan na laurach" i jak już przekroczę magiczną granicę 60kg to... zaczyna się ciężko robić, podjadanie i te sprawy... a za kazdyma razem jak znów sie odchudzam (od 65) to przyrzekam sobie że juz tak nie będzie... i tak w kółko

    Trzymaj sie ciepło :*

  2. #202
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Nie powinno sie chwalic dnia przed koncem, ale.. chyba mi sie udalo Zjadlam (wg kalkulatora) 950 kcal , do tego pocwiczylam godzine (po raz pierwszy od wigilii).
    teraz jestem troszke glona, ale to dobrze, kurczy mi sie troszke zoladek

  3. #203
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Dzis tez chyba sie udalo Jakna razie 750 kcl, jeszcze jakies warzywka i bedzie ok
    Sama nie wierze, ze udalo sie (przynajmniej chwilowo) pokonac zla passe

  4. #204
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Asia miło czytać, że tak dobrze Ci idzie
    Brawo!

    Ja mam narazie 1000 Kca; i albo zjem popcorn...no ale wtedy będę miała juz około 1500 Kcal, albo krem jogurtowy i będzie akurat 1200 Kcal...zobacze jeszcze i postaram skłonić raczej ku tej drugiej wersji

  5. #205
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Orzechowa,
    Bardzo bardzo bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Widze, że przez ostatnie dni trzymanie limitu kalorii szło Ci bardzo dobrze - oby tak dalej!
    Najważniejsza jest kosekwencja - powtarzam to sobie jak mantrę
    Buźka!
    Anita

  6. #206
    Guest

    Domyślnie

    Super, że się udaje Zobaczysz, teraz to już z górki pojdzie i każdy następny dzień bedzie udany

    Nadal mocno trzymam kciuki

  7. #207
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Udalo sie Prawie dokladnie 1000 kcal, ponad godzina cwiczen i dlugi spacer

    Mama w trosce o mnie kupila czekolade Wawel Lekka, w naiwnosi swojej myslac, ze jak pisze Light, to na prawde jest light. Nic podobnego, Kalorii ma 488/100 ( a AlpenGold inenssimo z pomarancza, ktora uwielbiam ma 485 ), i smakuje paskudnie. Sprobowalam kawalek - i nigdy wiecej!

    Aniffko witaj u mnie Dokladnie, tak jak mowisz, konsekwencja jest najwazniejsza. Trzeba umiec sie podniesc po porazce i juz

    Yagnah, Akuniawy, wiecie, to jest na prawde bardzo motywujace, ze Wam tez idzie Nie moge byc gorsza, a co!

    Buziaki dla wszystkich
    Asia w dobrym nastroju

  8. #208
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    A dzis to nie wiem jak bedzie Najpierw caly dzien na uczelni, bez przerwy w ktorej moglabym zjesc cos cieplego, a zaraz potem jade do kumpla cos swietowac, nawet nie wiem dokladnie co Zrobie sobie jakas kanapke chyba i wezme jablko. A kumpla bede meczyc zeby czyms malo kaloycznym mnie poczestowal Pewnie jakiegos piwka tez sobie nie odmowie....

  9. #209
    Guest

    Domyślnie

    Ech, ja z uczelnią mam ten sam problem Biorę ze sobą kanapkę i jabłka ale ciepły posiłek jem dopiero wieczorem (niestety często już po 18 ) i jakoś nie umiem na to rady znaleść... Hmm a mogę zapytać co studiujesz??

    A jak tam Twoja imprezka u kumpla?? Ja sądzę że jak jest co świętować to piwka odmowić nie można Mam nadzieję że udało Ci się zjeść coś "lekkiego" U mnie to niestety zawsze nie wychodzi Zaczynam dietetycznie a potem... masakra...

    Trzymaj się cieplutko i walcz dalej!!!

  10. #210
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Poszlo dzis zle ale nie najgorzej kanapka na uczelni oczywiscie nie zaspokoila glodu i do kolegi wpadlam z dosc pustym zoladkiem. No i on zamowil pizze... zjadlam tylko (az) dwa kawalki. I do tego wypilam piwo (jedno) i.... chyba pol litra grzanego wina
    W sumie po podliczeniu wszystkiego wyszlo mi jakies 1800. Nie uwazam tego za wynik fatalny

    A w ogole to swietowalismy bo moja przyjciolka i wlasnie ten kolega byli na waznej rozmowie o prace. I w sumie nie powiedziano im jeszcze, ze na pewno ich przyjma (chociaz duzo wskazuje na to, ze tak), ale poswietowac zawsze mozna

    A moje studia... to troszke skomplikowana sprawa. Tak wlasciwie to jestem tegoroczna (znaczy czerwcowa) absolwentka inzynierii srodowiska (specjalnosc ochrona srodowiska w przemysle) i to byly studia, ktore mnie bardzo interesowaly i gdzie mialam swietnych kolegow i przyjaciol. Kiedys mi i kilku innym osobom z roku nieco odbilo (tak teraz na to patrze) i zaczelismy drugi kierunek. Tym sposobem jestem teraz studentka piatego roku technologii chemicznej (specjalnosc materialy dla ochrony i ksztaltowania srodowiska). Niestety te drugie studia sa duzo mniej ciekawsze i ludzie tez juz nie tacy sami. No i w efekcie chodze na uczelnie zupelnie bez przyjemnosci. Robie wszystko na odwal i tylko odliczam miesiace do czerwca. No ale zostalo mi juz tak malo do konca, ze glupio byloby zrezygnowac.
    Ufff sie rozpisalam

    A Ty co studiujesz? I, jesli moge zapytac, jak masz na imie?

    Pozdrawiam, asia

Strona 21 z 33 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •