Hej
Eyka napisałam Ci u mnie kilka rzeczy na temat makaronu-zajrzyj sobie
Dziewczyny, ja najbardziej lubię gdy utratę kilogramów zauważają pseudoprzyjaciółki, chyba nie ma nic lepszego Waszka, może to i lepiej, że nie zauważa ? Podobasz mu się po prostu ZAWSZE, bez względu na to czy jest Cię mniej czy więcej
Ja już się przedwcześnie wszystkim pochwaliłam, że od następnego tygodnia zaczynam chodzić na siłownię, a w piątek już wiedziałam, że nic z tego W następnym tygodniu mam codziennie po 1 kolokwium, a w środę aż 3 Więc jak widzicie nic z tego... No, ale może kiedyś w końcu się uda
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko



...Moje Odchudzanie...